Scenic I phI przekaźnik od poduszek

[dubik77]

Cześć.

 

Jakiś spory czas temu, w innym dziale poruszałem temat odnośnie swiecącej (niegasnącej) kontrolki od poduszek powietrznych. Dziś sie okazało że wina jest zepsuty przekaźnik o nazwie autolive AC6 (jak dobrze pamietam nazwe). Czy miał ktoś kiedys taki problem i jak tak to gdzie coś takiego kupił, bo na allego zerkałem i nie ma.

 

Co Wam jeszcze powiem to, ze podczas przegladu Diagnosta nie puścił auta ze wzgledu na niesprawność poduszek co sygnalizuje swiecąca kontrolka. Rozmawiałem z elektrykiem i powiedział ze mozna odłączyc kontrolke i nie będzie raziła swym pomarańczowym blaskiem, ale czy wtedy Diagnosta podbije przeglad ?? Mieliscie taki przypadek ??

 

Bede wdzieczny za pomoc bo urlop mi sie niedługo zaczyna a auto dopuszczone jest na 14 dni.

 

Pozdrawiam

dubik77

[meganecoupe02]

pisząc przekaźnik masz na myśli sensor montowany w centralnej części przy lewarku zmiany biegów? Jesli o to chodzi to jest na allegro koleś o nicku airbag serwis czy jakoś tak i on robi resety sterowników i później wszystko działa jak nowe. Mnie to kosztowało 100wke (standardowa cena za reset sensora)

BTW nie rozumiem dlaczego diagnosta nie podbił Ci przeglądu, przecież to jest "tylko" wyposażenie samochodu tak jak radio, zapalniczka czy elektryczne szyby. Ja osobiście pojechałem na przegląd autem bez poduszek (były zdemontowane) kable wisiały z kierownicy, poduszki pasażera też nie było i nawet nie mruknął.

Może jedź na inną stację i zapytaj po prostu czy będą robić problem czy nie

Powodzenia

[dubik77]

Tak myślę o tym resecie sterowników i hmm ... elektryk u ktorego byłem i u którego bede ponownie jutro aby zdemontowac ten uszkodzony sterownik mówił ze tez to robi w przypadku kiedy ktos kupuje uzwywany z wypadkową historia sterownik. Czy z obecnym sterownikiem moze to zrobic nie wiem, ale wydaje mi się że popsół sie on inaczej. Mówił cos o zerowym potencjale (napieciu) ... to ze nie ma nigdzie zwarcia na wtyczkach. Nie znam sie na tym i dlatego taki potok niezgrabnych słów z mojej strony. Ale dzięki meganecoupe02 za podpowiedzi, które jutro wykorzystam w warsztacie.

 

Z tym Diagnosta to dla mnie też dziwna sprawa bo znajomy też w Kangoo ma swiecąca lampke od poduszek i nikt nic nie mowił. A Twoje wiszace kabelki niezle musiały wygladać

 

Pozdro

[meganecoupe02]

dubik77, a czy Twoje auto miało kiedyś dzwona? bo jeśli nie to ja bym najpierw posprawdzał kostki pod fotelami, później przy napinaczach (wystarczy odchylić plastiki przy fotelach), jeśli to nie pomoże to zwijacz poduszki w kierownicy. Jeśli gdzieś nie łączy przy częściach które wymieniłem to może byc przyczyna problemu. U mnie dziś zaświeciły się kontrolki poduszek w czasie jazdy jak pasażer odsunął fotel i załatwiłem to od razu w czasie jazdy, więc problemu nie ma

[dubik77]

meganecoupe02 dzwona w 100% nigdy nie miał, wiec dlatego ten problem mnie tak dziwi. Jakiś czas temu sprawdzałem styki pod fotelem pasażera, a pod swoim nie bo tam jest ta szufladka i myślałem ze nie ma tam takich styków, ale zerkne i sprawdze.

Jak rozmawiałem wczoraj z elektrykiem to mówiłem że moze jakiś styk gdzies sie poluzował i że moze jest koniecznosc kopania i szukania, ale podobno komputer wykazałby brak takiej łaczności. O zwijacz poduszki dzis zapytam ... dzieki za podpowiedzi.

 

Tak mi sie przypomniało, że ta przygoda ze świecącą kontrolką zaczynała się tak że troszke się paliła a potem gasła. Jak jechałem np. z Wroclawia do Warszawy to podczas postoju w Bełchatowie, gdy wyłaczyłem silnik po jego ponownym starcie problemu niebyło i kontrolka sie nie paliła. Jak dobrze pamiętam to również gdy ruszałem filtrem kabinowym to gasła. Ale tak było tylko na poczatku i nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

 

Miłego dzionka

[meganecoupe02]

nie jestem pewien, ale jeśli filtr kabinowy jest nad nogami pasażera to może wypięła się wtyczka od poduszki pasażera. Nie jest to ciekawe zajęcie bo trzeba szukać, jak już się masz za to zabrać to kup kontakt spray do instalacji elektrycznych i przy okazji psiuknij te sprawdzane kostki. Najczęściej są to kostki pod fotelami bo one często jeżdżą do przodu i do tyłu

Powodzenia.

[jerry]

pisząc przekaźnik masz na myśli sensor montowany w centralnej części przy lewarku zmiany biegów? Jesli o to chodzi to jest na allegro koleś o nicku airbag serwis czy jakoś tak i on robi resety sterowników i później wszystko działa jak nowe. Mnie to kosztowało 100wke (standardowa cena za reset sensora)

 

Czyli jeśli auto miało dzwon, kupuję nowe poduszki, sensor, napinacze. Jadę do tego magika, on robi reset za 100 zł i mam sprawną instalację zderzeniową?

[meganecoupe02]

zgadza się jerry, nawet nie musisz do niego jechać, wystarczy wysłać do niego, a on Ci odeśle sprawny sensor.

Sensora nowego nie kupujesz, on resetuje Twój sensor po zderzeniu i kasuje z jego pamięci owe bum. To jest plus bo będziesz miał oryginalny sensor do Twojego konkretnego modelu i wiadomo że zadziała w razie czego bez problemów.

 

Aha jeszcze jak będziesz kupował napinacze uważaj żebyś nie trafił na angliki bo maja po drugiej stronie czujnik zapiętych pasów (taka drobna uwaga)

[dubik77]

No i mam przekaźnik w reku i jest to ten o którego umiejscowienie meganecoupe02 pytałeś parę postów wyżej, czyli przy lewarku zmiany biegów.

Teraz czytam to piszecie z jerry i zastanawiam się czy ten przekaźnik to to samo co omawiany przez Was sensor. I czy własnie z tego przekaźnika mozna kasowac jakieś bledy których po podłącznieu do kompa nie było Auto tak jak pisałem nie miało zadnego "bum" i z tego co zrozumiałem u elektryka to popsuł się tak jak moze psuć sie przekaźnik w telewizorze. Wspominał coś ze mozna go naprawiać wiec czy to o taka naprawe chodzi o której piszesz meganecoupe02 :) Jezeli tak to gdzie szukać wybawcy.

[meganecoupe02]

dubik77, jeśli jest to taka aluminiowa puszka z szerokim wejściem elektrycznym (pomarańczowym albo żółtym) to jest to właśnie ten sensor. To z tego pudełka kasuje się błędy. Błędy te jednak to tylko tzw software, czyli tak jakby oprogramowanie i można je załatwić komputerem, jeśli jednak uszkodzenie jest mechaniczne to już potrzebny będzie dobry elektronik lub nowy (ale używany) sensor o tym samym numerze,

Teraz pojawia się problem bo nie wiadomo jakie jest to uszkodzenie.

Jeśli twierdzisz że dzwona nie było, to może być mechaniczne.

Z drugiej strony, komputer powinien (chyba) wykazać uszkodzenie mechaniczne tak jak np odpięty napinacz.

Możesz odszukać tego gościa z allegro o którym pisałem wcześniej i jego zapytać, to jest chyba jego numer 602521488. Mi wytłumaczył to wszystko łopatologicznie i zrozumiałem

[dubik77]

Tak to ta aluminiowa skrzynka ;-) i dzięki meganecoupe02 za numer telefonu, jutro dryndne i może gość coś podpowie. Czy to uszkodzenie mechaniczne czy elektroniczne tego nie wiem ... wiem w 100% ze będąc na dwóch kompach zaden z nich nie wykazal żadnych błedów.

Elektronik mówił jeszcze ze mogło to sie stac kiedy silnik nie chcial odpalic i był krecony troszke dłuzej. A własnie tak kiedys mialem nim zaczela sie poduszkowa przygoda ... moze ma to jakies powiazanie.

 

Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za pomoc :)

[meganecoupe02]

powodzenia i daj znać jak się czegoś dowiesz bo tez sie zainteresowałem tym tematem

[jerry]

Aha jeszcze jak będziesz kupował napinacze uważaj żebyś nie trafił na angliki bo maja po drugiej stronie czujnik zapiętych pasów (taka drobna uwaga)

Ale sygnalizacja niezapięcia pasów nie jest istotna dla działania poduszek....:)

A gdzie znajduje się sensor w Scenicu phI? I czy do poprawności działania systemu potrzebny jest wyłącznik uderzeniowy?

Wracając do procedury. Na odłączonym aku podpinam wszystkie elementy, podpinam aku, przekręcam kluczyk i kontrolka poduszek gaśnie?

[meganecoupe02]

Ale sygnalizacja niezapięcia pasów nie jest istotna dla działania poduszek....

 

nie, nie jest, ale jak masz już płacić za napinacze to po co sobie robić dodatkowy kłopot z podłączeniem tego czujnika :)

 

Nie musisz odłączać akumulatora, natomiast koniecznie musi być wyłączony zapłon, czyli robisz wszystko bez kluczyka w stacyjce bo wtedy nie ma szans że coś wystrzeli.

Podłączasz wszystko, przekręcasz kluczyk, czekasz kilka sekund i wtedy się okaże czy wszystko jest ok. U mnie od razu nie zgasło, ale zajrzałem do kostek pod fotelami i tam nie było styku więc przeczyściłem i cieszyłem sie sprawnymi poduszkami :)

[dubik77]

powodzenia i daj znać jak się czegoś dowiesz bo tez sie zainteresowałem tym tematem

 

Cały czas pamiętam ze mam poinformować Cię o tym jak zakończy się przygoda z naprawą przekaźnika, ale jak narazie na numer który podałeś nie moge się dodzwonić a na allegro takiego samego jak narazie brak ... wiec sprawa w zawieszeniu.