Megane I phI irytujący świerszcz

[Sintar]

Witam!

Przeglądając forum nie napotkałem podobnego problemu u nikogo, więc założę nowy wątek. Od pewnego czasu do moich uszu /wrażliwych swoją drogą/ dochodzi dziwny dźwięk. Jest to swego rodzaju niezbyt głośny pisk o bardzo wysokiej częstotliwosci /niemal na granicy słyszalnosci/ pojawiający się gdzies po lewej stronie kierownicy. Zwróciłem na to uwagę już w zeszłym roku latem, ale zimą problem zniknął więc zapomniałem o sprawie. Przyszło kolejne lato - problem powrócił. Brałem pod uwagę lewy nawiew - coś mogło wpaść do kanału i powietrze gwizdało przelatując lub mogła piszczeć plastikowa ośka na której zamocowana jest krata nawiewu - obie opcje sprawdziłem, to nie to. Niedawno zauważyłem że pisk pojawia się gdy skręcę kierownicą w prawo /choćby bardzo lekko/ przez co podejrzenie padło na przełącznik zespolony świateł /nie wiem czy tam może coś piszczeć/. Dźwięk dochodzi ewidentnie z wnętrza - nie z silnika czy z zawieszenia. Ktoś powie, że robie z igły widły i w 11 letnim aucie to nic dziwnego ze coś piszczy we wnętrzu ale mimo że nie jest to głośne piszczenie, strasznie mi działa na nerwy /nawet jak mam włączone radio mogę go wysłyszeć - mam wrażliwy słuch ;-) / Ma może ktoś jakiś pomysł na tego 'świerszcza'? Może ktoś miał taki przypadek?

Pozdrawiam! :)

[Prezes]

Sprawdź klocki i prowadnice - poczytaj o piszczących hamulcach.

[Sintar]

Hmm rzeczywiście nie pomyślałem o tym, chociaż w zeszłym roku miałem stare tarcze i klocki - piszczało, w tym roku wymieniłem i to i to, piszczy dalej. Klocki czasami delikatnie zapiszczą w czasie hamowania, jest to troche inny dźwięk więc to raczej nie to - mam wrazenie ze pisk dochodzi gdzies z okolic tuż za kierownicą lub troche na lewo/mogę sie mylić, nie jestem pewien/. Na wszelki wypadek poczytam posty o hamulcach ale wydaje mi się że to fałszywy trop...