Scenic I phI Klapa tył [Scenic 1] cała lata

[kbarann]

Witam stałem się posiadaczem Scenica 1 i mam kłopot. Lata mi klapa z tył (pisząc inaczej "drży") oczywiście w czasie jazdy...

 

Może miał ktoś taki kłopot szukałem ale nie mogłem znaleźć... Z góry dzięki.

[meganecoupe02]

sprawdź czy uchwyt jest dokręcony w listwie progowej (nie w klapie). Powinien ruszać się tylko góra-dół. Poza tym nad lampami masz takie czarne trójkątne plastyki przykręcone na jeden torx - służą one do regulacji. A możesz też sprawdzić czy zamek w klapie się nie poluzował, żeby go dokręcić musisz zdjąć ten duży plastyk maskujący klapę od środka. Jeśli dobrze pamiętam to zamek trzyma się na 2 nakrętki, kluczyk 10 a jak zdjąć duży plastyk masz instrukcję na forum.

[P_r_z_e_m_o]

żeby go dokręcić musisz zdjąć ten duży plastyk maskujący klapę od środka

Nie trzeba nic odkręcać, zamek, a właściwie "uchwyt" zamka, który odpowiada za "trzymanie" jest przykręcony dwoma śrubkami na klucz 10-tkę, dokręcić tam akurat się nic nie reguluje.

Na zamkniętej klapie chwyć za uchwyt do otwierania i spróbuj pociągnąć, tak jak byś otwierał. Jeżeli wyczujesz luz to znaczy, że poluzował się uchwyt, ucho, za który łapie zamek klapy. Takie "U wychodzące z progu bagażnika. Na jego wysokości masz zaślepkę plastikową, trzeba ją wyjąć, pod nią widać śrubę torx chyba 30 lub 40. Śrubę odkręcasz w lewo i przesuwasz całe ucho w kierunku bagażnika. Dokręcasz w prawo zamykasz klapę i sprawdzasz czy się poprawiło.

Dodatkowo możesz sobie na nowo ustawić ograniczniki, które znajdują się zaraz nad tylnymi światłami przykręcone na jedną śrubkę. Popuszczasz śrubki tak aby z oporem można było przesunąć ten czarny plastik. Zakładasz na nie kawałek mocnego sznurka, tak żeby po zamknięciu klapy bagażnika można było za nie pociągnąć, jednocześnie regulując odległość klapy od ramy karoserii.

Ale na 100 % masz poluzowane ucho zamka w progu bagażnika. Ja już to regulowałem parę razy ;-) .

[kbarann]

ok jutro na spokojnie się pobawię... najpierw wezmę się za zamek, a później za ograniczniki

[P_r_z_e_m_o]

No i mnie dopadło, klapa się nie chce zamknąć,

Po zdjęciu maskownicy progu, i odkręceniu ucha na którym blokowany jest zamek, okazało się, że dwie plastikowe tulejki, rodzaj łożyska, są już tak wytarte, że ucho wyskakuje z mocowania. Problem rozwiązałem zastępując zużyte tulejki, kawałkiem twardej rurki z jakiegoś tworzywa. Ponieważ rurka miała nieco mniejszą średnicę wewnętrzną niż średnica ucha rozgrzałem je nad zapalniczką i wcisnąłem. Okazało się że tak rozciągnięte mają większą średnicę niż otwory w mocowaniu ucha, chwila zastanowienia i porostu delikatnie pobijając młotkiem wbiłem je na miejsce. W efekcie ucho nie lata już jak latało, jest sztywniejsze, a zamek bardzo ładnie się zamyka. Pozostało jedynie wyregulowanie położenia, tak aby klapa nie klepała.

Tak sobie myślę teraz, że można było trochę podczyścić papierem ściernym i trochę zebrać z zewnątrz trochę plastiku, żeby nie wbijać ich w mocowanie, tylko włożyć jak oryginalne, ale na razie może być, a ja w tej chwili nie mam czasu. Ot taka naprawa na szybko.

Pewnie za jakiś czas w wolnej chwili powrócę do tematu i wtedy pewnie pojawią się zdjęcia :-P