Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Luke_Skywalker

Nowy użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Silnik
    1,9 dCi
  • Przebieg (tys.km)
    0
  1. OK, to jutro na spokojnie pogrzebię po wysprzęgliku. Rocznik 2008. A co sądzicie o teorii dotyczącej pompy, którą podrzucił gojgien a ja się z nią zgadzam?! Ł. Pozmieniałem te wielkie litery w moim loginie, jakoś dziwnie mi to wyglądało :P - gojgien Spoko, jakoś tak z rozpędu piszę imiona, nicki z wielkiej litery - sorry - Luke color=red- zarezerwowany dla Administracji. - gojgien Oj wiem... taka mała prowokacja dla śmichu :P - Luke [ Dodano: 2011-03-05, 15:24 ] Chciałem odświeżyć temat troszkę... Czy ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł? Miłego weekendu! Luke
  2. gojgien, cieszę się, że myślimy podobnie! Według mnie, jeśli byłaby zużyta tarcza (jak napisałem wcześniej), poślizg po prostu by był niezależnie od różnych czary-mary. Również sądzę, że płyn się nie cofa. To wskazywałoby również na reakcję zależną od temperatury: jak w komorze silnika zrobi się ciepło, tłoczysko zaczyna przesuwać się luźniej (uszczelniacze gumowe inaczej się zachowują?!) i wszystko gra! Gdy natomiast zimno, gdy wszystko zmrożone i z natury nieco bardziej gęste: sprzęgło nie wraca i się ślizga. Twardy pedał sprzęgła również może świadczyć o tym, że pompa działa niewłaściwie: tłok porusza się ze zbytnim oporem, co oczywiście utrudnia powrót płynu. Ja na początek mam pomysł, żeby układ odpowietrzyć, ale tu znowu konsternacja! W owym ASO twierdzą, że w mojej Megi jest "automatyczne odpowietrzenie" i niczego się ręcznie nie odpowietrza. Prawda to?! Łukasz
  3. Cześć! Nooo oczywiście, że sprawdzili: i stan, i poziom i czy nie wycieka. Wszystko ok. Ach, zapomniałem jeszcze napisać o jednym zachowaniu pedału sprzęgła: jeśli przez chwilę "podpompować" tak jak zapowietrzony układ hamulcowy, sprzęgło również zaczyna brać niżej i oczywiście przestaje się ślizgać. Super, prawda? Szlag mnie trafia, jak mam coś nie tak w samochodzie :-? Zdrówka! Ł.
  4. Witajcie! Długo mnie nie było, ale przez ostatnie 64000 km z moją Reńką :P po prostu nic się nie działo. Ostatnio zaobserwowałem ciekawe zachowanie sprzęgła i pomimo przeszukania forum nie znalazłem przypadku (może kiepsko szukałem?!...) podobnego jak mój i łączącego wszystkie te symptomy. Żeby nie przynudzać: SILNIK ZIMNY lub samochód wychłodzony np. po nocy na mrozie: - sprzęgło bierze BARDZO wysoko - pedał sprzęgła chodzi ciężko - typowe objawy ślizgającego się sprzęgła (4-ka, 5-tka: pedał w podłogę - 2500 RPM - poślizg) SILNIK CIEPŁY bądź samochód po postoju w ciepłym pomieszczeniu: - sprzęgło bierze zdecydowanie niżej: w połowie skoku lub nawet "bliżej podłogi" (jak kiedyś...) - pedał chodzi wyraźnie lżej - brak jakiegokolwiek poślizgu. Brak poślizgu sprawdzałem klasycznie, czyli próba rozpędzania, a także "brutalnie": zerwanie przyczepności przy przejściu z 2 na 3 bez problemu i próba zduszenia silnika na 5-tym biegu przy 2000 RPM (samochód zatrzymany): gwałtownie i bez problemu. Po wizycie w ASO (przez grzeczność nie powiem w którym... :P ) wiem, że: - albo pompa - albo wysprzęglik - albo pompa i wysprzęglik - albo sprzęgło Ceny: od 800 zł do 5000 zł :evil: Szczerze? Coś nie bardzo wierzę w teorię, że po przebiegu 64000 km zeżarłem tarczę. A po drugie, gdyby tarczy było mało, poślizg występowałby zawsze i nie byłoby cudów z różnym zachowaniem pedału sprzęgła. Co Wy na to, drodzy Megankowicze?! :P Zdrówka! Łukasz
  5. Antena albo krótka, albo skuteczna. Według mnie kompromis do zaakceptowania to Sirtel S-60 (60 cm). Stosunkowo sprawna antena, dobrze i łatwo się stroi zewnętrznymi pierścieniami. Jej "większa siostra" to Sirtel S-90 (około 1m) Szczęśliwego Nowego Roku! Luke
  6. Walczymy do końca. Spróbuję patentu z koralikami ferrytowymi, które zapnę na przewody zasilające wtryskiwacze. Zdaję sobie sprawę, że sprawa jest raczej beznadziejna, chociaż i tak w porównaniu z Fiatem Stilo JTD, którym jeździłem jakiś czas temu, jest bosko. Fiat zamykał S-metr w radiu.... A'propos dostania się do wtryskiwaczy: walczę ze zdjęciem plastikowej pokrywy przykręconej dwoma śrubami. Odkręcam śruby, odpinam zatrzaski a i tak nie mogę jej zdjąć. Po Świętach przyjrzę się temu na spokojnie. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!!! Łukasz [ Dodano: 2009-01-22, 22:52 ] Panowie, na początek DOBRA wiadomość! Wygrałem z zakłóceniami od wtryskiwaczy. Mam CISZĘ! Very Happy Ale po kolei. Serwis Renault, choć na początku wydawał się pałać zrozumieniem problemu i empatią, po moim przybyciu postanowił wyperswadować mi sensowność jakichkolwiek prób usunięcia problemu, który to według nich wcale nie był problemem. Usłyszałem wiele fraz zmieniających mój pogląd na świat, m.in. że każdy układ wtryskowy musi zakłócać każde radio, bo przecież tam jest cewka. Tak... Natomiast na podrzucony przeze mnie pomysł montażu pierścieni ferrytowych, serwis oznajmił, że zgłupieje komputer. Taa... Do domu wróciłem z niczym i wkurzony do czerwoności podszedłem do problemu "po inżyniersku" :) Dobrałem się do przewodów zasilających wtryskiwacze. W Megane 1,9 dCi wygląda to tak: Strzałki zwracają uwagę na to, że przewody biegnące od zbiorczej wiązki do każdego wtryskiwacza są krótkie. To ważne, ponieważ zbyt długie filtry ferromagnetyczne się nie zmieszczą. Aby w 1,9 dCi Euro4 (czyli 130 KM) dostać się do wtryskiwaczy należy: - zdjąć ozdobną plastikową osłonę silnika - odkręcić aluminiowy przewód (kolektor) doprowadzający powietrze do turbo kluczem nasadowym 13. Jest jedna nakrętka (z prawej u dołu) oraz 2 śruby kołnierza. Po odkręceniu możemy odsunąć kolektor nieco na bok, dzięki czemu będziemy mogli swobodnie wyjąć plastikową pokrywę wtryskiwaczy. - aby ją zdemontować, kluczem nasadowym 10 odkręcamy od góry 2 śruby, następnie dłońmi odblokowujemy (bodajże) 3 plastikowe zatrzaski trzymające pokrywę. - odpinamy czujnik po lewej stronie (wkładamy palec, naciskamy z prawej strony zatrzask blokujący i wyjmujemy wtyczkę). W sklepie elektronicznym kupiłem odpowiednie baryłki. Pierwszy wybór był nieudany (za duże), ostatecznie pasują do Megane 1,9 dCi te: klep.avt.pl/p/pl/4823880/filtr+emi+tfc16813+na+przewod.html"]http://[ciach]klep.avt.pl/p/pl/4823880/filtr...na+przewod.html Zakładamy je na przewody: Na fotografii są te, które niestety okazały się za długie (podczas montażu właściwych nie miałem przy sobie telefonu...), ale zasada jest oczywiście taka sama :) Zatem zakładamy 4 filtry na 4 przewody wtryskiwaczy. Gdybym tylko mógł znaleźć tak grubą beczułkę, piątą założyłbym na wspólny - zbiorczy - przewód przed wtryskiwaczami. Niestety, ma on w Megane średnicę około 12 mm, a takiego filtra nie miałem pod ręką. Następnie składamy całość i... próba. Otóż w miejscu dachu, w którym za pomocą skanera radiowego sprawdziłem, że zakłócenia są stosunkowo najmniejsze, po montażu filtrów ZNIKNĘŁY praktycznie do zera. Na wolnym kanale S-metr radia ani drgnie (oczywiście ANL włączony), a ucho cieszy się cichutkim szumem AM-u. Jeszcze 2 słowa komentarza, jak sprawdziłem, w którym miejscu dachu jest "cicho". Otóż aby było łatwo i szybko, należy wyposażyć się w ręczne radio bądź skaner pracujący na 27 MHz. Dysponowałem tym drugim. Po wstrojeniu na 27 MHz stawiałem skaner w różnych punktach dachu słuchając, gdzie terkotanie wtryskiwaczy jest najsłabsze. Otóż ku mojemu zdziwieniu, tak na środku jak i na końcu dachu (przy fabrycznej antenie), poziom zakłóceń jest BARDZO WYSOKI!!! :shock: Najciszej jest w około 1/4 długości dachu, nad głowami kierowcy i pasażera z przodu :) Ciekawe, przecież im dalej od źródła zakłóceń, tym lepiej, a tu proszę. Koszt całej modyfikacji: około 10 zł + 20 minut wolnego czasu na montaż. POLECAM! Dobrego odbioru! Łukasz
  7. Cześć! A wracając do pierścieni ferrytowych na przewodach wtryskiwaczy... Czy zna ktoś z Was takie rozwiązanie? I czy w ogóle jest tam na tyle miejsca, żeby je bezpiecznie wpiąć na przewody? Miłego tygodnia! Łukasz
  8. Prezes - wszystko trenowałem... :-/ Na początku próbowałem wykluczyć wszelkie "banalne" przypadłości. Źródło zasilania nie ma znaczenia w moim przypadku. kfadratowy - jest dokładnie, jak mówisz. Terkot silnika jest zbierany przez antenę. Typowy hałas wtryskiwaczy. Na biegu noga z gazu, zużycie paliwa 0,0 wówczas radio cichnie Nic tylko samochód zachęca mnie do ekonomicznej jazdy... Luke
  9. Cześć! Mała zmiana kursu w kierunku zakłóceń odsilnikowych (przepraszam, jeśli nie odnalazłem osobnego tematu, ale wydaje mi się, że tu o tym piszecie...) Trzecia osobowa Renia i pierwsza niestety, która radośnie terkocze wtryskiwaczami w eter :-? Poprzednie 2 silniki 1,9 dCi (Meganka i Laguna) były ciche jak makiem zasiał. Nie było różnicy: ANL wł. czy wył., silnik zgaszony czy uruchomiony: po prostu CIIIISZAAA. Ale było pięknie... A tu nowe 1,9, przebieg w tym momencie 800 km i co?! I "trrrrrrrr" po antenie. Czytałem albo u Was albo na Elektrodzie o pomyśle zamontowania pierścionków ferrytowych na przewodach elektrycznych biegnących do wtryskiwaczy (do kupienia w sklepach z drobnicą elektroniczną). W sumie metoda nieszkodliwa i bezinwazyjna. Ktoś próbował? Jakieś doświadczenia? Pozdrowienia! Łukasz
  10. Dzień dobry! Łukasz z Warszawy, zawodowo Renault (chociaż to "czerwone" ) zatem służbowe jeździdła to oczywiście Reńki. Przeszedłem przez Megankę Grandtour 1,9 dCi (120 KM, Euro3), potem Laguna II Grandtour (130 KM, Euro4 - tragedia...), obecnie szczęśliwy powrót do nowiuśkiej Meganki 1,9 dCi Grandotour. Żeby się za długo nie rozwodzić - BARDZO dobrze się tym urządzeniem jeździ. Naprawdę miło. Prosząc o wyrozumiałość dla "nowego" na Forum - pozdrawiam :) Ł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!