robaku23

Sprawdziłem fotki zrobione tuż po zakupie autka i nic takiego nie widzę. Być może klapa była obluzowana i od założenia nowych siłowników oraz użytkowania po prostu zmieniła położenie. Tak czy inaczej, spróbuję Twojej porady i pobawię się tymi śrubami. Ale najpierw uzbroję się w uszczelkę, bo chcę jednocześnie załatwić kwestię kapania na głowę z klapy bagażnika. ;) W każdym razie serdecznie dziękuję za odpowiedź! ;)

Witam, Jakiś czas temu padł mi siłownik w klapie bagażnika. Przezornie wymieniłem oba na zamienniki kupione na allegro - swoją drogą "made in Krosno". Jakiś czas po wymianie zauważyłem, że szczeliny między klapą bagażnika, a resztą karoserii są kompletnie różne z lewej i z prawej strony. Do tego stopnia, że z lewej strony spokojnie mogę włożyć mały palec w szczelinę między dachem. ;) Stąd moje pytanie, czy i jak mogę wyregulować to samemu? Jakie mogą być powody takiego stanu rzeczy? Ogólnie chciałbym uniknąć serwisu - byłem dwa razy po zakupie i raz bardziej popsuli niż naprawili, a za drugim razem wjechali bokiem w budynek. :-| Z góry dziękuję i pozdrawiam

W jakim celu powstaje forum takie jak to? Moim zdaniem początkowym zamierzeniem było zrzeszenie osób jeżdżących Megankami, potrzebujących pomocy od bardziej doświadczonych użytkowników itd. A potem, jak na większości takich internetowych tworów znalazła się grupa wszystko wiedzących moderatorów, która odsyła wszystkich do opcji "szukaj". Wszak szybciej, a na pewno łatwiej jest napisać w ten sposób niż udzielić sensownej odpowiedzi. Domyślam się, że bycie moderatorem forum to niezwykle wyczerpujące i odpowiedzialne zajęcie, ale spróbujcie chociaż na moment dopuścić do swych przepełnionych wiedzą głów myśl, że opcja "szukaj" nie zawsze się sprawdza - szczególnie na forum o tak dużej ilości postów. Czyż nie mądrzej jest udzielić sensownej odpowiedzi? A może sami nie potraficie jej znaleźć za pomocą opcji "szukaj"?

Witam, Podejrzewam, że temat był wałkowany już sporo razy, ale niestety nie mogę się dokopać do jednoznacznych odpowiedzi na forum, więc proszę o wyrozumiałość.:( Padła mi prawa żarówka mijania i nie wiem, czy jest to H4, czy H7. Czy ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości? Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale w zderzaku mam światła przeciwmgielne. Pozdrawiam i z góry dziękuję!

Witam, Poszukałem na forum, ale nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu, dlatego piszę nowy. Mam Renię 1.9 DCi, 2002 rok i dzisiaj się wyłożyła. Wróciłem do domu, po 4 godzinach wsiadłem, żeby odpalić i d... rozrusznik kręci, silnik nie łapie. Kompletnie nie mam pomysłu co mogło się stać. Wczoraj jak jechałem ok 100 km/h nagle wyskoczyło einspritzung defekt + stop, więc zatrzymałem auto, zgasiłem i komunikat więcej się nie pojawił. A dzisiaj stoi i nie wiem co dalej. Jakieś pomysły gdzie szukać, co robić? Z trochę innej beczki... Auto kupiłem od dealera w czerwcu jako auto używane, jeżeli to będzie jakaś poważna awaria to mam zamiar walczyć z dealerem o naprawę/zwrot pieniędzy. Ktoś ma podobne doświadczenia? Jakie mam prawa i szanse w takowej "bitwie". Pozdrawiam

Witam serdecznie! Mam dziwny problem w mojej Megance. Otóż wczoraj próbowałem opuścić szybę kierowcy i okazało się, że otwiera się "skokowo" tzn. nie można jej opuścić za jednym naciśnięciem. Po naciśnięciu przycisku do oporu, czy też do połowy szyba opuszcza się jakieś 5 cm i zatrzymuje się. Trzeba ponownie nacisnąć i tak po 5 cm do samego dołu. Mało tego okazało się, że dzieje się tak ze wszystkimi szybami! Ktoś ma jakiś pomysł, co mogło się stać, gdzie i jak to naprawić? Dwa dni temu padł mi akumulator, może ma to coś wspólnego? + Małe pytanko. Od padniętego aku zakodowało mi się radio i oczywiście nie mam kodu, a samochód kupiłem u dealera Renault jako samochód używany. Kłócić się z głupami, czy są jakieś inne sposoby? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. :)

Zwrot auta nie wchodzi w grę, za dużo zabawy na którą niestety nie mam czasu. Za to jutro do nich jadę oddać samochód i żądać rekompensaty. Tylko jakiej? Darmowego serwisowania u nich na pewno nie chcę... Jakieś pomysły co wyciągnąć?

No i stało się, przechwaliłem ten... "salon". :-x Co prawda wtryskiwacz naprawili i chodzi ładnie, ale... Oddali mi kartę, dokumenty, idę do samochodu i zdziwiłem się, że tyłem zaparkowany. Stwierdziłem, że wrzucę kurtkę, a tam przywitało mnie obdarcie całego nadkola tylnej lewej strony. I nie wytrzymałem, bo przecież przy takim obdarciu nie można nie poczuć, nie zauważyć, że coś jest nie tak, więc próbowali mi typowo wcisnąć na zasadzie "a może sie nie połapie". :-x Co prawda powiedzieli, że zrobią (3 dni!) i dadzą samochód zastępczy, ale gdzie mój czas i nerwy?! Powiem, że mają mi do pełna zatankować, bo mam ochotę narobić hałasu, choć na co dzień spokojny jestem. Kompletnie odradzam ten twór zwany na wyrost "salonem" AUTO-COMPOL w Poznaniu, nie mają pojęcia co robią, a dając im samochód z jedną wadą odbieramy naprawiony, ale z inną wadą gratis...

Sprawa już się rozwiązała. ;-) Otóż powodem tych drżeń, był walnięty wtrysk. Jutro odbieram samochód i mam nadzieję, że wszystko będzie już w porządku. Muszę również zaznaczyć, że gdy spytałem o kwestię zapłaty, Pan uprzejmie zauważył, że salo bierze wszystkie koszty na siebie! Dlatego zwracam honor owemu salonowo (Compol Poznań), bo zachowali się naprawdę uczciwie. Mam tylko nadzieję, że jutro będzie już wszystko w porządku i przestanie palić 11l w mieście. P.S. Wtryski psują się pojedynczo? Popsuty wtrysk przy dłuższej jeździe nie wpływa źle na resztę?

Jeśli jest walnięte turbo, a nie zostałeś o tym poinformowany to wszelkie formułki widziały gały co brały nie mają zastosowania. Nie chroni go nawet jego niewiedza. Masz dwa lata na egzekwowanie wad ukrytych. Nie do końca załapałem o jaki motor chodzi... [ Dodano: 2009-06-03, 21:15 ] Echh... Jeszcze nie do końca łapię zasady działania forum... W każdym razie chciałem napisać, że Techniacz ma trochę racji, podejrzewam że są jakieś konkretne obostrzenia odnośnie części, powiedzmy: - jeśli samochód jest "krzywy" po wypadku i stwierdzimy to po dwóch latach, czy też po roku to mamy prawo ubiegać się o zwrot gotówki, - jeśli po roku połapiemy się, że opony są łyse to niekoniecznie jest to wada ukryta, :) Przynajmniej ja tak to rozumiem. No ale w moim przypadku mineło 14 dni od zakupu, a nie sądzę żeby był to znaczący okres czasu, jeśli mówimy o zużyciu turbiny, tak więc myślę/mam nadzieję, że sprawa pójdzie gładko i bez zbędnych nerwów. Trochę to naiwne, ale co tam... ;-)

Szczerze mówiąc nie zamierzam odpuszczać. ;-) Kupiłem samochód, zapłaciłem więcej tylko dlatego, że był z salonu Renault, więc stratni na pewno nie będą, nawet jeśli mieliby wymienić połowę samochodu na nowe części... A z rzecznikiem tak właśnie myślałem... Chociaż podobno warto kierować się trochę wyżej, telefonicznie, a nie zasuwać do miejskiego, bo Ci zwykle są zaskoczeni obecnością jakiejkolwiek zainteresowanej osoby. Co do tych wtrysków/turbiny i tego drżenia od 1800-2000obr/min., ktoś ma jakiś pomysł?

Witam, Z góry przepraszam admina, ale nie wiedziałem gdzie ten temat wrzucić. ;-) Jakieś 10 dni temu stałem się szczęśliwym(?) nabywcą Meganki. Samochód zakupiłem w firmie Auto-Compol w Poznaniu, z firmowego komisu. Tak więc spisałem umowę i wszystko było ok. przez pierwsze 2 dni. Potem zaczeły sie "drżenia" tylko w zakresie obrotów od 1800-2000 obrotów, które na wyższych biegach były mocniejsze. Wróciłem do Compolu, powiedzieli że to poduszka od rozrządu, wymienili i nic się nie zmieniło. Pojechałem drugi raz będąc pewnym, że to poduszka silnika lub skrzyni biegów, ale dowiedziałem się że muszę zostawić samochód na 2-3 dni, bo nie zdiagnozowali jeszcze problemu, ale to najprawdopodobniej wtryski lub turbina. Czy rzeczywiście takie są objawy uszkodzenia wtrysków/turbiny, czy to próba nabicia klienta w butelkę? Dziwne wydaje mi się również spalanie w okolicach 11l/100km w mieście, to chyba jednak lekka przesada... Dodam szybko, że jeżdzę naprawdę spokojnie, po mieście 50-60km/h. Czy moze to być objaw problemów z wtryskami? Poza tym, jak to zwykle bywa, wszyscy nagle przestali być mili i stwierdzili, że chyba będę musiał za to zapłacić z własnej kieszeni. Ale tak się składa, że mamy prawo o ochronie konsumenta dotyczące wad ukrytych, więc w ostateczności będę z tego korzystał. Ma ktoś podobne doświadczenia z zaskarżaniem sprzedawcy odnoście wad ukrytych? Może jakieś porady? ;-) Pozdrawiam!

To ja teraz zaszaleję... W mojej Megi 1.9dCI po mieście (Poznań) to w okolicach 10l/100km i nie mogę powiedzieć, że szaleję z przyspieszeniami, bardzo spokojnie jeżdżę. A trasa? W trasie poniżej 6l/100km zejść nie potrafię, mimo jazdy w okolicach 100km/h, maksymalnie 110km/h. Może warto zmienić olej? Jakieś inne porady jak obniżyć spalanie?

Witam, Jestem nowym użytkownikiem Meganki jak i tego forum, dlatego z góry proszę o wyrozumiałość. ;-) Jak już pisałem, dopiero co zakupiłem Megane II od dealera Renault i mam pytanie. Czy to prawda, że dealer ma obowiązek zaopatrzyć samochód w gaśnicę, zestaw kluczy do kół i kamizelkę odblaskową? Czy dotyczy to tylko samochodów nowych, czy również samochodów używanych? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. :D