Jest sobie Renault Megane I 2.0 Classic. Podczas jazdy, przy dawaniu na luz (np. przy redukcji biegów) przed skrzyżowaniem, zakrętem itp. zdarza się, że silnik gaśnie. Objawia się to lekkim falowaniem obrotów w górę i w dół i nagle gaśnie. Nigdy nie wiadomo, kiedy się to może zdarzyć. Zarówno na początku jazdy (jeszcze nie rozgrany silnik) jak i po dłuższej jeździe. Żaden mechanik mi nie pomógł, bo akurat, gdy któryś z nich odbył jazdę próbną, to silnik mu nie gasł. A mnie gaśnie czasem raz w ciągu dnia, czasem 3 razy a czasem w ogóle jest OK. Wymieniłem silniczek krokowy na nowy i nic to nie pomogło. Ratujcie, może ktoś zna rozwiązanie problemu?