JA dzisiaj przerabiałem ten temat ze swoją Renią i okazało się, że pomimo gorących "na rękę" przewodów przy nagrzewnicy to wiało letnie powietrze. Otóż sprawcą zamieszania był uszkodzony termostat, który cały czas przepuszczał płyn do chłodnicy i silnik nie chciał się nagrzewać do odpowiedniej temperatury, a to przy okazji powodowało letnią temperaturę przy ogrzewaniu na maxa.
Tak więc po wymianie termostatu autko grzeje jak ta lala a przy okazji silnik o wiele lepiej pracuje.
Koszt termostatu to ok 40zł i wymiana 40. Skasowali mnie w sumie 80 zeta u mechanika i 30 minut czekałem. Moim zdaniem opłacało się.
Może to komuś pomoże.