Mam taki podobny problem. Silnik na wolnych obrotach terkocze troche jak diesel. Po dodaniu gazu tak w okolicach ok 2000obr/min słychać takie jak by "bulgotanie". Powyżej 2500obr/min "bulgotanie" mija i silnik brzmi jak normalna benzyna. Potem jak obroty spadają znowu w okolicach 2000obr/min "bulgotanie" powraca i tak poniżej 1800obr/min znika ale silnik dalej terkota.
Rozrząd, kzfr, świece,olej, filtr oleju, powietrza oraz paliwa i poduszka, ta po lewej stronie(jak sie patrzy na silnik po otwarciu maski) wymieniona 3000km temu. Przy jezdzie na krótkich ocinkach po mieście (ok 5-10km) bardzo często pojawia sie błąd P0130 (co 2-3 odpalenia samochodu). Po przejechaniu ponad 100km autostrdą problem z błędem sondy lambda znika na ok tydzień (kilkanaście odpaleń samochodu) Co do spadku mocy to nie wiem czy wystąpił ponieważ auto mam od niecałych 4 miesięcy. Średnie spalanie w mieście wynosi ok 12l/100km. Na autostradzie przy prędkości ok 130-140km/h ok 8,5-9 l/100km. Jakiś pomysł koledzy co to może być ? Czy to sonda lambda ? Czy może źle zmontowany rozrząd po wymianie ? Czy może cos innego ?