mati18

Witam, dawno mnie tu nie było ale potrzebuje pomocy. Ostatnio moja meganka (silnik F8Q z turbo) jest strasznie zamulona. Dzisiaj z mechanikiem z rodziny głowiliśmy się pół dnia i nie możemy dojść co jej jest :-( Do rzeczy: samochod trzeba bujać i gnieść do oporu żeby zebrać się z miejsca, czuje każdą górkę... najgorzej jest na niskich obrotach, powyżej 2tys. (jak ciągnie turbo) jakoś się turla. Wymieniłem filtr paliwa, układ paliwowy szczelny, układ dolotowy sprawdzony, pół roku temu były regenerowane zawory, sprawdzane wtryski, nie kopci, nie bierze ani grama oleju. Nie jest to wina turbo, przewody od intercoolera robią się twardsze po dodaniu gazu. Samochód pali na dotyk i pracuje równo, cichutko, bez drgań. Jedyne co zauważyłem to minimalnie wolniejsze schodzenie z obrotów. Jest to silnik starszej konstrukcji i chyba komputera nie ma sensu podłączać. Oprócz sterowania wtyskiem (działa) jest tam jeszcze jakaś elektronika do sprawdzenia? Ma ktoś jakieś pomysły? Padło podejrzenie na zapchany katalizator ale podmuch z wydechu jest dość mocny. Co o tym sądzicie? Co jeszcze sprawdzić? Wycinać katalizator? Aha - oczywiście nie jest to też wina złego paliwa. Pozdrawiam i z góry dziękuję ;-)

Wygląda całkiem nieźle, chyba jedynie można się przyczepić do szczeliny między lewą przednia lampą i zderzakiem ale to może być wina słabego zdjęcia. Koniecznie poproś o zdjęcie bezpośrednio z przodu i z tyłu oraz o fotke wnętrza. Jak masz blisko to możesz jechać.

Marcin Szymansk, zrób fotki auta przed lakierowaniem i po sprawie. Potem jak ktoś będzie narzekać to pokażesz. Mnie wczoraj wkurzył... zając, który zostawił mi w zderzaku dziurę proporcjonalną do swojej wielkości...

Racja też mnie to wkurza strasznie, jakbym miał tam wystąpić to bym coś tam o nim wspomniał ;-) Niebieskie cwaniaki też są strasznie denerwujący. Ostatnio wieczorem z kolegą mieliśmy kontrolę, kazali otworzyć bagażnik, kumpel do mnie mruknął z uśmiechem że ma bałagan straszny, to myślałem że facet go pobije. Wydarł się na niego, że jak chce, to on mu może znaleźć powód do śmiechu, tylko wtedy to on będzie się śmiał a kumpel będzie płakał... I co się dziwić że ludzie ich nie lubią... spotkałem paru sympatycznych policjantów i do takich nic nie mam, ale niektóre jednostki to po prostu chamy.

:)

Spróbuj sam pomalować to się dowiesz ;-)

tam nigdzie nie pisze że bezwypadkowy ;-)

Odpuść sobie. 100 % bity. Źle spasowana tylna klapa. przednia też mi się nie podoba. Poduszka na kierownicy ma inny odcień - nie wiem czy to o czymś świadczy ale jednak. Ja bym szukał od osoby prywatnej. Ogólnie jak kupisz zadbany egzemplarz to nie będzie awaryjny. Części nie są takie drogie. Sprawdź czy wszystkie szczeliny między elementami karoserii są takie same, czy kierownica nie jest wytarta itp.

dobre do wieczornego lansu ;-)

tomek42007, ubiegłeś mnie, też chciałem zapodać te kawałki ;-) ;)

"a nie mówiłem?" ;-)

i zapomniał napisać że jest klima? ciekawe co mógł jeszcze zapomnieć. jak mówiłem odradzam.

Brak prawego światła przeciwmgielnego, Brak maskownicy głośnika w prawych drzwiach - jakiś amator to robił, jeżeli wszystko tak wymieniał / naprawiał to może to być auto - skarbonka. 89 KM to ta fura nie ma. Właściciel nawet nie wie że ma poduche, w końcu pisze że auto bezwypadkowe. Widać że świeżo sprowadzony, na zdjęciach ma jeszcze kartki z numerami. Troche golas, za tą kasę trafisz lepszą sztukę. Odradzam.

:shock: Tu chyba nie ma się z czego śmiać ale nigdzie indziej nie pasuje.Kto to nagrywał? przyznać się

W Kielcach na miedziance to chyba nie ma takich prostych żeby V-max sprawdzać.