Aby nie zakładać nowego tematu
W te ostatnie mrozy niespodziewanie samochód przestał reagować na pilota pilot nie otwiera i zamyka drzwi. Trzy tygodnie temu zdarzyło się to po raz pierwszy wtedy pomogła nowa bateria synchronizacja pilota z samochodem i do przed wczoraj było OK. Przed wczoraj znowu przestał reagować tym razem procedura synchronizacji nie pomogła dopiero wyciągniecie i ponowne włożenie bezpiecznika od UCH pomogło pilot się synchronizował i zaczęło działać lecz podziałało tylko jeden dzień na drugi dzień to samo .Znowu pomogło dopiero wyciągniecie bezpiecznika na chwile i ponowna synchronizacja inaczej nie chciało zsynchronizować jak, długo podziała zobaczymy
Teraz pytanie co to może się dziać możliwe ze to przez temperaturę na polu przez pół roku od kupna było OK zaczęło się to dziać jak temperatury spadły poniżej zera
-pilot radiowy
-immobilizer chyba wycięty bo nie świeci w ogóle kontrolka na desce od immobilizera (tak było od początku jak kupiłem auto) i dodatkowo mogę auto odpalić drugim dorobionym zwykłym kluczykiem