Witam
Pacjent to Meganka 99r 1.9DTI 98km 386tys.km. Auto od zakupu (stycznia) ma chwile kiedy nie ma mocy, tak jakby był sam Diesel. W ostatnich dniach praktycznie nie przyspieszało więc szybka diagnoza EGR. Zaślepiony i odpięta kostka od przepływomierza. Przejeździłem tak 2 dni i było wszystko ok. Dzisiaj po zagrzaniu auto znowu straciło moc. Wpiąłem przepływkę i jest ok ale tylko na chwilę. Po ponownym uruchomieniu znowu brak mocy i tak wkoło aż teraz odpiąłem i wróciłem do domu z normalną mocą. Auto po zaślepieniu EGR-a przestało kopcić na czarno nawet na wysokich obrotach więc to uznaję za plus ale gdzie szukać dalej przyczyny.
Przepływka do wymiany? Wywaliłem ją by sprawdzić i wszystko ok. Siatka czysta i ogólnie porządek. Teraz jeżdżę z opiętą kostką i mocą.
Jakieś rady co robić dalej?