Megane I phII Klekotanie silnika i wyciek oleju z filtra

[krzychukt]

Witam

Mam problem z Renią

Slinik dziwnie klekocze bez względu czy auto jedzie czy stoi i silnik chodzi klekotanie dość głośno słychać.

i wygląda na to że z filtra wycieka olej bo silnik mam w oleju a wyciek zaczyna się właśnie od filtra.

dodatkowo na bagnecie widać jak by ( nie wiem jak dokladnie to określić ) była woda z olejem i dodatkowo jest coś w kolorze rdzawym.

Miał ktoś podobną sytuację w swoim aucie?

a może ktoś wie co może być tego przyczyną.

z góry dziękuje

Pozdrawiam

[AnnYa]

poustawiaj luzy na zaworach a jak nie pomoże to sprawdź czy nie klepią Ci panewki. Jeśli nie wiesz jak to z chęcią podpowiem, chyba że będziesz ją oddawał na warsztat. Wyciek z filtra to po prostu zuzyty albo niedokręcony filt albo uszczelka na nim - wymień filtr i olej. A sytuacja z bagnetem to może być nieszczelna uszczelka pod głowicą - zobacz pod korkiem wlewu oleju czy osadził się na nim białawy, mętny nalot - jeśli tak to uszczelka jak najszybciej do wymiany, niedaj boże coś gorszego np. pęknięta głowica. Zdecydowanie radziłabym też pomiar kompresji na cylindrach. Napisz czy pomogło jeśli tak zrobisz

[krzychukt]

Dzięki za informacje...co do filtra możliwe że nie był dokręcony ale i tak raczej będzie do wymiany tak samo olej.

co do reszty to w poniedziałęk jade do warsztatu i będą napewno robić pomiar na cylindrach a z resztą zobaczymy najwyżej podpowiem to co mi tutaj napisałaś.

jak tylko coś będe wiedział dam znać...może komuś się ta informacja przyda.

[AnnYa]

swoją drogą muszę dodać, że megany mają bardzo, bardzo odporne na temperaturę silniki i związane z nią przepalenia uszczelek - ja byłam zmuszona odkręcić głowicę po przebiegu rzędu 350 tys a w tym czasie ona znosiła niejednokrotnie ekstremalne przeciążenia i przegrzania i długą jazdę niemal bez wody. Nawet kolektor wydechowy pękł z przegrzania - a uszczelka była bez zarzutu

[chrzan49]

Ło matko.Co ta biedna Renia Ci zrobiła,że się tak okrutnie nad nią znęcała?Rozgrzeszenia nie dostaniesz.

[krzychukt]

w poniedziałek jade do warsztatu...( po znajomości ) więc może lipy nie będą wkręcac

i zobaczymy co powiedzą bo i tak jutro jej tam nie zostawie do naprawy bo musze jutro miec jeszcze auto dostepne.

jak sie dowiem co jest grane to napisze.

 

[ Dodano: 2009-03-30, 15:55 ]

Byłem u mechaników ( warsztat przy szkole samochodowej ) i wstepnie powiedziano mi tak

że musze narazie wymienić olej i filtr a poźniej będą sprawdzać dalej z tego względu że olej i filtr miałem wymieniany rok temu 05.04.08 przy 170tys km a teraz mam po roku czasu 186tys km

po wymianie oleju i ponownej wizycie w warsztacie napisze co wiem.

[AnnYa]

posłuchaj jeśli jedziesz do warsztatu i zgłaszasz takie problemy

Slinik dziwnie klekocze bez względu czy auto jedzie czy stoi i silnik chodzi klekotanie dość głośno słychać

na bagnecie widać jak by ( nie wiem jak dokladnie to określić ) była woda z olejem i dodatkowo jest coś w kolorze rdzawym.

 

a oni mówią Ci że "na razie to trzeba wymienić olej a później pomyślimy dalej" to proszę cię - zmień warsztat! Takie coś świadczy o tym że koleś który Ci to powiedział po prostu otworzył maskę, zobaczył zarzygany filtr wiec Ci powiedział że musisz go wymienić - oczywiście olej też, może nawet chciało mu się spojrzeć na naklejkę. Ja nie mówię że wymiana oleju nie jest ważna ale jeśli Ty zgłaszałeś mu takie problemy a on powiedział tyle co powiedział to mam nadzieję że facet po prostu miał zły dzień i nic mu się nie chciało bo inaczej to nawet mi się nie chce komentować takiego "profesjonalizmu" :roll: No chyba że facet pozostałe problemy sprawdził, wyjaśnił i dlatego każe Ci wymieniać "na razie tylko olej" to wtedy zwracam Panu Mechanikowi honor. Ale nie sądze żebys miał np omamy słuchowe co do klekoczącego silnika. Klekotania silnika i wody na bagnecie się nie zostawia na później NIE WOLNO tak robić

Szkoda że nie mieszkasz trochę bliżej bo z chęcią bym Ci zrobiła ten silnik i to porządnie, bo w rzeczach o których piszesz mam sporą wprawę

[krzychukt]

Wyglądało to tak że powiedziałem co słysze w silniku i co widziałem na bagnecie i że z pod filtra wyciekał olej.

więc zapytali kiedy ostatni raz olej był wymieniany

a było to rok temu przy 170tys km

teraz jest po roku czasu 186tys km

więc Pan powiedział żeby narazie wymienić filt i olej ( mogą oni to zrobić )

bo może w silniku przez ten ubytek oleju nie ma smarowania i dlatego klekocze.

i po wymianie filtra i oleju odrazu sprawdzą co jest grane ( pomiar na cylindrach itp )

tak to wyglądało.

 

Byłem w warsztacie po znajomości ( mój wujek zna tych mechaników ) bo jest to warsztat i stacja diagnostyczna przy szkole samochodowej.

 

zobacze co będzie po tej wymianie filtra bo ostatnio się nasłuchałem o warsztatach że ktoś oddał auto i nic nie zrobili.

a znam osobiście sytuację z mojej rodziny jak auto było w serwisie i okazało się że część która była do wymiany nie jest jeszcze wyprodukowana i trzeba czekać na nią 2 miesiące a tu nagle po 3 dniach ta część się znalazła i auto było zrobione.

 

najlepiej samemu naprawiać tylko niestety nie mam takiej wiedzy żeby samemu to robić.

[AnnYa]

jak będziesz tym samochodem tak dalej jeździć i wymienisz tylko olej to wkońcu zaj... silnik to masz jak w banku, im dłużej zwlekasz tym bardziej go niszczysz. znajdź sobie dobry warsztat na którym mechanikom się po prostu będzie chciało. A sprawdzałeś wogóle czy jest ten nalot na korku od wlewu oleju? Bo to jest BARDZO ważna informacja. I jeszcze po ostygnięciu silnika możesz odkręcić korek od zbiorniczka wyrównawczego, włożyć tam palec zanurzyć go w wodzie czy płynie i spróbować ocenić, czy jest delikatnie oleisty. i jeszcze przyjżyj się dokładnie silnikowi, czy wycieki oleju widoczne są tylko pod filtrem? Czy nie ma choćby delikatnie zaolejonych miejsc na łączeniu bloku z głowicą. Z tyłu silnika też sprawdź, weź latarkę i sprubój dojrzeć tam, co się da

[krzychukt]

na korku nie było białego osadu ( wczoraj to sprawdzałem )

co do reszty narazie tylko widziałem że wyciekało tylko z pod filtra reszte sprawdze jutro

moge zrobić nawet dokładne zdjęcia i Ci przesłać.

[AnnYa]

... matko boska skąd Ci mechanicy się wzięli...tak to prawda że silnik może klekotać jeśli nie ma oleju - w stopniu DRASTYCZNYM ale po pierwsze: wtedy widzisz to na wskaźniku poziomu oleju (dla przypomnienia - to ten sam wskaźnik który pokazuje tempetraturę płynu chłodniczego, tylko że poziom oleju pokazuje przez 30 sekund po włączeniu zapłonu - wtedy podświetlana jest inna skala - wskazówka jest ta sama)

po drugie - zakładam że sprawdzałeś poziom oleju na bagnecie. to jest bardziej miarodajne (wskaźnik zawsze mógłby się zepsuć a na bagnecie zawsze będziesz widzieć rzeczywisty poziom) a jeśli nie Ty to robiłeś to "mechanicy" na pewno (?) Po trzecie: silnik który pracuje bez oleju nie tylko "klekocze" to widać po całym mnóstwie innych objawów, zreszta na silniku bez oleju nie przejechałbyś nawet 5 km i by się zatarł. A sporo poniżej min 100.

 

powiedziałem co słysze w silniku i co widziałem na bagnecie

i jaka była odpowiedź "mechaników? taka?

zapytali kiedy ostatni raz olej był wymieniany

zacznijmy od tego że to nie jest odpowiedź na pytanie które zadałeś, to jest próba obejścia sprawy w niesamowicie infantylny sposób. Nie mogę oprzeć sie wrażeniu że Ty masz większe wyczucie do tego, mimo że się nie znasz niż ci "mechanicy" Po prostu im nie wierz; to jest takie podejście że mi się to nie mieści w głowie

 

zobacze co będzie po tej wymianie filtra bo ostatnio się nasłuchałem o warsztatach że ktoś oddał auto i nic nie zrobili.

 

Ty masz do tego złe podejście, nie chcesz posłuchać tego , co radzę Ci na forum, a przecież moje zdanie jest na pewno berdziej bezstronne niz tych "mechaników" bo oni przede wszystkim chcą zarobić a się nie narobić, jeszcze wygląda na to że kompletnie się na tym nie znają. Ja po prostu nie mogę znieść tego że tak ślepo wierzysz w to co oni Ci powiedzą i niszczysz sobie w ten sposób samochód. Moja rada - znajdź INNY WARSZTAT. Forum to jest chyba najlepsza forma wymiany informacjii. Mówię z własnego doświadczenia bo mi rady na forum tak bardzo pomogły niejednokrotnie, że nie sposób ich przecenić. Jeśli nie uwierzysz mi to zapytaj innych forumowiczów ale nie ufaj takim partaczom

 

Byłem u mechaników ( warsztat przy szkole samochodowej )

 

Nie wiem jak mam to rozumieć. Czy Ty uważasz to za zaletę? Bo wnioskuję że ten warsztat ma jakiś związek z tą szkołą skoro o tym wspominasz...? Po raz kolejmy muszę się z Tobą nie zgodzić. Nie chciałabym w tym momencie urazić absolwentów tych szkół dlatego z góry zaznaczam, że nie chodzi mi o tych którzy poszli tam ze względu na własna pasję, dla rozwoju swoich zainteresowań,(sama chciałam do takiej szkoły iść niestety nie otworzyli kierunku) Ale na kierunkach samochodowych bardzo często znajdują sie osobniki które po prostu chcą skończyć jakąkolwiek szkołę żeby mieć papierek i wydaje im się że samochodówka będzie najłatwiejsza. W rzeczywistści często nie mając pojęcia na ten temat i nawet się tym nie interesując. Dlatego moje zdanie o poziomie takich szkół jest nadal niskie - szkoda że tak jest

 

[ Dodano: 2009-03-30, 22:13 ]

moge zrobić nawet dokładne zdjęcia i Ci przesłać.

 

zrób, wyślij jeśli możesz. Jak będą zrobiobione to Ci podam maila Zaciekawiłeś mnie tym samochodem. Naprawdę szkoda że go nie mogę zobaczyć na zywo

[krzychukt]

Ja do tej szkoły nie chodziłem tak dodatkowo to zaznaczyłem.

co do zmiany warsztatu wszystkie dla mnie to g...o ostatnio sąsiad polecił mi jeden warsztat i dałem tam Renie ( wymiana klocków , gum na stabilizatorach i coś tam jeszcze ) fakt że nawet ok było to zrobione ale gość się z tym tak ociągał że miało być zrobione na następny dzień a auta nie miałem tydzień czasu.

Mam innego sąsiada też mechanik ale słyszałem że odstawia "kaszane" mów że coś zrobił ale tak naprawdę nie zrobił.

Już sam nie wiem co mam zrobić...chyba pojadę na skrzyżowanie równorzędne i zrobię bum bo nie mam zaufania do tych warsztatów

zdjęcia zrobię jutro i wyśle.

Dodatkowo zapytam wiesz może czy wymienia się w Reni olej w skrzyni biegów???

[AnnYa]

na korku nie było białego osadu ( wczoraj to sprawdzałem )

 

To wcale nie świadczy o tym że układ jest szczelny. jest jeszcze wiele innych sposobów żeby pośrednio ocenić czy uszczelka nie jest przepalona, lub czy wogóle są jakieś nieszczelności i gdzie, ale nie wiem czy byś chciał żebym je wyszczególniała i czy potzrebujesz takich rad.

[krzychukt]

No więc tak

Pojechałem do innego mechanika ( taki u którego renia już była jakiś czas temu w celu wymiany gum na stabilizatorach itp , wspominałem o tym wcześniej że troche długo to trwało ale ogólnie byłem zadowolony z naprawy ) więc pojechałem tam dzisiaj szefa nie było który wtedy renie naprawiał ale był jakiś tam pracownik.

Przy okazji zobaczyłem że widać świeże ślady oleju który gdzieś tam ucieka.

Posłuchał jak silnik chodzi , zobaczył na korek od oleju i na bagnet powiedział że to raczej uszczelka pod głowicą.

Ale jeszcze sprawdził później ciśnienie na cylindrach na 1 było 13 na 2 było 9 na 3 było prawie 9 a na 4 było 7

Po zamontowaniu na nowo świec i podłączeniu wszystkiego odpaliłem renie stukanie teraz było naprawde głośno słychać ( jak by ktoś młotkiem stukał w metalową cześć ) silnik miał normalne obroty po czym wskakiwał na trochę wyższe i znowu obroty spadały do normalnego stanu ale przy tym się dławił silnik i prawie gasł silnik , po chwili takiego zachowania zgasł całkowicie. Po ponownym odpaleniu już było ok ale postanowiłem zostawić Renie w tym warsztacie , później tam jadę pogadać z szefem tego warsztatu zobaczymy co on powie o tym wszystkim

Ale z tego co mówił ten pracownik uczelka napewno i możliwe że głowica.

 

[ Dodano: 2009-03-31, 22:05 ]

Byłem ponownie w warsztacie i jutro maja na zimnym silniku zrobić pomiar i na ciapłym i będzie coś więcej wiadomo.

ale raczej sama uszczelka poszła bo mimo że z filtra olej uciekał nawet jak byłem 2 raz w tym warsztacie to było widać świeże ślady oleju z tego filtra to w zbiorniczku olej jest i nie jest zasyfiony.

dodatkowo mają tam zrobić kilka innych napraw takich jak wymiana płynu od wspomagania , oleju w skrzyni biegów więc koszt całej naprawy będzie spory.

Jutro będe wiedział coś więcej to napisze.

 

Co do zdjęć o których pisałem wcześniej mam kilka fotek zrobionych więc proszę podać maila na prv to wyśle foto.

 

Pozdrawiam

[AnnYa]

Ale z tego co mówił ten pracownik uczelka napewno i możliwe że głowica.

 

Ale ja Ci to OD SAMEGO POCZĄTKU powtarzam!!!

Pojechałem do innego mechanika

wreszcie...

 

zobaczyłem że widać świeże ślady oleju który gdzieś tam ucieka

to znaczy sie gdzie? Bo to bardzo wazna informacja jest

 

Kompresja jest zbyt niska z tego co piszesz ale z praktyki powiem Ci że bardzo często jest po prostu źle mierzona i wyniki są niewiarydgodne. Poza tym do właściwego pomiaru kompresji potrzeba właściwego sprzętu a to z czego korzystają bardzo często takie warsztaty trudno nazwać właściwym sprzętem bo ma tak dużą granicę błędu, że nie warto się tym sugerować. Po prostu takie przyżądy są najtańsze.

 

zimnym silniku zrobić pomiar i na ciapłym

pomiar się robi TYLKO na ciepłym silniku bo tylko wtedy jest miarodajny. Robi się tak dlatego, że każdy materiał z którego zbudowany jest silnik ma swoją rozszerzalność cieplną, więc dopiero po osiągnięciu normalnej temperatury pracy można mierzyc kompresję. Bo np tłok jest z innego stopu, pierścionki z innego a głowica z jeszcze innego i w innym stopniu rozszerzają się pod wpływem temperatury. A porównanie kompresji na zimnym i ciepłym silniku nic nie wnosi, rozrzerzalność cieplna stopów z których jest zrobiony silnik jak zresztą każdej substancji jest stała. No chyba źe chcą w ten sposób sprawdzić inne rzeczy, tylko jakie?

 

A wiesz jak mi wyglądają te wyniki pomiarów? Tzn wcale tak nie musiało byc ale często tak jest i w tym przypadku jest sytuacja podobna. Jakby były mierzone po kolei, za każdym razem na coraz bardziej rozładowanym akumulatorze. To jest bardzo częsty błąd i jeśli chcesz mieć faktyczne wyniki pomiaru to musisz pilnować tego żeby przy pomiarze na każdym tłoku rozrusznik dawał tyle samo mocy - czyli po prostu cały czas mieć tak samo naładowany akumulator. Dodam że jest jeszcze inna fajna metoda sptrawdzania szczelności i całkiem miarodajna. za pomocą rurki gumowej wkładanej w otwory świec. Ktoś kto miał z tą metodą styczność to już wie o co mi chodzi, ale to za dużo pisania i to wymaga sporo wiedzy o silniku jednak, jak się ustawia GMP na przykład itp.

 

w zbiorniczku olej jest

w jakim zbiorniczku?

dodatkowo mają tam zrobić kilka innych napraw wymiana płynu od wspomagania , oleju w skrzyni biegów

wreszcie znalazłeś warsztat a nie fuszerkę. Nie chce się czepiać juz ale wydaje mi się że przesadzają w drugą stronę. Oleju w skrzyni biegów jak i we wspomaganiu się raczej nie wymienia, tylko okresowo kontroluje poziom i ewentualnie uzupełnia. Ale lepiej jedź na taki warsztat, w którym chcą zrobić za duzo niż na taki na którym zrobią za mało. Powiedz im jescze żeby skontrolowali rozrząd bo to BARDZO ważne.

 

Swoja drogą ile powiedzieli Ci za tą robotę? Bo moja propozycja jest dalej aktualna - chętnie podejmę się tej roboty jeślibyś chciał. Mieszkamy daleko ale może jednak nie AŻ TAK daleko.

 

 

a co do tego pomiaru kompresjii na zimnym i ciepłynm silniku to juz wiem jaki to ma sens, przemyślałam to jeśli będziesz chciał żebym na ten temat więccej napisała to daj znać