Scenic II phI Złamana klapka maskująca otwory na dachu

[jmaciek]

Cześć!

 

Mam problem. W zeszłym roku montując bagażnik dachowy nieuważnie chwyciłem i [glow=orange:d71134da85]PYK[/glow:d71134da85] - klapka maskująca otwory montażowe złamała się na zawiasie. Skeiłem to tymczasowo, ale ostatnio znów zauważyłem, że trochę lata, a na myjni automatycznej klapka prawie odleciała (dobrze, że się nie zgubiła). :-|

 

Mam pytanie, czy ktoś wie jak się do tego dobrać? Trzeba ściągać całą listwę? Jeśli nie, to czy znacie dobre kleje do tego rodzaju plastiku (kropelka nie zdała egzaminu ;-))? A może pozostało mi tylko ASO...

 

Pozdrawiam,

Maciek

[chrzan49]

Musisz zdjąć listwę.W ASO najprawdopodobniej musisz kupić kompletną do lakierowania.KOSZT BĘDZIE WYSOKI.Poszukaj na szrotach lub All.Lewa różni sie od prawej.

[Marcinescu]

Hehe, też ułamałem tą klapkę tylko że przy zakładaniu bagażnika dachowego. Narazie nic z tym nie robię bo jak na sezon założe bagażnik to znowu ułamię. Jak coś wymyślisz to napisz ja narazie sbie opdpuszczam.

[jmaciek]

No więc dowiedziałem się w ASO, koszt takiej klapki to 70 zł + lakierowanie... :shock:

 

Wpadłem jednak na dobry pomysł, który oszczędzi mi kosztów. Otóż w scenikach w tylnej części listew dachowych są dodatkowe klapki do montażu belek dachowych, kiedy nie są używane. Szczerze mówiąc nie rozumiem, bo co wozić je na dachu, kiedy są złożone, ale w każdym razie mam dodatkowe klapki w kolorze nadwozia. Przełożę jedną na miejsce ułamanej, a tę ułamaną przymocuję tylko tak, żeby nie wyrwała jej myjnia i po sprawie.

 

Dam znać, jak mi się uda. Wyjęcie niezłamanej klapki nie jest takie łatwe...

 

[ Dodano: 2009-04-23, 22:17 ]

Jak pomyślałem tak zrobiłem. Rzeczywiście wyjęcie klapek jest niemożliwe bez podniesienia listwy. Na szczęście to dość łatwe - wystarczy pociągnąć ją do góry zaczynając od tyłu i zatrzaski (co jakieś 30 cm) puszczają (zdj. 1). Tym razem udało się nic nie złamać. :)

Następnie od listwy trzeba odpiąć koszyki, w których zamocowane są klapki. Trzeba nacisnąć je po dwóch stronach z kierunku od zewnątrz auta i ładnie wychodzą (zdj. 2). Dopiero teraz można wyjąć klapki (lub to co z nich zostało). ;-)

 

Przeniosłem sprawne "zapasowe" klapki z tyłu na przód, a te złamane ładnie skleiłem i dałem na tył. Pewnie nigdy więcej ich nie ruszę, ale porządek musi być. :)

 

Koszt naprawy: 7 zł (klej uniwersalny)