Megane I phI Sprzedawć czy robić

[dziobii]

endriu40, a czy Ty w ogóle sprawdzałeś auto przed zakupem?

[endriu40]

oględziny i przejażdżka ,i nic nie wskazywało że coś się dzieje

 

[ Dodano: 2009-05-06, 00:04 ]

nawet gdy odstawiałem auto[ponad 25km] nic się nie działo tzn.nic nie piszczało,także te objawy nie były zawsze,jak kupowałem auto długo było na załączonym silniku,także przed jazdą próbną silnik był rozgrzany, sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć;czy to jakiś bubel,czy jednorazowy przypadek.

[dziobii]

Hmm, ja to swoją gruntownie sprawdziłem; i na hamowni, i na szarpakach, i na analizie spalin, i na kompresji, i na geometrii, i badając grubość lakieru, i oglądając auto z mechanikiem... A powiedz jeszcze ile za auto dałeś, ile w nie wpakowałeś i ile chciałbyś za nie wziąć...

[misiek1979]

Vivaldi autko na pewno nie było mocno bite są ślady szkód ale to raczej tzw. szkody parkingowe. Tym autkiem jeździła kobietka po mieście. A szyba była wymieniana bo dostała "pajączka" od kamyczka i nie chcieli przepuścić przeglądu. Jak kupowałem to stały dwie ta i jedna z Zachodu wziąłem tą lepiej się prezentowała i miała elektrykę z przodu. I wszystko było ok przez 3 m-ce i teraz się zaczęło.

Jeśli chodzi o progi to nie wiem dlaczego się tak sypnęły w grudniu było widać że coś się dzieje ale czekałem do wiosny żeby zabezpieczyć w marcu oglądałem i bez zmian aż tu wymiana oponek i co próg się wgiął - nie ma dużych dziur bo nawet na przeglądzie rejestracyjnym mi przeszedł i nic chłopaki nie mówili o takich rzeczach.

Z tego co było widać na podnośniku przy wymianie belki to próg leci tylko od tyłu (nie próbowałem dokładniej sprawdzać) ale człowiek który zmieniał belkę powiedział że jak mam sprzedać to lepiej nic nie robić jedynie drobny retusz.

 

W tej chwili nie ma kaski żeby dołożyć do zakupu innego - bo co można kupić Megi II tak ale tylko kombi ale to koszt kilkunastu tyś. i też nie wiadomo co będzie się działo.

Kolega kupił Audi A4 z 1999 z salonu w Niemczech i co po 2 m-ca zawieszenie, po następnym 3 - skrzynia na której pojeździł 2 m-ce. Autko zakupiona za ~ 20000 + rejestracja 2000 + naprawy ~ 4000 a wygląda jak igiełka.

 

Reasumując wyślę żonkę (ja nie pojadę bo mnie znają i wiedzą że będę się czepiał szczegółów ;) )do "dobrego" mechanika (Perfect Service - jego logo) niech jej wycenią naprawę - później pomyślę czy wystawić na sprzedaż czy robić.

 

Dzięki za rady

 

[endriu40]

Witam ponownie,za auto dałem 26 tys,rok 2003[grudzień],wersja lux privage+ koła zimowe nowe opony,letnie też w bardzo dobrym stanie[17,alumy reno],przebieg udokumentowany tzn;auto kupione w Niemczech w sierpniu w 2008 z książką serwisową z przebiegiem 105 tys.[obecnie ma 118 tys],w Polsce miał wymieniony kompletny rozrząd z pompą] ,jest faktura,i kompletny serwis klimy,do auta oprócz rejestracji i ubezpieczenia jeszcze nic nie wsadziłem[do teraz],bo obecnie jest u mechanika jak wyżej opisałem i jakie koszty mnie czekają jeśli bym go sprzedawał,jak każdy napewno nie chciałbym stracić przynajmniej ceny zakupu,po odebraniu od mechanika zastanowię się co z tym dalej począć[po prostu szybko się zniechęciłem że na dzień dobry taka porażka],jeśli mi ktoś może coś doradzić to proszę o opinie[wcześniej miałem scenica z 1999 1,6-16v przez 5 lat i nie sprawiał problemów],miałem nadzieje że teraz też tak będzie.Dobra chyba się za bardzo rozczulam;POZDRAWIAM : :-/

[macv6]

Za Meganke dostaniesz z 5tys. Co za to kupisz? Chyba, że masz minimum drugie tyle żeby dołożyć, wtedy można rozważać sprzedaż Megi. Jednak jeżeli nie masz, to spokojnie powoli naprawiaj co trzeba, "pieść ją", a będzie się dobrze jeździło.

[Marcin Szymansk]

Misiek jeśłi jest jak mówisz, to może nie trzeba wymieniac progów tylko wystarczy wyciąć zgnite miejsca i wspawać kawałek blachy w jego miejsce, wyjdzie taniej i szybciej. Pod warunkiem, że ktoś będzie chcial dziergać.

[misiek1979]

To w tych autkach jest najlepsze komfort jazdy. Ja swoim Clio 1,2 60KM poleciałem do Trójmiasta w lato bez klimy i nawet nie odczułem tej podróży.

Decyzja prawdę powiedziawszy chyba została podjęta - robię progi i wstawiam halogeny. Oleje mam powymieniane + rozrząd też silnik się zwija chociaż coś tam się poci pali poniżej 8 przy krótkich przelotach a jak wejdzie podatek ekologiczny to go na gaz przerobie i ciekaw jestem co oni na to. ;)

[sergiu83]

a jak wejdzie podatek ekologiczny to go na gaz przerobie

zdajesz sobie sprawę że jedno do drugiego nic nie ma?

[dziobii]

a jak wejdzie podatek ekologiczny

Spokojnie, ja tam myslę, że podatek nie wejdzie; Donald nie jest chyba aż takim baranem, żeby pozwolić strzelić swojej partii politycznego samobója (a tym byłoby uchwalenie ustawy wprowadzającej ten podatek).

 

misiek1979, może i masz rację, pomalutku, systematycznie i z czasem doprowadzisz autko do stanu używalności ;]

[misiek1979]

sergiu83 przecież samochody napędzane LPG CNG są bardziej ekologiczne niż ten na ON i PB więc jak wejdzie to przynajmniej (mam taką nadzieję) że będą ulgi dla aut z LPG ew. CNG.

[sergiu83]

misiek1979 przecie ten podatek to ma być naliczany od wieku samochodu a emisji spalin

[lepper_pl]

silnik miał być żyleta a od momentu kupna więcej stoi niż jeździ.

i to jest tak jak się auta dobrze nie sprawdzi przed zakupem a potem się czyta jakie to renaulty są złe i się psują. A jak jakiś pacan składał tego bolida z 3 innych to są dylematy czy sprzedać czy jeździć.

[misiek1979]

sergiu83 to co on ma wspólnego z ekologią. Dla mnie nic. Ktoś sobie zmieni silnik i zamiast 1,6 z 1996 włoży 1,6 2000 i co wtedy. Mam płacić podatek ekologiczny za wiek auta czy wiek silnika. Przecież będzie to inna Emisja spalin

[Robak]

Panowie upominam temat jest o sensie naprawy samochodu a nie o nowym podatku