Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Poweekendowo - przemyślenia


P_r_z_e_m_o

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się złożyło, że musiałem wczoraj wracać trochę wcześniej niż zwykle, tzn w ok 16 , zwykle wyjeżdżam ok 19-20. Pogoda była cudna więc ruch też niczego sobie, ale ja nie o tym.

Co zauważyłem na trasie długości ok 50 km

1) Jazda na światłach ale wszystkich, halogeny i drogowe, lub na postojowych. Wygląda to tak jakby mieli popalone lampki na desce, ach i tylne halogeny też, ale był to jeden kierowiec więc przykład pomijalny

2) Nagminna jazda kołem po linii rozdzielającej jezdnie. Na krętej wąskiej, drodze jest to wręcz niebezpieczne, pomimo tego, że widać nadjeżdżający z przeciwka samochód delikwent nie zjeżdża na swój pas lecz wręcz pcha się na mój.

3) Generalny brak któregoś ze świateł, z przodu czy z tyłu. Nobla dałbym temu kto wymyślił dodatkowe trzecie światło stopu, bo czasem tylko ono działa.

Dni są dłuższe więc oślepianie mniej groźne, ale z tego co widziałem przez zimę to tak na oko 50% aut na źle ustawione światła lub uszkodzone żarówki bo zezowatych jest niesamowita ilość.

3) Nagminne "ścinanie" wszystkich skrzyżowań, no bo przecież mam pierwszeństwo, niech uważają ci co dojeżdżają do skrzyżowania. Generalnie brak jazdy po swoim pasie.

4) Jazda na trzeciego, pomimo, że jest "podwójna ciągła", a z przeciwka nic nie widać, a nuż uda się wyprzedzić. A przypominam że wczoraj była ładna pogoda pieszych i cyklistów było sporo, szczególnie poza terenem zabudowanym.

5) Pojawili się motocykliści, tylko nie wiem po kiego grzyba jadą we trzech obok siebie?

6) No i to parkowanie, gdzie się da, nie ważne, że samochód trzeba postawić na jezdni, z drugie strony też stoją.

7) Kierunkowskazy, po co ich używać? A zwykle jest to tak, że najpierw jest hamowanko do zatrzymania, a potem włącza się kierunek. Szczególnie wq... jest to jak się stoi i próbuje wyjechać, z parkingu, drogi podrzędnej, a szur jadących samochodów ma kilkaset metrów.

8) Wyjeżdżanie na siłę pod nadjeżdżający samochód, co z tego, że jadę szybciej, a za mną nic nie jedzie. Taki gostek potem powolutku rozpędza się do prędkości "podróżnej" czytaj 40 km/h

9) Pomijam zupełnie jazdę na zderzaku, a nuż się przestraszy i przyspieszy, a wszystko to w sznurze samochodów przy prędkości 70-80 km/h.

10) Tzw "kulturalni", którzy zatrzymują nagle się żeby wpuścić włączających się do ruchu, zatrzymujących cały sznur jadący w prędkością 70-80 km/h. Ja to rozumiem, ale to trzeba robić z głową i nie zawsze jest to bezpieczne.

11) No i to parkowanie, nie ważne, że zakaz, że są wyznaczone miejsca, zaparkować trzeba . No to stajemy gdzie i jak popadnie, nie zważając na nic. Parking spory ale nie ma gdzie stanąć bo znalazło się paru takich, co stoją na trzech miejscach zamiast na jednym.

12) I tzw "wycieczkowicze" jadący powolutku, środeczkiem z prędkością 40-50 km/h w miejscach gdzie dopuszczalne jest 90. Ja rozumiem, że każdy się kiedyś uczył jeździć, ale jak był kurantem to instruktor chyba coś wspominał na temat poruszania się po drogach i PROD też jest to w jakimś paragrafie opisane.

13) Zapomniał bym jeszcze są tzw "migacze" lub "migający" dojeżdża taki do zakrętu i miga stopami, dojeżdża do skrzyżowania i mig stopami, na wjeździe do posesji stoi zaparkowany samochód mig stopami. Zwykle taki delikwent jednocześnie jedzie jak "wycieczkowicz".

14) Jest też grupa tzw. "cwaniaków" która uważa, że oni mogą wszystko. Nie straszne im wszelkie ograniczenia i przepisy, ale na nich akurat wczoraj nie trafiłem i to mogę przyjąć na plus. Generalnie na tej trasie zwykle trafia się takich kilku.

 

Miśków oczywiście nie było widać nigdzie, droga taka mniej główna ale przydałoby się, żeby czasami co niektórych pouczyli.

 

Nie wiem czy coś nie tak ze mną, czy tylko mnie to drażni?

Ja tam zawsze staram się jechać jak warunki pozwalają, jadę kilka czy kilkanaście minut dłużej. Ważne żebym dojechał bezpiecznie na miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100% ale, życie nie zawsze jest czarno-białe. Chodzi mi o to, że też nie znoszę "spacerowiczów", czyli jadących 40km/h lewym pasem, ale jeżeli prawy pas wygląda jak ser szwajcarski :-( to sam bym też po nim nie jechał. Jedyne czego w ogóle nie potrafię zrozumieć to ścinanie zakrętów, skrzyżowań i jazda po linii środkowej jezdni :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe obserwacje.

Myślę, że można je jeszcze wzbogacić o:

= klasa / marka samochodu. Z moich obserwacji wynika, że posiadacze "lepszych samochodów" jak bemwe, merSedes, ałdi, hłonda, tajota otrzymują większe prawa na drodze i "walczą" i ich egzekwowanie.

= miejsce zamieszkania. Właściciele pojazdów z rejestracją zaczynającą się od W pędzący krajową siódemką słusznie oczekują, że prowincjonalne pospólstwo będzie zjeżdżać im z drogi, zwłaszcza gdy wyprzedzają na ciągłej pod górę na czwartego.

Dlatego też, widząc taki "lepszy" pojazd ze stolicy lub okolic zazwyczaj go puszczam przed siebie.

zdrówko :-|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiciele to nie tylko W... Tak samo jezdza na KR czy PO. Co do Warszawiakow, to zauwazylem ze wielu jezdzi jak przedstawiciele choc nimi nie sa (nie mowie ze wszyscy nie chce uogolniac) i mam na ten temat swoja teorie. Im wieksze miasto i wieksze korki w centrum tego miasta, tym bardziej kierowcy sie denerwuja za kolkiem, i potem wypadajac na trase chca odreagowac. Nie wiem czy trafne sa moja przemyslenia, ale wydaje mi sie ze cos w tym jest :-)

 

A co do mojej okolicy, to uwazajcie na rejestracje SZA - pow. Zawiercianki. Jezdza jak popier...eni :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec ma firmę we Wrocławiu (tam mają siedzibę) i jak bierze auta w leasing to mają warszawskie blachy, bo firma leasingowa tu ma siedzibę - myślę, że w wielu innych przypadkach jest podobnie i ludzie generalizują mówiąc, że chamstwo to z Warszawy się wynosi...

Im wieksze miasto i wieksze korki w centrum tego miasta, tym bardziej kierowcy sie denerwuja za kolkiem, i potem wypadajac na trase chca odreagowac.

Chyba normalne, że większość instytucji finansowych finansujących zakup aut ma swoje siedziby w dużych miastach i stąd wiele aut ma rejestrację z większych miast. I Korki nie mają tu nic do rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie ma autko z rejestracja WJ... a nie jestem ani z Warszawy ani przedstawicielem, poprostu firma leasingowa jest ze stolicy, jedynie podkladka pod rejestracje zdradza ze autko jest ze slaska...wiadomo jaki mają stosunek ślązacy do ludzi ze stolicy lecz mimo to nie spotkalem sie jeszcze z jakimis szczegolnym brakiem uprzejmosci a nawet dzisiaj mnie wpuscil gosciu na skrzyzowaniu, hehe moze autko sie podobalo :-) ja jezdze tak samo bez wzgledu na rejestracje chociaz juz mialem okazje zobaczyc osoby z rejestracjami warszawskimi czy tez poznanskimi itp w akcji jak np na skrzyzowaniu jada prosto z pasa nakazujacego skret w lewo zeby wcisnac sie przed pierwszego na prawym pasie...nie mowie ze ludzie z mojego rejonu tez tak nie robia bo nie ma co oceniac po samej rejestracji, poprostu rejestracje z innych rejonow Polski wg mnie w takich wypadkach bardziej sie rzucaja w oczy i pozostaja w pamieci i wtedy wiekszosci kierowcow najczesciej przychodzi do glowy mysl "...no tak z Warszawy...im to sie wydaje ze wszystko moga" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Znalazłem przypadkowo :)

Minęło przeszło 4 lata i praktycznie nic się nie zmieniło.

Poza pkt. 5. Ostatnio przez przeszło 10 km jechało za mną 3 motocyklistów, grzecznie, zachowując odstęp i nie wyprzedzając, po mimo, że zwykle byłem wyprzedzany, co czasami, było bardzo niebezpieczne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze grupa kierowców jeżdżących bez włączonych świateł, nieświadomie lub celowo, jest ich wcale nie tak mało, zarówno kobiet jak i facetów, ostatnio mijałem 2 lub 3 razy prawie w tym samym miejscu po drodze do pracy gościa w bmw i oczywiście był to typowy Kapitan Nemo w swym Nautilusie. Inny przypadek: jakąś paniusię zatrzymała policja, gdy w nocy jechała bez włączonych świateł, na jej usprawiedliwienie przemawiał fakt, że droga była dobrze oswietlona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że można je jeszcze wzbogacić o:

= klasa / marka samochodu. Z moich obserwacji wynika, że posiadacze "lepszych samochodów"

W szczególności VW Passat, Toyota Avensis, Skoda Octavia, Opel Insignia czyli samochodów klasy "S" jak Służbowe i wszelkiej maści SUV-y.

Edytowane przez szlepster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęło przeszło 4 lata i praktycznie nic się nie zmieniło.

To jest najbardziej przerażające. Liczba aut rośnie co jest normalne, niestety liczba bez mózgów za kółkiem rośnie szybciej niż liczba aut i tego zrozumieć nie mogę.

 

= klasa / marka samochodu. Z moich obserwacji wynika, że posiadacze "lepszych samochodów" jak bemwe, merSedes, ałdi, hłonda, tajota otrzymują większe prawa na drodze i "walczą" i ich egzekwowanie.

To ja mam chyba farta w trafianiu na kierowców Yarisków z kompleksem... małego auta. Kompleks objawia się koniecznością bycia najszybszym, szczególnie jak takiego się odsadzi na światłach (i to jeszcze kombiakiem) to mało się nie zes.... ale musi dogonić i wyprzedzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 18 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!