Megane I phI Strasznie denerwujący dźwięk

[marchelius]

Proszę pomóżcie.

 

Od jakiegoś czasu przy przyspieszaniu a czasem nawet podczas pracy silnika na biegu jałowym (nawet na postoju) slychać strasznie denerwujący dźwięk, coś jakby jakaś luźna blacha wpadała w rezonans. Byłem w warsztacie, zamocowali mi ponownie osłonę katalizatora bo podobno to ona była źródłem tego hałasu. Niestety po jakimś czasie znowu to się powtórzyło. W warsztacie sprawdzili tą osłonę i trzyma się dobrze. W dodatku ten dźwięk nie zawsze się pojawia, są dni kiedy tego w ogóle nie słychać, czasem dopiero jak silnik się nagrzeje a czasem tuż po włączeniu zimnego silnika się odzywa. Zastanawiam się czy to może być winą układu wydechowego, słyszałem że Megankom zdarzaja się pęknięcia kolektora wydechowego, może tam szukać przyczyny ??

[DrNO]

mozna sprawdzic kolektor jak sam stwierdziles, przy okazji zerknij na poduchy silnika. moze gdzies sie cos tlucze wlasnie po nagrzaniu jak sie rozszerzy metal... czyste zgadywanie

[Lewy]

A katalizator obstukali w warsztacie, czy wkład się w nim nie rozsypał?

[marchelius]

Nie, ale wydaje mi się że katalizator jest OK, bo temu dźwiękowi nie towarzyszą żadne inne zjawiska: przyspieszenie, spalanie, uruchamianie silnika - wszystko jest OK, silnik nie gaśnie sam z siebie itp. a ten dźwięk słychać znacznie bardziej w przedniej części auta, np. po podniesieniu maski, z tyłu normalnie sobie tłumik "pyrka". Ale fakt, wydech to pierwsza rzecz na którą stawiam w tej sytuacji (a zwłaszcza na kolektor)

[ReiL]

ciekawe...ostatnio wymienilem olej silnikowy i od jakiegos czasu slychac pod maska wlasnie cos podobnego cos jakby zgrzytanie bardzo podobne objawy jak u ciebie mam tez sie zastanawiam co to jest bo wczesniej tego niebylo,a narazie niechce jechac z tym do warsztatu bo kasy niemam,jezeli okazalo by sie ze u cibie byl to kolektor to daj znac ile zaplaciles za wymiane,jesli powodem bylo by co innego to rowniez napisz byc moze mam to samo...

[marchelius]

ciekawe...ostatnio wymienilem olej silnikowy i od jakiegos czasu slychac pod maska wlasnie cos podobnego cos jakby zgrzytanie ...

 

OK dam znać, ale będę robił cokolwiek przy aucie dopiero na wiosnę, prawdziwą zimę Megana przeczeka sobie w cieplutkim garażu a ja będę pomykał służbowym autem

[mr6319]

To ta twoja Meganka ma bardzo dobrze. Moja Renia nie ma takich super warunków i musi zimą pomykać dla mojej rodzinki. A co do tematu to u mnie było podobnie. Gdy przymierzyłem się do usunięcia katalizatora problem ustąpił i nie pokazał się przez cztery lata. Teraz od czasu do czasu coś brzęknie ale się tym nie przejmuję. I jeżdże dalej...

[marchelius]

To ta twoja Meganka ma bardzo dobrze. Moja Renia nie ma takich super warunków i musi zimą pomykać dla mojej rodzinki. .

No cóż, gdybym nie miał służbowego auta, wówczas "Megi" całą zimę musiałaby zasuwać jak u Ciebie. A garażu swojego nie mam, załatwiłem "auto-nocleg" u kumpla.

[Rad]

Miałem to samo w escorcie - dźwięk jak szlifierka do metalu - też mi przykręcali blachy i nic to nie dało - okazało się, że był to katalizator - porcelana się pokruszyła i wpadała w rezonans. wymieniłem katalizator i cisza jak makiem zasiał.

[janksz]

Proszę pomóżcie.

 

Od jakiegoś czasu przy przyspieszaniu a czasem nawet podczas pracy silnika na biegu jałowym (nawet na postoju) slychać strasznie denerwujący dźwięk, coś jakby jakaś luźna blacha wpadała w rezonans. Byłem w warsztacie, zamocowali mi ponownie osłonę katalizatora bo podobno to ona była źródłem tego hałasu. Niestety po jakimś czasie znowu to się powtórzyło. W warsztacie sprawdzili tą osłonę i trzyma się dobrze. W dodatku ten dźwięk nie zawsze się pojawia, są dni kiedy tego w ogóle nie słychać, czasem dopiero jak silnik się nagrzeje a czasem tuż po włączeniu zimnego silnika się odzywa. Zastanawiam się czy to może być winą układu wydechowego, słyszałem że Megankom zdarzaja się pęknięcia kolektora wydechowego, może tam szukać przyczyny ??

 

Na kolektorze wydechowym zamontowana jest osłona z blachy aluminiowej. Spróbuj dokładnie ją przykręcić. Najlepiej z obu stron załóż szerokie podkładki i dopiero przykręć. Normalnie to wydaje nam sie, że jest dobrze przykrecona, bo nie ma wyczuwalnych luzów, jednak z czasem otwory mocowania sie wyrabiają i brzeczy.

[Marcin73]

Jakiś czas temu brzęczał mi coś w okolicach skrzyni biegów. Jakieś takie telepanie. Przez telefon jedem mecha powiedział, że to strzelił katalizator, ale jak do niego pojechałem i zostawiłem autko na popołudnie to powiedział, że istotnie katalizator ale w sumie nie strzelił tylko jakiś blachy się tam poluzowały czy coś ...nie pamiętam dzisiaj już dobrze . W każdym razie doś tam pospawał czy dokręcił i prawie ustało...prawie, bo pozostało delikatne brzęczenie (jakby rezonans) przy redukcji biegów w okolicach 65 -75 km/h. Przy przyspieszaniu nic się nie dzieje. Jak napisałem tylko przy redukcji albo jak ściągam nogę z gazu przy ok 80 i prędkość spada .

[janksz]

Katalizator od spodu osłoniety jest blachą. Chroni go ona przed mechanicznymi uszkodzeniami, jak również chroni otoczenie przed wysoką temperatura katalizatora. Były przypadki, że od mocno rozgrzanego katalizatora zapalała sie sucha trawa pod samochodem. Ta blacha przykrecona jest do wydechu obejmami, ktore na skutek wibracji rury potrafią pekać. Stąd te stuki. Wystarczy pospawac i jest OK.

[SoundWave]

Witam,

Jak dzisiaj jechalem to uslyszalem delikatne dzwonienie dzwoneczkow - wydaje mi sie, ze - od silnika. Naprawde delikatne. Cos a ja stukanie o zawory cylindrow - ale strzelam Slychac to zwlaszcza podczas przyspieszania na niskich biegach. Dzwiek jest naprawde delikatny, nie wiem czy nie jestem przewrazliwiony :)

Autko mam 2 tygodnie.

Jezdze autostrada codziennie (90 - 110 km/h) i uslyszalem to dzisiaj, przy duzych predkosciach tego nie slychac / nie nasila sie. Czy ktos moze doswiadczyl czegos takiego i co to moze byc. Z gory dziekuje za wszystkie uwagi.

[Robak]

być moze to dzwonienie wydaje poluzowana osłona kolektora wydechowego

[SoundWave]

być moze to dzwonienie wydaje poluzowana osłona kolektora wydechowego

 

Dzisiaj oddalem samochod do mechanika, ma mi zrobic lewy drazek i zbieznosc. Powiedzialem mu o tym buczeniu, mam nadzieje, ze cos sprawdza. Dzisiaj jak uruchomilem samochod rano (bylo dosc zimno, samochod byl mocno oszroniony) to wydawal przez kilkanascie sekund dosc denerwujace dzwieki jakby ktos go zarzynal. Po chwili sie uspokoil Mam nadzieje, ze to nic zlego.