Megane I phII Dziwne "tyrkotanie" w okolicach pr

[ag]

Witam, ostatnio kupiłem Megane I ph II AIR, zauważyłem, że gdy koła się kręcą (jadę) i mam wciśnięty pedał gaz (lekko, mocno, bez znaczenia) w okolicach prawego przedniego koła słychać "tyrkotanie" coś w stylu jakby kręciło się koło od rowera a po szprychach przesuwał się np. jakiś kijek (nie wiem jak to dokładniej opisać, wydaje mi się, że to zrozumiałe ).

 

Najciekawsze jest to, że dzieje się to tylko jeśli spełnione są dwa warunki, jest wciśnięty pedał gazu i koła się kręcą. Jeśli stojąc naciskam gaz to nic nie stuka, tak samo jeśli samochodu się "turla" a jest np na luzie lub biegu i nie naciska się gazu to tego dogłosu nie ma.

 

Mam nadzieje, że umiecie sobie ten odgłos wyobrazić .

 

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam,

ag

[pers]

może wbił się kamień w opone i tyrka sobie sprawdz opone najpierw

[ag]

To odpada, bo by tyrkało cały czas a tyrka tylko jak jest pedał gazu wciśnięty.

[Prezes]

Masz kołpaki Jak odp. TAK to już znasz przyczynę.

[ag]

Czyżby to było aż tak banalnie proste? Mam ale kołpaki kręcą się ciągle nie tylko jak się dodaje gazu. No nic, dzisiaj wywale z tego koła i zobaczymy. Ale szczerze powiem, że nie chce mi się wierzyć

[Prezes]

ag, Zdejmij wszystkie i jazda próbna.

[Lewy]

Już tyle razy było pisane, że to elektrozawór na pojemniku odsysacza oparów paliwa tak terkocze. Czarne pudło za prawym reflektorem.

[Prezes]

Lewy, A faktycznie możesz mieć rację - zapomniałem o tym

[Vivaldi]

Lewy ale na postoju i z kołami na wprost też by tyrkotał.

 

[ Dodano: 2009-12-06, 12:45 ]

Najciekawsze jest to, że dzieje się to tylko jeśli spełnione są dwa warunki, jest wciśnięty pedał gazu i koła się kręcą. Jeśli stojąc naciskam gaz to nic nie stuka, tak samo jeśli samochodu się "turla" a jest np na luzie lub biegu i nie naciska się gazu to tego dogłosu nie ma.

Jakie prędkości i czy tak samo w prawo jak i w lewo wystepuje ?

Po mojemu jeżeli nic nie ociera mechanicznie to już może zewnętrzny dawać znaki, że ma dość (wciskając gaz półoś go ciągnie zwiększając naprężenia wewnątrz) lub smaru brakuje. Kwestia jaka częstotliwość jak np raz na obrót to oblookać trzeba opaskę osłony przegubu czy nie popuszczona. U mnie fabryczne zgrzewy (prawy a potem lewy) puściły, smar się odśrodkowo wypryskał i właśnie zaczęło tyrkotać na skrętach. Szybka diagnoza uchroniła przed wymianą a wystarczyło napełnienie osłony nowym smarem grafitowym i nowa opaska. Fabryczne zgrzewy niestety są do dupy. Polecam sprawdzić czy opaska-osłona nie spada (wtedy w pełnym skręcie sama się ściąga)

[Lewy]

Lewy ale na postoju i z kołami na wprost też by tyrkotał.

Raczej nie. U mnie prawie zawsze odzywał się na minimalnej prędkości samochodu z lekko wciśniętym gazem. Wystarczyło odpuścić gaz aby umilkł.

Nie przeszkadzał mi ten dźwięk, więc tematu nie drążyłem, ale być może jest w tym zbiorniku zawór sterowany podciśnieniem a nie cewką elektryczną, no i przy pewnej wartości podciśnienia jest on w stanie prawie równowagi.

[Vivaldi]

jest elektryczny, mi przeszkadzał i wtyczke odpiąłem. Mam spokój.

[ag]

Vivaldi, Prawo lub lewo, chodzi ci o skręt kół? Jeśli tak to to występuję nie ważne czy się skręca czy jedzie prosto. Na pewno występuje to do prędkości 60-70 (później nie wiem, bo po prostu zaczyna słychać silnik bardziej i już tego tyrkotania nie potrafię wychwycić)

 

Lewy, dokładnie, jadąc te 60-70 na np 5 to słychać wystarczy, że zdejmę nogę z gazy i cisza. Ale wydaje mi się, że np przy 60-70 na 3ce też to słychać (czyli przy trochę większych obrotach). Aha i im szybciej jadę tym tyrkotanie oczywiście szybsze.

 

Czy w domowych warunkach jestem w stanie sprawdzić czy podejrzenia Vivaldiego (z tego co zrozumiałem - poważna sprawa) czy Lewego (nie zbyt poważna) jest prawdziwe?

Z góry dziękuje za pomoc.

[Lewy]

Odepnij tą wtyczkę od elektrozaworu i posłuchaj czy terkocze. Ja uważam, że to na pewno to. Będziesz jednak miał dowód.

[ag]

Witam ponownie.

 

Zrobiłem tak jak radziłeś Lewy i faktycznie tego dźwięku już nie słychać, ale pojawił się inny problem. Pisze pojawił bo wydaje mi się, że wcześniej tego nie było (przynajmniej nie zauważyłem).

 

Świeci lampka kontrolna układu oczyszczania spalin :/. Myślałem, że to przez odłączenie kabelka ale po podłączeniu lampka nie gaśnie :/

 

Czy to coś poważnego?

[Lewy]

Vivaldi, jeśli możesz to podpowiedz, czy odpięcie wtyczki powoduje ten efekt, bo ja jak już pisałem, nie odpinałem zasilania tego elektrozaworu.