Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

obroty skoczyły na 4 tyś i trzymają


wojtus

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

To mój drugi post z pytaniem na forum, pomimo poszukiwań nie znalazłem odpowiedzi -

w trakcie jazdy nagle obroty skoczyły mi na 2 - 2,5 tyś, po kilku minutach na 4-tyś i tak zostały - ledwie dojechałem do domu, po oblodzonej drodze to nic przyjemnego jak auto rwie:)

Co się mogło stać? Ostatnio też miałem taki przypadek, stanąłem po drodze u mechanika, pogrzebał 5 minut, skasował 5 dych i zrobił, ale nie powiedział co, tylko że jakiś wężyk spadł.

Miesiąc było OK, dziś znowu - może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć gdzie zaglądnąć, żeby znowu nie pozbyć się 5 dyszek?

Czy jako laik samochodowy nic nie wymyślę i lepiej od razu do mechanika jechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markar74, Silniczek też może być ale wyraźnie napisał, że poprawili mu wężyk.

Dodam, że czujnik to czarny prostokącik z "cyplem" na podłączenie wężyka oraz miejscem na podłączenie kostki elektrycznej - fotki były gdzieś na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Znalazłem na forum fotki, przygotowałem się dokładnie gdzie szukać, co i jak umocować, schodzę do auta po całej nocy postoju, odpalam - i wszystko gra.

Jakim cudem sam się naprawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no tak mogło się stać. Wężyk jest stary sparciały, dostał ciepła i i się rozszczelnił. Ostygnie i się kurczy - szczeliny sparciałości(?) same się zakleiły. Proponuję wymienić ten przewodzik, to tylko parę złoty, może 8. Tylko w sklepie najlepiej mieć ze sobą ten oryginalny, żeby docieli ze 4cm dłuższy i powiedz im od czego to jest. jeśli to nie pomoże, to już raczej silniczek krokowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź - jednak się pospieszyłem z tym samonaprawieniem.

Godzinę po zamieszczeniu odpowiedzi miałem jechać z żoną na zakupy - wszedłem do auta, przekręciłem kluczyk, lampki zgasły po chwili, przekręcam dalej i nic.

Rozrusznik zakręca, silnik tak jakby odpala na pół sekundy i cichnie zduszony.

Po kilku próbach spróbowałem dodać gazu, i rzeczywiście - jak go trzymam podczas odpalania z wciśniętym lekko gazem, to łapie. Jak odpuszczam gaz - gaśnie.

Po 2 minutach takiej zabawy odpala już normalnie i można jeździć, kolejne odpalenie na zagrzanym silniku normalnie, po paru godzinach postoju - od nowa.

Ktoś ma pomysł?

Mechanik powiedział, że w czwartek podepnie mi go pod kompa, bo tak to on nie wie. Zaczynam mieć wrażenie, że to dupa nie mechanik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!