Megane I phII falujące obroty, dławienie silnika na biegu

[pawkon]

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

Jak czytałem jest wiele tematów dotyczących falowania obrotów ale czegoś takiego jak u mnie to nie ma a mianowicie: może najpierw zacznę od tego że odpala na dotyk, rocznik 2000, 1.6 16V coupe, olej pełny syntetyk i zero jakichkolwiek problemów przez ostatnie 4 lata a obecnie obroty silnika są na poziomie 500 - 600 i falują +/- 200 niezależnie czy zimny czy ciepły czy wysprzęglony czy na jałowym, oczywiście trzęsie budą i drgania przenoszą się na drążek zmiany biegów. Ponadto przy gwałtownym puszczeniu gazu w czasie jazdy nie zależnie od biegu jest mocne szarpnięcie a kulminacja objawów falowania silnika nastąpiła parę dni temu kiedy to jadąc na 3 biegu nagle silnik zwariował, zaczęła się żabka - jak na nauce jazdy przy ruszaniu z jedynki, zmiana biegów nie pomagała, na każdym to samo, zwolnienie biegu również nic nie dało - obroty falowały od 400 do 5000 - i to nie jest żart. Ledwie udało mi się zjechać na pobocze. Po wyłączeniu i ponownym zapłonie wszystko wróciło do normy. Wspomnę że nie jest to pierwszy raz jak się cos takiego dzieje jednak poprzednim razem można powiedzieć dało się to przeżyć. Dzisiaj pojechałem do mechanika i ku mojemu zdziwieniu po podpięciu do komputera jest brak komunikacji a tym samym nie można zczytać błędów. Co teraz? narazie jedyne co zrobiłem to wlałem jakiegoś mega drogiego specyfiku do benzyny i jest poprawa w mocy silnika ale jeśli chodzi o spalanie to 12 litrów to chyba sporo czy nie ? Dodam jedynie że silnik ani razu nie zgasł nawet przy tym dziwnym falowaniu podczas jazdy. Poradźcie co mam robić ?

[P_r_z_e_m_o]

Wiesz, może i czytałeś i szukałeś, ale najwyraźniej słabo.

- przepustnica

- silniczek krokowy

- świece

- cewki

- wilgoć na cewkach

- filtr powietrza

- filtr paliwa

ewentualnie

- sonda/y lambda - ale wtedy zwykle pojawia się EKG

Sprawdziłeś co z tych rzeczy?

A czym się łączył, że się nie połączył?

[Remcio]

Ja miałem podobne objawy silnik jak w opisie. Otóż działo się tak nie wiem dokładnie z jakiej przyczyny że silnik chodził w miarę równo a obroty falowały od 500- 2500obr/min. Bodajże po odłączeniu na dobry rok akumulatora (samochód garażowany) i po ponownym naładowaniu i podłączeniu zaczęło wszystko normalnie chodzić. Tyko że u mnie tak się działo po każdym odpaleniu silnika. Być może chodził on w trybie awaryjnym z jakiegoś nieznanego mi powodu.

[pawkon]

filtr paliwa i powietrza są nowe, kable i świece sprawdzone, pozostałe elementy o których piszesz też z wyłączeniem wilgoci na cewkach ale w poniedziałek/wtorek jadę do drugiego mechanika i zobaczymy co ten powie. Co do komputera po próbował dwoma urządzeniami. przenośnym i stacjonarnym i na żadnym nie zadziałało (nie pamiętam nazw oprogramowania ale chyba na 4-5 liter. Próbował mi tłumaczyć że możliwe ze jakiś pin jest odpięty przy kostce. I nie szukałem słabo tylko to co wszędzie piszą to zostało sprawdzone i byłem ciekaw czy ktoś miał jeszcze inna przyczynę o podobnych wynikach. Poza tym jadę zweryfikować do innego mechanika czy poprzednie sprawdzenie było dobrze zrobione.

[kondziu]

K4M to złośliwy silnik i falujące obroty to chleb powszedni, ale mnie udało się je wyeliminować całkowicie. Wystarczyło dokładnie uszczelnić układ dolotowy - przy przepustnicy oraz sam kolektor na głowicy jakąś płynną uszczelką, chociażby silikonem wysokotemperaturowym (u mnie w okolicy było niemożliwością kupić uszczelki na przepustnicę bez kupna całej nowej sztuki oraz uszczelek przy głowicy, bo były tylko do 1.6e). Nie idzie jednoznacznie określić, że jest gdzieś jakaś nieszczelność (ja na przykład do tej pory nie wiem, gdzie ona była).Ale jakoś to opanowałem.

A ponadto coś niskie masz te obroty mi się wydaje. Ja musiałem czyścić kilkakrotnie krokowca, bo też mi źle działał i miałem niskie obroty. Zostaje także kwestia tego, że czujniki temperatury cieczy chłodzącej, ew. termostat pada i masz takie niskie obroty.

Pokombinuj trochę, nic Cię czyszczenie nie będziue kosztować a efekt może być mile zaskakujący

[P_r_z_e_m_o]

że możliwe ze jakiś pin jest odpięty przy kostce.

Może takie zabezpieczanie przed nieautoryzowaną próbą odpalenia samochodu.

Trzeba sprawdzić złączę lub rzeczywiście zmienić mechanika na takiego, który ma odpowiedni sprzęt do Renault.

Co do nieszczelności to w tych silnikach może być na uszczelkach przepustnicy i kolektorze ssącym. Ale objawiają się one głównie zbyt wysokimi obrotami na zimnym silniku. pawkon, jakie masz cewki mam nadzieje, że nie SGEMY?