[scenic II] woda - dziwne objawy

[konkretny]

witam

Poczytałem forum, znalazłem wiele podobnych tematów, ale wątpliwości nie rozwiane więc piszę.

jadąc ostatnio zauważyłem, że pod schowkiem po stronie prawej cieknie mi woda, upał klima działa jak zwykle.

Wyczyściłem te otwory na podszybiu, pod autkiem woda kapie dośc intensywnie - więc założyłem , że tam jest ok.

Kolejne kilka dni spokój.

Dziś jadę i znów leci woda, i to niezłym strumieniem - mam gumowy dywanik więc większośc złapana, wykładzina lekko mokrawa... pod autkiem też kapie, co ważne słyszę jakbym miał gdzieś w desce zbiornik wody - słychać przelewanie jak w butelce...

Idę do samochodu po 3 godz. mokry schowek pod nogami pasażera, a wykładzina wyżej sucha, pod autem ciągle kapie - kałuża na 50-60 cm,

Domyślam się że leci z klimy i tu moje pytanie - jutro jadę na przegląd klimy - czy ten wężyk pod autem da się jakoś wyczyścić, przedmuchać od góry - czy trzeba na kanał? czy pod deską jest jakiś zbiornik że go nazwę bezpieczeństwa gdzie pewna ilość wody się może zebrać i ścieka późnij kilka godz, a ja słyszę przelewanie?

Czy są inne przyczyny wody w tym miejscu - padało dziś ale woda zaczęła lecieć jakieś 2 godz po deszczu i po wyłączeniu klimy przestaje...

Oj rozpisałem się ale za chwilę daleki wyjazd a tu taka heca....

Dziękuję za wyrozumiałość i ew. pomoc...

[P_r_z_e_m_o]

Nasz klasyczny objaw zatkanego lub przytkanego odpływu skroplin ze skraplacza klimatyzacji. Jest duża wilgotność i gorąco, w takich warunkach skroplin jest bardzo dużo.

Odpływ oczywiście da się przetkać , najwygodniej zrobić to od spodu, jest najlepsze dojście.

Skręć koła w prawo na maksa, pomiędzy silnikiem, a grodzią jest rurka, weź sobie kawałek druta i spróbuj wsadzić go od dołu, u mnie na zakończeniu rurki jest taka siateczka, możesz spokojnie ją uszkodzić. Prawdopodobnie poleci z rurki znaczna ilość wody.

[kipi]

A ja poproszę o fotkę. Dla mnie ściana grodziowa to to tylko mogę się domyślać gdzie jest. Fotka w 100% rozwiąże problem. Z której strony (lewa/prawa) najlepiej szukać tego otworu ?

 

Proszę uzupełnić profil o model auta.

Edytowane 9 Czerwca 2011 przez P_r_z_e_m_o

[P_r_z_e_m_o]

Gródź oddziela komorę silnika od kabiny. Teraz jaśniej?

[konkretny]

witam

 

fotka się przyda, klima dziś uzupełniona, wszystko gra, ale rurki nie znaleźliśmy, rozebrana osłona silnika, aluminium nad rurą wydechową i nic, dziś ulewy więc woda wszędzie - nie udało mi się namierzyć tego odpływu... no i za zimno nie można sprawdzić czy leci do środka...

więc jeśli ma ktoś fotkę... bo jak nie to do ASO (o zgrozo)

dz

[faraon1]

cytowanie

w serwisie Mory taka "przyjemność" cały dzień i ponad 250zł kosztuje :)

może jest faktycznie jakaś fotka, pokazująca tę rurkę od dołu, coś takiego podglądowego?

ja mam ten przypadek co 2 miesiące niestety, liście, brud, inne farfocle i tak się dzieje, może ktoś zaradzi jak sobie z tym poradzić?

Regulamin pkt. 5.13

P_r_z_e_m_o

[P_r_z_e_m_o]

faraon1 skąd te liście wyciągają? Bo chyba nie z odpływu skroplin. Takie i inne cuda zatrzymują się na filtrze p.pyłkowym. Prawdopodobnie masz problem z odpływami z podszybia, a to zupełnie dwie różne sprawy. Okręć maskownice podszybia i tam wygarnij te śmieci i jednocześnie udrożnij odpływy nad błotnikami.

 

Jeżeli chodzi o dopływ skroplin to ze zdjęciem nie pomogę, nie dysponuję SII więc nie mam jak wykonać. Chyba, że jest ktoś kto mieszka w pobliżu i ma taki problem chętnie zobaczę jak to jest z SII :)

[konkretny]

witam

poczytałem i znalazłem fotki (google grafika) i są na tym forum - forumowa wyszukiwarka nie dawała rady, przyznam się szczerze szukałem rury 1 cm średnicy zwisającej gdzieś z podwozia, a tu taki odpływ....

http://megane.com.pl/topic/2177-megane-ii-powodz-od-strony-pasazera-prosze-o-pomoc/page__st__40

sorry nie wiem jak link załączyć więc wklejam cały adres...

dziś jadę do ASO wyczyszczenie odpływu skroplin koszt maks. 90 brutto (może uda się minimalną cenę uzyskać?) - zobaczymy (mi wszystko zaczęło się od wymiany filtra kabinowego) miał chyba 100 lat - czarny to mało, pióra liści i inne odpady - na pewno coś mi spadło, tyle tego było...

jeśli chodzi o czyszczenie odpływów z podszybia czas - 15min, zrobiłem "sam", lewy odpływ pomogła mi żona, ma drobne ręce i udało się bez odpinania wycieraczek - za to 250 to i ja mogę brać i czyścić...

Ja jednak wodę na 100% mam w przewodach od nawiewu - włączam klimę leci na dywanik - wyłączam przestaje - włączam nawiew prawie na maks (bez klimy) otwieram schowek i słyszę jak się przelewa woda....

wieczorem napiszę co i jak pozdrawiam

witam

po wizycie w ASO, koniec odpływu jest tak samo zlokalizowany jak na zdjęciach, jednak u mnie jest plastikowy, taki okrągły plastik z niewielką szczeliną na środku, od dołu nic się nie da zrobić (wkładali druty szlam i woda ale nie da się wyczyści do końca), zaproponowali rozebranie od góry, wpadłem na nowy pomysł - wywiercenia w tym plastiku otworu - muszę to jeszcze spokojnie przemyśleć... ale nie uśmiecha mi się ew. zalanie samochodu po wyjęciu tego wężyka od góry, a takie sugestie ze stroby serwisu padły.

Na początek zaproponowali mi samochód zastępczy co mnie bardzo zdziwiło - okazało się, że chcą rozebrać całą tapicerkę i mi ja wysuszyć - nie jest mokra, potem chcieli oczyścić odpływy z podszybia, w końcu kazałem na zleceniu napisać udrożnienie odpływu skroplin i że nie zapłacę za nic więcej - jednak stwierdzili że to na 2-3 godz roboty - muszą plastiki pod skrzynią pozdejmować - więc temat odłożyłem na następny tydzień - i jak pisałem myślę o alternatywnej metodzie...

może jakieś pomysły? może ktoś od góry w scenicu ten wężyk ściągał? może ktoś rozbierał plastiki?

[lecza]

może jakieś pomysły? może ktoś od góry w scenicu ten wężyk ściągał? może ktoś rozbierał plastiki?

Zdejmij wężyk od góry i przedmuchaj kompresorem. Na końcówkę kompresora do przedmuchiwania załóż ok 0,5 m wężyka igielitowego. Ja tak zrobiłem i efekt rewelacyjny

[konkretny]

Zdejmij wężyk od góry i przedmuchaj kompresorem. Na końcówkę kompresora do przedmuchiwania załóż ok 0,5 m wężyka igielitowego. Ja tak zrobiłem i efekt rewelacyjny

A jak go zdjąłeś? wciskany jest? na jakieś śruby?

zdejmowałeś fragment tapicerki ten pod skrzynią biegów?

Witam

Naprawa zakończona w ASO - zdjęto plastiki pod skrzynią biegów, zdemontowano wężyk - wysypano z niego 200ml brudu.... zamontowano i gra....

Dla potomnych - w scenicu II nie da się wyczyścić od spodu trzeba od góry (ASO 150 brutto)

co do reszty jak pisałem godzina roboty wyczyszczone odpływy, wymieniony filtr i pozamiatane....

Jeśli nie ma pytań - temat do zamknięcia - dzięki za wszelką pomoc

[pepito]

Ja miałem wode w schowkach scenic II OK 2 CM zapchane kanaliki na podszybiu cała naprawa ok 4 godz oczywiscie + czas na suszenie w moim przypadku cała noc i dzien na 2 farelki ( niema szans wysuszyc bez rozebrania auta gabka ma ok 5 cm grubości serwis ok 1000zł obiawy wariowały tylne szyby

[Maryszek]

Witam.

Od 2 miesięcy woda z klimy lała mi się po nogach. Czytałem komentarze, podnosiłem samochód, szukałem wężyków, odkręcałem obudowy nad tłumikiem- zgodnie z większością opisów na forum. Do dzisiaj. Naprawiłem!!! Zajęło mi to ok. 15 minut. Sam do tego doszedłem i u mnie zadziałało. Problem faktycznie leży w rurce odprowadzającej wodę, ale nie szukajcie jej pod samochodem. Wystarczy lekko odgiąć wykładzinę przy pedale gazu. Następnie włożyć rękę do tunelu środkowego i zdjąć wężyk, który lekko schodzi i ma długość ok. 10 cm. Przy ściąganiu u mnie poleciała woda ok. 200 ml. W dolnej części zdjętego wężyka jest zwężenie, które zatrzymuje wodę. Ja włożyłem tam rurkę plastikową, aby rozszerzyć przepływ wody. Założyłem z powrotem wężyk i po wszystkim. Woda z klimatyzacji leci prawie ciurkiem pod samochodem a nie w środku. Mam nadzieję, że w innych Scenic II jest tak samo. Pozdrawiam i życzę szybkiej i trafnej naprawy bez wizyty w ASO.

Edytowane 6 Lipca 2013 przez Maryszek

[Robak]

Witam.

Z uwagi że ostatni post pomógł mi wyeliminować profilatycznie przemakanie autka zrobiłem podczas prac parę zdjęć.

Zaczynamy od wyciągnięcia zacisku tapicerki przy pedale gazu. Po tej operacji wkładamy rękę w otwór (zdejmijcie zegarek będzie łatwiej) na głębokości ok 10 cm poczujecie gumowy wąż, pociągnąć w stronę silnika zejdzie lekko potem do góry i winowajca jest na wierzchu.

 

 

Kolega wyżej napisał o kawałku plastikowej rurki, ja posłużyłem się redukcją 1/2" do węża ogrodowego wcześniej usuwając oring uszczelniający w którego miejsce idealnie pasuje zwężenie rurki.

 

 

teraz zostało nam tylko zmontować w odwrotnej kolejności.

[mrarek]

ale po coś to zwężenie jest na tej rurce :(

[Robak]

No jest po to aby igliwie i inne paprochy (w sumie nie wiadomo skąd) miały na czym się zatrzymać i zapchać odpływ.

Ja dodatkowo odkurzaczem podłączyłem się do gniazda odpływu i też sporo syfu było.