Megane I phI Tanie łańcuchy na koła. Warto.?

[pawelb5913]

Witam.

Idzie zima... Dlatego pomyślałem o zakupie łańcuchów na koła bo zdarza mi się jeździć po mocno zaśnieżonych drogach i w razie bardzo śnieżnej zimy łańcuchy mogą się przydać.

Nigdy nie jeździłem na łańcuchach i w związku z tym mam pytanie. Czy warto kupować jakieś łańcuchy np firmy TOYA itp czy takie łańcuchy może nic nie dają.?? Może te powyżej 100zł nie tylko są droższe ale i lepsze.??

[aston76]

Trzeba sobie postawić proste pytanie ile km jeździsz po takich drogach. Osobiście tylko raz widziałem u siebie w mieście kolesia jak jechał na łańcuchach bo wyjeżdżał z nie odśnieżonej bocznej drogi z garażami. Trzeba wziąć pod uwagę także że na łańcuchach możesz pojechać maksymalnie 40km/h ponieważ potem zaczynają strasznie hałasować i tylko na ośnieżonych drogach. Na asfalcie trzeba odrazu łańcuchy zdejmować. I najlepsze będą z samo napinaczami.

[pawelb5913]

Łańcuchy potrzebne mi są do przejechania cztero kilometrowego odcinka drogi która prowadzi przez wioski, pola i las. Rzadko wjeżdża tam jakiś pług i jak są obfite opady zimą to często zdarza się że wsiadając do auta nie wiesz czy spokojnie, bez żadnych przygód przejedziesz ten odcinek. A pokonuje go średnio dwa razy w tygodniu...

[aston76]

To proponuję kupić dobre opony zimowe.

[_Big_Mac_]

I saperkę :)

[sebcio76]

Czy warto kupować jakieś łańcuchy np firmy TOYA itp czy takie łańcuchy może nic nie dają

Witam

Tak jak powiedział jeden z kolegów jeśli będziesz często używał tych łańcuchów to warto zainwestować w lepsze produkty które np.same się naciągają, bo w tych tanich po przejechaniu kilkunastu metrów trzeba ręcznie naciągnąć żeby jakiś szkód w nadkolu nie porobiły.

Ja używałem łańcuchów kilkanaście razy, miałem te tańsze http://fotka.megane.com.pl/?v=1030950.jpg

i powiem że dawały radę, kilka razy ratowały z opresji w górach jaki i na zaśnieżonej i zapomnianej przez ZDM drodze za miastem jedynie w czym nie pomogą to przejechanie przez duże zaspy bo zawiśniesz na podwoziu i wtedy przywitaj się z saperką, nieodłącznym towarzyszem w zimowe wojaże :) W poprzednim aucie miałem tanie i do meganki też kupiłem te tańsze.

Jak już kupisz te łańcuchy to poćwicz sobie zakładanie na sucho na zapasówce a później na aucie i najważniejsze łańcuchów nie zakładasz jak się zakopiesz lecz jak się zaczynasz ślizgać lub wiesz że nie dasz rady przejechać, bo jak się zakopiesz to już po zawodach i czeka Cię odkopywania śniegu. No i wiadomo opony zimowe to podstawa. Ale się rozpisałem.