Megane I phI Gaśnie przy zimnym silniku 1.6e 97

[tomek42007]

termostat

myślisz?? Bo to jest tak jakby ssanie się w ogóle nie załączało......

 

[ Dodano: 2008-08-28, 08:51 ]

Witam, wczoraj wymieniłem termostat i wyregulowałem zawory :) niestety problem dalej pozostał, że na zimnym nie trzyma obrotków. W sumie jest minimalnie lepiej ale i tak potrafi zgasnąć.....jakieś propozycje??? :roll:

[zerthimon]

Ja miałem kilka dni temu tak, że po przejechaniu 3, 4km silnik skakał jak oszalały, jakby na któryś gar nie palił, a chodził jak maluch. Pojechałem do mechanika, żeby sprawdził na kompie (zrobilem to specjalnie rano kiedy bylo zimno). A ten sprawdził świece, które się "skończyły", wymienił i 20zł skasował. Działa bo dziś rano było zimno i zero problemów. Ale po przejechaniu 50 km na skrzyżowaniu na jałowym biegu obroty się wahały. Przeczyszczę silniczek krokowy i zobaczę czy to coś da.

Pozdrawiam!

P.S. A jedna świeca to była taka marnizna, że szok - aż dziw, że auto jeździło normalnie.

 

 

Witam, wczoraj wymieniłem termostat i wyregulowałem zawory niestety problem dalej pozostał, że na zimnym nie trzyma obrotków. W sumie jest minimalnie lepiej ale i tak potrafi zgasnąć.....jakieś propozycje??? :roll:

 

 

Wczoraj wymieniałem chłodnice i płyn przy okazji i auto chodziło na wolnych obrotach z 15 minut, aż tu nagle zaczęły obroty spadać, auto prawie gasło. Mechanik zdjął fajkę ze świecy, auto dalej chodzi, iskry na niej nie ma, drugą to samo. Szybko to zdiagnozował i chyba dobrze. Wymień cewkę zapłonową. Ta stara na wysokich obrotach dobrze działa, ale na na niskich już nie. Wymieniłem dziś rano - koszt 80zł. Na razie jest git.

Poobserwuj pracę silnika czy jak obroty spadają to nie podskakuje cały. U mnie lekko zaczął drgać i mechanik to wyłapał, ze nie pali na jeden gar.

[valdi-77]

[przeniesiono]

witam może nie w tym temacie to opisuję jeśli tak to prosze o przeniesienie do odpowiedniego działu: od listopada jestem w posiadaniu meganki, powymieniałem wszystkie płyny, rozrzad ale od momentu kupna autka dręczył mnie problem gaśnięcia silnika rano przy dojeżdzaniu do skrzyżowania jak był zimny potem jak się rozgrzał było ok, przeczytałem prawie wszystkie opisy o tym problemie a to wymiana silniczka krokowego, a to przepustnica brudna, czujnik temperatury silnika lub czujnik położenia przepustnicy na pewno każda z osób która taki problem opisywała miała coś uszkodzone. U mnie pomogło spryskanie WD40: wtyczek od czujników temperatury przy termostacie, spryskałem też gniazda cewek gdzie wchodzą kable od świec oraz wtyki od silniczka krokowego i czujnika położenia przepustnicy. Prawdą jest ze u mnie pomogło autko chodzi równo, nie gaśnie rano jak jest zimny narazie jest ok. Może komuś sie ten opis przyda bez konieczności wymiany cześci przy takiej usterce.

Pozdrawiam valdi-77

[meganecoupe02]

Odgrzeję kotleta :)

 

Pacjent: Meganka 1,6 8v 1996, 90KM

Odpala bez problemów, przez chwilę trzyma obroty 1100-1200, po chwili spadają do 750 i jest dobrze, dopóki się nie ruszy i nie wciśnie sprzęgła. Na ciepłym silniku jest wszystko w porządku, obroty wzorowo - 750 obr/min i nie gaśnie.

Co jeszcze zauważyłem:

-podczas jazdy wskaźnik temperatury lubi sobie podskoczyć, opaść, tak jakby ktoś wtyczkę na chwilkę odłączał. Na postoju jest w porządku, wskaźnik przy trzeciej kresce. Styki przy czujnikach poprawione.

Do tej pory zrobione:

-wymiana kabli i świec (z innego powodu)

-wymieniony termostat bo silnik stygł podczas jazdy, na postoju grzał.

-układ odpowietrzony, wszystko ładnie grzeje

Zamierzam:

-wyczyścić silnik krokowy i przepustnicę

-wyregulować zawory

I tu pojawia się pytanie, czy warto regulować zawory, czy to pomoże?

Pozdrawiam.

[mmardok]

Odgrzeję kotleta :)

 

-wyczyścić silnik krokowy i przepustnicę

 

Pozdrawiam.

 

Polecam także sprawdzić stan uszczelki pod przepustnicą. Pewnie łapie lewe powietrze i dlatego wariuje. Pozdrawiam

[meganecoupe02]

Dzięki mmardok, zwrócę na to uwagę, ale zastanawiam się, czy przy uszkodzonej tej uszczelce obroty by nie wariowały? Teraz obroty nie falują, wszystko jest w porządku, tylko wystarczy ruszyć kawałek, wcisnąć sprzęgło i auto potrafi zgasnąć :-/

[mmardok]

Cięcie

W takim razie obstawiałbym krokowca, ale przy czyszczeniu przepustnicy można przy okazji zobaczyć na tą uszczelkę. U mnie w clio miałem jednocześnie problem z krokowcem i właśnie z tą uszczelką. Po wymianie krokowca na nowy i po wymianie uszczelki (wyglądała okropnie) wszystko jest teraz OK. Pozdrawiam

[meganecoupe02]

Ok, sprawdzę to.

Jeszcze ponowię pytanie o zawory, warto regulować czy nie? Auto bardzo ładnie i cicho pracuje na ciepłym silniku, nie to co inne klekoty 1,6 :)

[jacol_696]

Koledzy a może to czuknik podciśnienia szwankuje i przy nagłym zamknieciu przepustnicy komputer nie zdąży ustalić odpowiedniej mieszanki, a i cisnienie w listwie wtryskowej też sie wtedy zmienia...Bo wnioskuje ze ten mega długi weżyk który idzie do tego czujnika i kkóry lubi pęknąć na zgięciu sprawdzaliście...? Pozdro

[meganecoupe02]

jacol_696, coś w tym jest bo na meganecoupe.pl wyczytałem, że wymiana tego czujnika pomogła na gaśnięcie.

[jacol_696]

Ja już u siebie ten wężyk wymieniałem,bo był pęknięty i zależnie jak sie ułożył,albo było ok,albo zaczął szarpał i przygasł... a z tego co wiem to ten czujnik pasuje od poldka a jest znacznie teńszy:) a i wężyk nie kosztuje majątek... wiec watro sprawdzić.

[cocker999]

u mnie tez sie bawili mechanicy ja i dalej kaszana. Teraz prowadze obserwacje. Autko wczesniej gaslo teraz tylko obroty na chwile spadaja do 100-200 by po chwili wskoczyc na 500-600. Dzieje sie tak gdy dojezdzam do skrzyzowań i zwalniam. Gdy sie zatrzymam wszystko oki (wczesniej tylko sprzeglo wcislem i gasl). Szukalem odpowiedzi cale to i forum meganecoupe.pl przelecialem. Nie mam pojecia co jest. Nawet mechanicy nie wiedza. Moze cos na odczepnego powiedzial mi ze komp jest za slaby i juz nie wytrzymuje, ale sami ocencie to wypowiedz.

[meganecoupe02]

cocker999, widzę że u Ciebie jest jeszcze gorzej.

Jak na razie mam taką listę, co zostało opisane na forach:

-silnik krokowy

-czujnik położenia wału

-czujnik położenia przepustnicy

-czyszczenie przepustnicy

-czujniki temperatury w termostacie

-kable WN

-świece

-sprawdzenie szczelności dolotu

-regulacja zaworów

-czujnik MAP i jego słynny wężyk

Większość z tych rzeczy można zrobić samemu, ale jak się skończą możliwości to zaczną się schody.

[cocker999]

sek w tym ze juz wsio bylo robione. Mam takie wrazenie jakby to gdzies od elektryki zalezalo. Licze tez na to ze jak zrobi sie cieplo to przejdzie. A w wakacje spokojnie wszystko sprawdze sam. Przede wszystkim chce caly silnik oslonic od dolo. Ktos na jakims forum pisal cos o wodzie w ukladzie dolotowym. Moze to u mnie jest. Mam stozek i woda peweni z latwoscia sie dam dostaje. Chce tez obsluchac czy gdzies jakies dziury nie ma ( o uszczelke mi chodzi). I tak jak pisalem prowadze obserwacje. Po roznych naprawach ciesze sie ze juz nie gasnie, a spadek takich obrotow nastepuje tylko wtedy jak jade np. 90, rzuce na luz i obroty do 100-200 i wracaja na 500-600, natomiast jak jade powoli, tzn hamuje silnikiem to takiego spadku nie ma a trzymaja sie kolo 500. Natomiast jak juz stoje to obroty sa rowne. nie faluja. Sam juz nie wiem. Ale tak jak mowie mysle ze to woda i elektryka.

[meganecoupe02]

Jak masz możliwość to załóż na próbę fabryczną puszkę z oryginalnym filtrem powietrza. Od tego bym zaczął, sprawdzić nie zaszkodzi jak masz starą puchę w garażu.