Megane I phI Wskaźnik paliwa wciaż na górze

[Johanna]

Witam serdecznie :l:

3 tygodnie temu kupiliśmy megane 1.4 eco z instalacją LPG.

I jak to bywa, mamy w nim kilka rzeczy do zrobienia ale w tej chwili walczymy ze wskażnikami paliwa,

bo dziwnym trafem i jeden (benz) i drugi (gaz) nie działają jak trzeba.

Najważniejszy w tym momencie jest dla nas wskażnik benz. którego wskazówka jest cały czas na samej górze, opada jedynie po wyłączeniu silnika.

Szukałam podobnej usterki na forum ale nie znalazłam takiego przypadku żeby wskazówka była cały czas na full.

Elektryk stwierdził że przepływ prądu jest i nie jest to wina elektryki.

Więc może pływak jest zwieszony na górze...

W dwóch kolejnych warsztatach od razu stwierdzili, że trzeba wymienić pompę. Jeden zawołał nam 600zł, drugi 750zł.

Próbujemy sami dobrać się do pompy, ale nie umiemy poradzić sobie z kablami czerwonym i zielonym :/

Jak je odłączyć? One nie są na zaciski, tylko są takie jakby nasuwane okrągłe.

I drugie pytanie - skombinowaliśmy inną pompę, więc nie mogąc wyciągnąć tych 2 kabli przełączyliśmy do niej tylko kabelki z elektryki. Czy po odpaleniu auta w takiej sytuacji i poruszaniu pływakiem wskazówka powinna drgnąć? Nasza nie drgnęła. Czy to oznacza, że problem nie leży w pompie i pływaku?

A jeśli nie tam, to gdzie jeszcze szukać?

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł jak nam pomóc to będę bardzo wdzięczna

Edytowane 17 Lutego 2012 przez Johanna

[pasek]

W książce sam naprawiam jest opis jak i czym ściągnąć te zabezpieczenia z węży paliwowych (ja to ściągam za pomocą dwóch płaskich śrubokrętów). Wskazówka powinna się unosić i opadać w raz z ruchami pływaka(przeczyść potencjometr przy pompie i dognij blaszki )

Jeśli po ruszaniu pływakiem wskazówka nie drgnęła (auto musi mieć włączony zapłon) i nadal jest w pozycji "pełny bak" to masz uszkodzone zegary lub wiązkę gdzieś po drodze do nich leci ona pod siedzeniem tylnym pod wykładziną do lewego boku i do zegarów przez UCH

[Johanna]

Ok, jutro dokładnie przewertuję książkę i jakos się do tej pompy dobierzemy :l:

Ale jeśli to nie pompa/pływak, i jest tak jak piszesz, to szukać lepszego elektryka czy mechanika?

Jeszcze jedno pytanie - czy zapali nam się kontrolka?

Elektryk twierdzi, że nie. A gdzieś tu na forum przewinęło nam się, że czujnik jest umieszczony w dole pompy i nie ma związku z pływakiem.

No chyba, że problem nie leży w pompie... to pewnie nie? Ech... :/

[pasek]

A gdzieś tu na forum przewinęło nam się, że czujnik jest umieszczony w dole pompy i nie ma związku z pływakiem.

bo tak jest

a elektryka raczej nie trzeba wzywać jak masz schemat i opis pinów (znajdziesz w downloadzie a jak nie to wal na gg:D )i miernik zwykły uniwersalny :l:

[gojgien]

I drugie pytanie - skombinowaliśmy inną pompę, więc nie mogąc wyciągnąć tych 2 kabli przełączyliśmy do niej tylko kabelki z elektryki. Czy po odpaleniu auta w takiej sytuacji i poruszaniu pływakiem wskazówka powinna drgnąć? Nasza nie drgnęła. Czy to oznacza, że problem nie leży w pompie i pływaku?

Można tak to zinterpretować. Przed jakimkolwiek odkręcaniem nakrętki na baku, wokół zestawu pompy i pływaka, (trudno to potem uszczelnić, by paliwem w środku nie śmierdziało) spróbujcie jeszcze zdjąć wtyczkę z obecnej pompy i włączyć zapłon. Ciekawe jak zachowa się wskaźnik. Przypuszczam, że problem jest gdzieś na przewodach lub za licznikami.

Jest możliwe, że jest gdzieś jeszcze jakiś emulator przy instalacji gazowej i to on jest powodem tego dziwnego zachowania wskaźnika. Niestety na gazie znam się jak wilk na gwiazdach i nie pomogę w tej materii.