Megane II phI wymiana silnika, olej wyciekł przez filtr

[Wiewior7690]

Witam,

 

Pisze ponieważ potrzebuje zasiegnoć także innych opinii, nie tylko mechanika.

 

Może zacznę od poczatku:

2 lutego przy mrozie mniej więcej -15 stopni wyjechałam spod pracy i zapaliła sie kontrolka oleju, więc od razu stanęłam. Ponieważ jestem kobietą, nie znam sie kompletnie na samochodach i do tamtego czasu nawet nie wiedziałam jak sprawdzic olej. Wiec zadzwoniłam zapytać, co to może byc. Dostałam informację, że moze to być czujnik cisnienia oleju, więc wstyd sie przyznać, ale pojechałam dalej, kontrolka zniknęła, ale po pewnym czasie zapaliła sie z powrotem a samochód zgasł, przy próbie odpalenia strasznie nim telepało. Pod samochodem pojawiła sie plama oleju. (Jak się okazało pod praca wyleciał chyba cały).

Tak więc przyjechał mechanik i zabrał samochód laweta.

 

6 lutego mechanik dał mi informacje, że filt oleju był źle przykęcony, wywaliło w nim uszczelke. Wymienił mi filt, wlał nowy olej, samochód podobno chodził bez problemu przez 2 godziny, wszystko było dobrze więc kazał odebrac samochód. Po odebraniu go przejechałam jakieś niecałe 10 km, w samochodzie zaczęło coś piszczeć, jakby jakiś pasem (mechanik stwierdził, że wszystko było płukane, ale może to byc spowodowane wilgocią). Jednak samochód znowu stanął, strasznie zaśmierdziało i koniec jazdy.

Oczywiście znowu mnie odcholował i powiedział, że prawdopodobnie padła turbosprężarka bo wzięła olej.

Następnego dnia okazało sie, że w chłodnicy nie ma płynu, że silnik go zassał. Oczywiście panewki sie przekręciły i jeszcze wiele innych rzeczy sie zepsuło, postanowiłam, że wymienię cały silnik.

 

Po długiej lekturze na tym forum przeczytałam wiele o tym, że bardzo często jest to wina pompy oleju i że olej wycieka filtrem, bo jest za duże cisnienie. Jednak mechanik powiedział, że jakby ciśnienie oleju było za wysokie to wywaliło by uszczelniacze a nie filtr.

Powiedział tez, że po wymianie silnika na pewno sprawdzi cisnienie oleju.

Jednak martwie sie, że uszkodzona jest pompa oleju i nie wiem czy jesli sprawdzi to cisnienie oleju czy to wykaże jej sprawność czy też nie.

Boję się, że sytuacja sie powtórzy i, że silnik znowu moze się uszkodzic, oczywiście tym razem będę wiedziała, żeby dalej nie jechac, tak czy inaczej nie mam samochopdu od 2 lutego az do dzisiaj, czy warto sprawdzic w jakim stanie jest pompa oleju, moze ja od razu wymienić?

 

 

BYc może powtarzam temat, więc prezpraszam.

 

Dzieki za pomoc.

Edytowane 1 Marca 2012 przez Wiewior7690

[jarospeed]

Często przyczyną wywalenia uszczelki pod filtrem jest niedrożna odma.Teotetycznie najlepiej jest sprawdzić jej drożność przed każdą zimą, nie jest to skomlikowane. Pompa olejowa jest w silniku więc "nowy silnik" będzie miała swoją pompę. Jeśli olej uciekł w następstwie tego mogła paść turbina i polecieć panewki.

Niestety z tego co słyszałem to czujnik ciśnienia oleju w naszych autach sygnalizuje brak smarowania dopiero przy jakimś bardzo niskim ciśnieniu chyba 0,2bara i podobno jest to za późno. W tym drugim silniku niech mechanik sprawdzi ciśnienie oleju na wolnych obrotach (ok 1bar) i przy 3000 tyiącach(ok 3,5bara) o ile się nie mylę.NIech sprawdzi drożność przewodów smarujących turbinę i da nowe uszczelki. I oczywiście niech sprawdzi i wyczyści odmę.Dobrze by było żeby mechanik (tak dla pewności) odkręcił w "nowym silniku" miskę olejową, dobrze ją wyczyścił i wyczścił smoka od pompy oleju, przy okazji może popatrzeć na pompę i jej napęd.

Edytowane 4 Marca 2012 przez jarospeed