Megane I phI Proszę, pomóżcie :)

[Adrianka]

Dzień dobry :)

Jestem użytkowniczką meganki z 1996 r., miałam małą przygodę z lustrkiem zewnetrznym (manualne), już zamówiłam w sklepie, jutro odbieram. Czy ktoś z Państwa może mi wytłumaczyć jak "krowie na rowie" ;p jak to zmienić? chciałabym sama. Podobno to ma być komplet: lusterko (szkło) wraz z obudową. Jak mogę zrobić to szybko i rozumnie :) ?

Będę BARDZO wdzięczna za informację.

Pozdrawiam z Prus,

Adriana

[gojgien]

Trzeba się zastanowić czy wymieniać całość czy tylko obudowę i które jej elementy.

Jeśli tylko przednia osłona to można to wymienić przez wydłubanie zwierciadła i poodpinanie zatrzasków obudowy od ramy lusterka.

Jeśli wymiana z ramą lusterka, to najlepiej całość w komplecie.

Wówczas trzeba poziomo, do środka auta wyciągnąć czarny plastikowy trójkąt w drzwiach, ten od środka. Jest tylko na bolcach. Dalej już będą śrubki od mocowania lusterka.

Przed nimi może jeszcze być gąbka.

To tak skrótowo.

Jak podejmiesz decyzję co wymieniać, podpowiedzi mogą być bardziej precyzyjne.

[Adrianka]

yyyy... Dziękuję :)

Zamawiałam przez telefon, więc nie wiem dokładnie co odbiorę :) domyślam się (bo właśnie szukam w necie), że skoro miałam stłuczone lusterko i wypadła mi część obudowy (patrząc od strony szkła to tylna, tj. ta najbardziej wypukła to pan w sklepie powiedział, ze skoro odpadło w czasie jazdy to cos tam jest połamane i trzeba całość zamówić tj. szkło=lusterko+obudowa (czarna guma +plastik).

 

Dodano: 17 maj 2012 - 21:30

znaczy śrubokręcik muszę zabrać? oczywiście, jest mężczyzna w domu, ale za żadne skarby świata się nie przyznam... na szczęście jeździ innym :)

[gojgien]

Skoro tyle poodpadało to może być i ramka nośna lusterka uszkodzona, choć niekoniecznie.

Trzeba by to pooglądać dokładnie.

Śrubokrętem to raczej nie dasz rady. Nie pamiętam dokładnie co tam jest ale można się spodziewać śrub TORX, takich jak wiele w Renówkach. (wgłębienie w łbie, w kształcie sześcioramiennej gwiazdki)

Moim zdaniem najlepiej by było, skoro chcesz to w tajemnicy zachować, podjechać do jakiegoś mechanika lub blacharza, by to zamontował. Jemu zajmie chwilę, a będzie wiedział z doświadczenia co robi. Ładny uśmiech powinien pomóc panu fachowcowi wygospodarować moment lub przeskoczyć kolejkę czekających aut.

Roboty z tym, dla obeznanych 20 minut.

[Adrianka]

Dziękuję :)) pojęcia nie miałam, że są 6ramienne wgłębienia :)

tak zrobię i nie będę już katować ludzi w necie :)

(żeby to był mój chłopak-jest na rejsie- to nie byłoby problemu ale to mój tata... lepiej żeby nie wiedział...

 

ledwo otarte, nie jest obudowa wykrzywiona nawet, cofałam do garażu, innego niż do tej pory-węższego, a że próg bo garaż nieco wyżej to popękało lusterko i pewnie jakieś zatrzaski od niego bo wypadło. Ewidentnie moja wina, będę wjeżdżać przodem. Niemniej dziękuję za rady :)

[gojgien]

będę wjeżdżać przodem

W takim razie uważaj przy wyjeżdżaniu, to ta sama szerokość futryny :)

[Adrianka]

:) rozważam parkowanie w stodole :) (mieszkam na wsi)

jakoś mi umknęło, że to ta sama szerokość futryny zostaje :) ... w takim razie będę składać lusterka, ot co! :)

[P_r_z_e_m_o]

Jak możesz zrób zdjęcie lusterka, może wystarczy tylko wymienić lustro?

[Adrianka]

Odpadł (nie wiem gdzie - orientacyjnie na trasie 12 km) tył obudowy lustra. Jak nie ma lustra założonego to mi "świat" prześwituje. Została jakby rama lustra i w środku te kółko z klipsami czy jak to sie tam nazywa do mocowania lustra. Lustro jest nowe, bo kupiłam zanim zorientowałam się, ze jadąc po nie spadł mi tył obudowy. Nie mam go, wcięło, amba zjadła, sroki ukradły. Lusterko mam nowe już, samej obudowy w tempie ekspresowym nie da rady kupić (obdzwoniłam sklepy, szroty), najszybciej bo na 8 rano jutro całość za jedyne 68 zł.