Megane I phI Falujące obroty w gorące dni

[fipek]

Witam!

 

Posiadam Megane I phI z 1998r., silnik benzynowy 1.6 8v, 90KM z instalacją LPG. Mam problem z falującymi obrotami na biegu jałowym, często spadają zbyt nisko i silnik po prostu gaśnie. Problem jest o tyle dziwny, że znacznie częściej występuje on w gorące dni. Nie ma reguły kiedy usterka się pojawia, czasem przejadę spokojnie 200km i wszystko jest w porządku, a czasem gaśnie pomiędzy kolejnymi światłami w mieście. Nie ma również różnicy,czy silnik jest zimny, czy rozgrzany. Nie ma różnicy, czy jadę na gazie, czy na benzynie.

 

Dodam jeszcze, że trzykrotna diagnostyka nic nie wykazała. Przepustnica była czyszczona. Silnik krokowy wymieniono, ale na tani zamiennik (czy może być taki tandetny, że nie spełnia swojej funkcji?). Cewka zapłonowa i przewody WN sprawdzone i stosunkowo nowe.

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam,

fipek

[pasek]

Czy koniec sworznia krokowego jest taki sam jak ten "ori"

Sprawdź czujnik temperatury przy termostacie

[fipek]

cytowanie

 

Właśnie mistrzowie z warsztatu wyrzucili oryginał twierdząc, że do niczego się nie nadaje. Mam rozumieć, że istnieją różne wersje stożkowatego sworznia?

Regulamin pkt. 5.13 - cytowanie

Nie cytuj poprzedniego posta skoro odpowiadasz bezpośrednio pod nim!

P_r_z_e_m_o

[pasek]

Tak są różne, teraz przyszedł mi też czujnik położenia wału sprawdź oporność (w okolicy koła zamachowego)

[fipek]

Sprawdziłem sworzeń w silniku krokowym, jest odpowiedni dla mojego silnika. Dzisiaj postaram się sprawdzić czujnik temperatury.

 

Sprawdziłem ten czujnik temperatury pomiary są w porządku, czujnik położenia wału raczej też, bo jak go odpiąłem to samocgód w ogóle nie chciał zapalić.

 

Dodatkowo sprawdziłem sondę lambda, czujnik położenia przepustnicy. O dziwo po wypięciu sondy lambda samochód zaczął pracować równo, po ponownym podpięciu sondy nadal jest w porządku. Czy jest możliwość, że nie było styku, przez co komputer otrzymywał niepoprawne dane i to było przyczyną nierównej pracy silnika?

 

Z góry dziękuje wszystkim za pomoc i pomocne odpowiedzi.

 

Dodano: 29 cze 2012 - 12:37

Jednak po jakimś czasie po podpięciu sondy lambda obroty znowu zaczęły szaleć. Po wypięciu wszystko pracuje równo. Pomyślałem, że pewnie sonda jest zepsuta i pożyczyłem drugą, żeby się upewnić. Na drugiej, nowej sondzie obroty też szaleją, a po wypięciu wszystko jest ok. Co może być zepsute? Proszę o pomoc bo nie mam pojęcia.

Edytowane 21 Czerwca 2012 przez fipek

[pasek]

Przewody lub wtyczka

[Kreciq]

Sprawdź świece.