Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Druga turbina padła po 600km


adlerkm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Wiem że pewnie temat był poruszany nie raz ,ale mimo tego chciałbym porozmawiać na ten temat.

Kupiłem Scenica 1,9 DCI (120) z uszkodzoną turbiną (świadomie oczywiście), zabrałem się za jej wymontowanie i tu pierwsze zdziwienie turbinka była niemalże nowa (świeżo po regeneracji). Po wymontowaniu i konkretnych oględzinach wyglądało to tak jak by coś wpadło w turbinkę plus spory luz na wirniku. Całość układu ssącego przejrzałem i nic nie znalazłem. Zamówiłem nową turbinkę ( tzn. po regeneracji ) i wio. Po przejechaniu ok 600km turbinka wydała z siebie dźwięk który wskazywałby na zatarcie (ale tylko raz i przez dosłownie 5 sekund ). Wjechałem jeszcze raz na warsztat i znowu się do niej dobrałem i szok !!!! Koło kompresji nie uszkodzone czyli nic nie wpadło ale wirnik od gorącej strony potworny luz (jeszcze większy jak w tej poprzedniej)

Macie panowie jakieś ciekawe teorie od czego to mogło się stać ? Nie chciałbym uszkodzić kolejnej turbinki bo trochę za drogi interes

 

P.S. Zapomniałem dodać że od samego początku kiedy zamontowałem turbinę cały czas można było wyczuć w spalinach intensywny zapach spalonego oleju ,no i z silnika też go mocno ubywało

Edytowane przez adlerkm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ciśnienia jest tyle aby zgasić kontrolkę i smarować silnik, ale już za mało aby dotarło do turbiny pod odpowiednim ciśnieniem.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście sprawdzę to ale wydaje mi się że olej de fakto dochodzi bo strona gorąca była cała zlana olejem no i oczywiście ostatnie 3 minuty pracy potwornie kopcił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zrozumienie :!:

 

 

A zna może ktoś jakiś szybki sposób na sprawdzenie ciśnienia oleju na turbinę

Edytowane przez adlerkm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli niwa turbina przed założeniem nie ma luzów a zapewne nie ma, po kilka kilometrów pada i jest wyczuwalny luz to albo to taka regeneracja lub właśnie ze smarowaniem lub ewentualnym przeładowaniem ale to drugie tak by jej nie uszkadzalo szybko, trzeba jakiegoś dobrego specjaliste bo takie próby mogą źle skończyć się dla silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sprawdza się manometrem wpiętym w magistralę olejową. Proponuję samemu tego nie robić. Trzeba sprawdzić na zimnym i ciepłym silniku, biegu jałowym i chyba przy jakichś obrotach. Takie dane są podane w AUTO DATA i proponowałbym wyspecjalizowanego mechanika a nie np. Pana Henia co całe życie robił przy dużych Fiatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!