Scenic II phI Łańcuchy śniegowe w nietypowym rozmiarze 95

[Rafal_B]

W poprzednich autach (Fiat Siena i Kangoorek) zdarzało mi się używać łańcuchów śniegowych i myślę, że bywa to czasem przydatny wynalazek, szczególnie dla mieszkańca nizin jadącego zimą w góry. Do czasu wprowadzenia znaków drogowych C-18 (nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych) i C-19 (koniec nakazu używania łańcuchów przeciwpoślizgowych) w łańcuchach jeździli tylko cepry, miejscowi radzili sobie bez nich. Do takiego wniosku doszedłem kiedyś będąc w Jeseniku, obserwując związek tablicy rejestracyjnej i obecności lub braku łańcuchów na kołach. Od momentu wprowadzenia ww. znaków, na oznakowanych drogach obowiązek jest dla wszystkich i mówi się trudno. Czasem posiadanie takiego gadżetu może uratować d... Pamiętam jak wybierając się do Szklarskiej Poręby, jesienią któregoś roku, bez przekonana wrzuciłem łańcuszki do bagażnika Kangoorka. Którejś nocy zaczęło sypać i to dość poważnie. Tego dnia mieliśmy jechać do Harrachova. Widząc co się święci założyłem łańcuchy na koła i to był dobry wybór. Jadąc początkowo boczną drogą minęliśmy kilkanaście samochodów buksujacych bez większych rezultatów lub siedzących w rowach. Udało się nam nawet ominąć autobus stojący prawie w poprzek drogi. Praktycznie do przodu jechaliśmy tylko my! Żebyście widzieli miny tych kierowców!

Ale do rzeczy. Mając w perspektywie sylwestrowy wyjazd w góry, chcę kupić łańcuszki do mojego Grand Scenica (205/60R16) i tu jest problem. Wg. najczęściej stosowanej numeracji potrzebny jest rozmiar 95 (KN-95). Po rozpoznaniu w sieci doszedłem do wniosku, że jest to dość rzadko spotykany rozmiar, szczególnie w grupie najtańszych produktów a takie chcę nabyć. Uważam, że nie ma sensu przepłacać, bowiem w góry zimą wyjeżdżam dość sporadycznie i jeśli np. nie będzie sporego śniegu, to może się zdarzyć, że nabytek mój pozostanie nietknięty aż do momentu sprzedaży auta. Jednak aby nie narażać się policjantom (znaki) i żeby nie stresować się w ekstremalnych warunkach (takich jakie opisałem) postanowiłem się w łańcuchy zaopatrzyć. Najtańsze jakie znalazłem to Simaka SkiPass 95 (146,30 zł). Chińczycy (np. Taurus) niestety nie robią takiego rozmiaru. W tym upatrzonym przeze mnie modelu ogniwa mają standardową szerokość czyli 12 mm. Inne łańcuchy (niestety o wiele droższe) mają szerokość ogniw 10 lub nawet 9 mm. Te najsubtelniejsze są „zalecane do samochodów o małym prześwicie między oponą, a elementami zawieszenia, w szczególności tych z układem ABS”.

I teraz pytanie. Czy używając łańcuchów z ogniwami 12 mm nie narażam się na jakąś „demolkę”? Czy ktoś używał takich w Scenicu II na gumach 205/60R16?

[koszałek opałek]

Moim zdaniem demolka jest wtedy gdy łańcuch się zerwie, zwłaszcza jak się trochę za bardzo rozpędzimy. Każdy łańcuch dedykowany jest do pewnych rozmiarów opon. Scenic II nie wydaje mi się autem nisko osadzonym żeby 3 mm robiły różnicę. Myśle, że to kwestia jakości materiałów i wykonania. Dobrze sprawują się łańcuchy rombowe. Miałem styczność z łańcuchami Michelin i Konig, bodajże obydwa z autonapinaczem. Obydwa godne polecenia. A cena. Cóż. Jakość kosztuje.

[Piok]

Rafal_B, na twoim miejscu nie przesadzalbym z ta oszczednoscia na lancuchach. Gorszej jakosci lancuch latwiej sie zrywa, a lakierowanie blotnika bedzie Cie drozej kosztowalo

[luxberg]

wejdź sobie na stronę www.pewag.pl tam dobieżesz rozmiar łańcucha do opony i zobaczysz cenę wybranego modelu. A łańcuchy tej firmy są naprawdę dobrej jakości.