Scenic II phI Mycie gorącą parą wodną - opinie, doświadczenia

[moby_76]

Hej!

Jak w temacie. Czy korzystaliście może z myjni parowej? Chodzi przede wszystkim o myjnie stacjonarne z porządnym sprzętem. Nie żadne "z dojazdem do klienta".

Proszę o opinie. Czy warto? Jaki efekt?

Pozdrawiam!

[irex]

Myłem na takiej myjni efekt był bardzo dobry,moim zdaniem jest to dokładne mycie,ponieważ pracownik używa pistoletu z którego leci gorąca para i natychmiast ściera rozpuszczony bród, tym samym musi to zrobić miejsce w miejsce,można w ten sposób pozbyć się śladów smoły lub innych zaschniętych plam.Następnie woskowanie i oko cieszy ;) ponoć po myciu parowym pył,bród tak szybko nie osiada i chyba coś w tym jest bo zajechałem ponad 600km nad morze i megi błyszczała, cena takiego mycia była konkurencyjna, ale niestety w moim mieście lokalizacja i reklama była fatalna więc firma upadła .

[bb00xx]

myjkę parową mam karchera do mycia podłóg. Para może poparzyć. Jeśli tak myją samochody też to bałbym się o lakier.

[Malyv8]

Takie drapanie mokrym błotem chyba nie za bardzo mne przekonuje, lepiej myć auto tradycyjnie.

[sekal]

ściera rozpuszczony bród

 

brud a nie bród. Mnie to nie przekonuje. Tarcie syfem po lakierze. Ja wole tradycyjnie, najpierw auto się spłukuje pod ciśnieniem, żeby zmyć większy brud i dopiero potem myje.

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez sekal

[anneetta24]

poparzyć? skórę człowieka może tak...temperatura pary to w urzadzeniach profesjonalnych max 130 stopni a cisnienie tylko 8,5 bara. Technicznie nie ma mozliwosci stopienia/uszkodzenia lakieru czy nawet plastiku przy takiej temperaturze.

 

Para uderza pod ciśnieniem więc chyba nie zostaje tam żaden piach? znajomy korzystał a auto wyglądało dobrze.. na dodatek przy minusowej temperaturze nie zamarza więc to też jest pewien atut..

 

Kwestia zapewne "speca" który robotę wykona.. i nie odwali fuszerki.. na myjni ręcznej również jest opcja porysowania lakieru..

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez anneetta24

[sekal]

może i nie zostaje, nie wiem. Dla mnie bez wody się auta nie umyje dla mnie to podstawa.