Megane II phI Megane II 2.0 problem z obrotami

[IVANhXc]

Witam.

Przeszukiwałem forum ale nie znalazłem szukanych odpowiedzi, więc postanowiłem założyć nowy temat. Posiadam od niedawna Megane II 2.0 16v 136 KM Pb + LPG stag 4.

I od początku borykam się z problemem za wysokich obrotów na biegu jałowym jakieś 1100-1200 nie ważne czy PB czy LPG. Dodatkowo czasem przy dojeżdżaniu do skrzyżowania bądź innego auta, na luzie oczywiście obroty wskakują na 2000 i tak się utrzymują dopóki samochód nie zatrzyma się całkowicie. Również zdarzają się czasem chwilowe falowania tych obrotów ale to już głownie na gazie. Dopóki temperatury były ujemne mimo tych objawów można było podróżować i na benzynie i na gazie. Niestety na chwile obecną jazda na gazie jest tylko możliwa w zakresie obrotów od 2100 do 6200, i wtedy nie dzieje się nic, jak tylko spadnie poniżej przy dodaniu gazu mocno szarpie i następuje wystrzał gazu. Dodam że jadąc na biegu bez gazu (np w korku) auto tez delikatnie samo przyspiesza wąchając się miedzy 1000 a 1200 obrotów. Zostały już wymienione wszystkie uszczelki pod kolektorem i pod przepustnicę, przepustnica została wyczyszczona i przyuczona, zostały wymienione świece. Niestety nie pomogło. Z dodatkowych informacji podam jeszcze że odzywał się również charakterystyczny dla 2.0 zawór na kolektorze dolotowym, z początku jęczał czasami, potem coraz częściej i na chwile obecną nie słychać go już wcale. Zbiegło się to tez z pogorszeniem objawów na gazie. Każdy przypadek jest inny a przyczyny są różne. Chciał bym się po prostu dowiedzieć gdzie zacząć szukać. Bo pomysłów już nie mam. Pod maską ciasno, że ciężko rękę gdzieś wcisnąć, a co dopiero zobaczyć wszystkie podciśnienia. Może znacie jakieś newralgiczne punkty które wpływają na takie własnie objawy. Z góry dziękuje za podpowiedzi.

[kozuch2]

miałem podobny problem, pomogło przyuczenie, ale tylko clipem to robimy, wymieniłem też zaworek podcisnienia, ten pod szyba, sprawdz czy ten zaworek jest cały, można go rozpołowić śrubokrętem, u mnie była gumowa membrana rozerwana, po wymianie obroty idealne bez wachlowania.Musisz sprawdzić wszystkie połączenia, wygląda to tak, że ciągnie gdzieś lewe powietrze, do tego zaworka dochodzi wężyk z bloku silnika, może on też wypaść, ten zakorkowany wężyk może już być zalany olejem, trzeba od tego zacząć , poczyścić.

[IVANhXc]

Zaworek pod szybą, mam rozumieć jest to ten na kolektorze dolotowym zaraz za przepustnica? bo faktycznie do niego dochodzi wężyk który jest zaślepiony, choć nie do końca, bo w moim jest w tej zaślepce mały otwór, czy tak ma być ? To sprawdze tą membrane bo widziałem, że ten zawór jest demontowalny (w końcu przestał się oddzywać więc moze faktycznie membrana strzeliła), ktoś nawet pokazywał na forum. Choć bez demontażu przepustnicy chyba się nie obędzie, bo dostęp ciężki, nawet jak by sie udało zdemontować, to założyć te węże spowrotem graniczy chyba z cudem? tak samo wężyk z bloku, kompletnie go nei widać, nie wiem jak go sprawdzić.

[kozuch2]

ściągniesz bez problemu bez demontażu przepustnicy, odchyl podszybie do góry i podeprzyj czymś o kolektor.Sciągnij wężyki od podciśnienia, są na takie szybkożłączki itp, bedziesz miał wtedy dostęp do tego zaworka, co do tego węża co idzie do bloku silnika faktycznie jest ciężko, ja dokupiłem wąż i zrobiłem troszkę dłuższy, żeby się tam dostać bez problemu trzeba by było zdemontować kolektor.W tym 3 wężu co jest zaślepiony nie ma dziurki,jak wyciągniesz ten korek to zobaczysz.W tym wężu zbieraja się opary olejowe, warto go ze 2 razy do roku wyczyścić.Coś mi się wydaje, że bedziesz miał uwalony ten zaworek. Sprawdz czy jest róznica w pracy silnika jak wysuniesz bagnet. Na podwyzszenie obrotów mogą też mieć wpływ wężyki na te szybkozłaczki przy tym zaworku, maja gumowe oringi i z czasem stracą swoje właściwości.

daj znać jak tam poszło

[IVANhXc]

Wiec tak, może zacznę od gazu, gdyż udało mi się usunąć tą usterkę. A okazało się, że zakupione cewki przez poprzedniego właściciela i to dość niedawno bo w lutym, były przyczyną zalewania silnika gazem i wystrzałów. Akurat mój brat miał dwie stare cewki ze scenica. Początkowo wymieniłem stare cewki bo przecież nowe musza być dobre, nie pomogło. Drugie podejście wymieniłem nowe cewki bo co mi zależy, na stare i jak rekom odjął ;| Szok, tanie zamienniki okazały się kiczem który co prawda na benzynie jeździł ale na gazie już średnio. Zdemontowałem zawór o którym rozmawialiśmy powyżej. Rozebrałem, wszystko wydawało się być okej, membrana cała, zasysanie i blokowanie sprawdzane po prostu dmuchając tez było ok. Oleju nie znalazłem w przewodach. Martwią mnie tylko dwie rzeczy. Rurka która się wtyka w króciec z silnika jakoś mocno ciasno nie siedzi. I to samo tyczy się samego zaworu, nie siedzi sztywno w kolektorze, bym powiedział że trzyma się bo trzyma. I tu pytanie czy uszczelki jeszcze trzymają? Wykonałem tez kolejne przyuczenie przepustnicy, udało się obroty zbić do 1000 i mniej szaleją przy hamowaniu i nie zdarzyło się jeszcze żeby falowały. Więc jeszcze gdzieś go coś boli. I tez bym stawiał na lewe powietrze, gdyż czuć przy przyspieszaniu że nie zawsze zbiera się tak samo.