Megane I phII Swap F5R na F4R lub F7R

[MMike]

Witajcie. Jestem coraz bliżej zakupu nowej Coupetki. Opcje są dwie: albo phI w F7R, albo ph2 w F4R, jednak jak wiadomo, znalezienie sensownej jest bardzo trudne w obydwu przypadkach. :(

Znacznie prostsze jest znalezienie zadbanej, ładnej Meganki z felernym F5R. Stąd moje pytanie: czy zmiana takiego silnika na F4R lub F7R będzie ciężkim tematem? Nie znalazłem zbyt wielu informacji na ten temat, a z tego co udało mi się zaobserwować, takie elementy jak filtr powierza, ECU czy jedna z poduszek silnika mocowane są w tych samych miejscach. Może ktoś to kiedyś robił? Będę wdzięczny za każdą informację. ;)

[Marek_07]

Trzeba zmienić wszystko, silnik z osprzętem i komputerem + skrzynia + półosie, gra nie warta świeczki. Lepiej szukać z innym motorem lub kupić z f5r i "pożenić" regulator z jakiegoś tsi itp. i doprowadzić ten silnik do ładu

[MMike]

Koszty to nie problem. Modyfikowanie F5R nie wchodzi w rachubę chociażby ze względu na brak możliwości montażu LPG. O osprzęt się nie martwię, chociaż najchętniej wykonałbym swap na F7R, bo ten mam akurat opanowany. Chodzi mi przede wszystkim o mocowania silnika F5R, jak wiele elementów wymagałoby przespawania.

[meganecoupe02]

Jeżeli koszty to nie problem, to ja bym wolał dłużej szukać F4R-a i nie bawić się w przekładanie gratów. Poza tym, F4R wychodził tylko w 2002 roku więc jest większa szansa, że trafisz ładniejsze (moim zdaniem) ciemne wnętrze, które wychodziło tylko w tym roczniku.

Ale jak już bym się miał bawić w swap, to wybrałbym F4R i budę phII. Skrzynia biegów prawdopodobnie jest ta sama co w F5R, cześć osprzętu też może być ta sama. Zawieszenie, hamulce w phII w 2-litrówkach najprawdopodobniej są te same. Sam silnik F4R może jest słabszy o kilka KM od F7R, ale trafienie dobrego F7R-a też nie jest łatwe, a nawet jak znajdziesz to parę KM już mu pewnie zdechło :( F4R są w scenicach, lagunach (w lalkach występował też silnik volvo, chyba 145KM).

 

Jeszcze inna możliwość - jak komus się chce dłubać, to znaleźć anglika F4R i zrobić tylko przekładkę.

 

Tu masz zdjęcie fabrycznego mocowania silnika F4R w budzie phII:

 

Mimo wszystko warto przemyśleć, czy warto się dłubać i bawić w przeróbki, czy ten czas poświęcić na szukanie ciekawej sztuki, gotowej do jazdy.

[MMike]

To sporo zmienia. Wygląda na to, że swap F5R na F4R będzie łatwiejszy, bo z tego co udało mi się obadać, ma mocowania w tych samych punktach, a zdecydowanie wolałbym nic tam nie spawać. :( Zakup anglika też wydaje się być bardzo dobrym pomysłem, ale jakichkolwiek Coupetek z tym silnikiem jest na lekarstwo, zarówno na eBayu, jak i na Allegro. Póki co, cierpliwie czekam i szukam, jak mi już nerwów zabraknie (albo aktualna Meg będzie miała dość ;), pomyślę o F5R i swapie. Dzięki za pomoc. ;)

[dr_aus]

Też kiedyś miałem taki pomysł, w sumie to z 6lat temu pierwszy raz przekładałem F7R w miejsce F3R.

Pózniej robiłem też z kumplem F7R do Ph2 (1,6/16). W tym przypadku jest z tym troche dłubania, okablowanie jest niekompatybilne. ale poszło w sumie wszystko na desce rozdzielczej jak nalezy, nawet spalanie pokazywał.

Jest też trochę głupich problemów uchwycików, np łapa z tyłu ma specjalne mocowanie, pompa paliwa jest tez problemem bo jest powrót paliwa do baku itd itp. Mnie pomogło to, że miałem drugiego grata do złomowania.

3tyg temu zrobiłem sobie swapa na F7R do classica w miejsce 1.6e i już chodzi, bo żona sobie zażyczyła 4d auto. W tym przypadku troche trzeba było pospawać i najgorsze jest to poprawianie wszystkiego co po latach już nie działa, a co wychodzi zawsze przy remoncie. Ale potem auto jest na kilka lat w stanie jak 2-3 letnie auto i ryzyko usterki minimalne.

 

Teraz też szukam budy coupe ph1 na następnego swapa. Cięzko znależć w dopbrym stanie...