Megane I phI Gaśnie po nagrzaniu

[solarboy]

A ja mam pytanie do znawców tematu. Mam Renault Megane I z silnikiem benzynowym 1,6 z gazem. Również po zakupie miałem problem z ogrzewaniem - przed zimą postanowiłem rozwiązać ten problem dlatego też zabrałem się za wymianę nagrzewnicy. Pomysł ten okazał się być strzałem w dziesiątkę gdyż moja nagrzewnica wyglądała tak:

REGULAMIN FORUM JASNO MÓWI O ZASADACH DODAWANIA ZDJĘĆ :) - Prezes

Całość prac zajęła mi 3 dni po kilka godzin dziennie. Po wymianie poskładałem auto i mam następujący problem:

1. Po złożeniu wszystkiego do kupy odpaliłem auto - chodziło na początku na troszkę wyższych obrotach niż zwykle - około 1500. Zaakceptowałem to uznając, że auto chodzi na ssaniu i dlatego tak się zachowuje. Przygazowałem troszkę i ku mojemu zdziwieniu odrazu przełączyło się na gaz - w zasadzie na zimnym silniku. Kolejna rzecz którą zauważyłem to fakt - że po odpaleniu kontrolki gazu w aucie nie zapalały się kolejno tak jak zawsze - 1 później 2 później 3 i 4 tylko odrazu paliły się wszystkie na raz na zielono. Posiadam gaz BRC.

Samochód tak odpalony chodził już na gazie i czekałem aż płyn się nagrzeje by sprawdzić działanie nagrzewnicy. Obroty powolutku spadały do około 1100 przy pełnym nagrzaniu. Chcę dodać, że płyn chłodniczy szybko osiągnął temp. 90 st. mimo to obroty nadal oscylowały w granicach 1000 - czyli troszkę za wysoko. Nie zraziłem się tym i czekałem aż załączy się wentylator. Chcę dodać że dość dobrze odpowietrzyłem układ. Płynu w zbiorniku wyrównawczym nie ubywało. W pewnym momencie po około 10-15 min obroty nagle spadły do 500 ku mojej uciesze - zawsze tak miałem przy nagrzanym silniku i było ok. Wtedy pochodził tak jeszcze z 2-3 minuty i nagle zaczął nieregularnie pracować prawie gasnąc aż w końcu zgasł. Po tym jak zgasł nie mogłem go odpalić. Niby coś tam łapał - rozrusznik kręcił ale silnik był bardzo oporny. Po kilku próbach udało mi się go odpalić ale praca silnika również na benzynie była bardzo nierównomierna i po chwili zgasł. Znów nie mogłem go odpalić.

2. Z chłodnicy wydobywał się delikatny dymek - czy to możliwe że woda parowała z niej która mogła się osadzić przez 3 dni stania pod chmurką?

3. temp. cały czas po nagrzaniu była 90st i nie skakała.

 

W czasie wymiany aby wyjąć pojemnik gdzie dochodzi do mieszania powietrza musiałem odkręcić również element do którego dołączona jest linka gazu - gaźnik? przeczyściłem go troszkę suchą szmatką. Czy to może być powodem takiego zachowania? w miejscu gdzie łączył się on z resztą silnika widoczna była tak jakby czarna uszczelka. Czy powinienem był ją wymienić? a może ją za słabo przykręciłem i jest gdzieś nieszczelność. Chcę dodać, że jak przymknąłem maskę po zgaszeniu silnika i odczekałem chwilkę a następnie ją podniosłem to wyczuwalna była woń gazu.

 

Mam nadzieje, że dość szczegółowo opisałem sytuację i że mi ktoś będzie mógł pomóc i podpowie co może być przyczyną moich problemów. Jeżeli ktoś wie dlaczego auto gaśnie proszę o pomoc. Dziękuję!

Edytowane 12 Listopada 2013 przez Prezes

[Merkaba]

Przez brak tej uszczelki łapie ci lewe powietrze i masz takie anomalie, nowa uszczelka w aso kosztuje w granicach 15zł i przy okazji możesz wyczyścić sobie przepustnice.

[P_r_z_e_m_o]

Posty wydzielone z wątku o wymianie nagrzewnicy

 

Te problemy związane są z nieszczelnością dolotu. Uszczelkę najlepiej wymienić i przy okazji sprawdzić czy wszystko jest dobrze poskładane.