Megane I phI Sprawdzenie sondy oraz map sensora

[Skorpioniks]

Witam wiem że nudzę, ale jestem już na wykończeniu z tą meganką. Chyba proszę was już ostatni raz o rade. Jak sprawdzić sonde i map sensora?. Da się to jakoś bez specjalistycznej aparatury. Kolega Megan92 napisał mi żebym na włączonym silniku wyciągnął wężyk od mapa i zatkał jego wylot, powinnien się wówczas włączyć tryb awaryjny "zygzak" na desce jeżeli obroty przestaną falować wtedy padnięty będzie on. Dobry to sposób, będzie można póżniej z tego awaryjnego trybu wyjść?. Dwa nie znalazłem nigdzie odpowiedzi co do sondy lambda.

 

Silnik 1.6e 8v 98r. Jeżeli dało by się to jakoś posprawdzać i , dało by to jakieś rezultaty przynajmniej wiedział bym co mam kupić i wydał bym już te kilkanaście zł lub kilkaset. Podłączana była Renia do kompa i nic nie pokazał złego w czujnikach, ale ja jakoś już nie wierze temu. Jakieś pomysły??

 

Nie wiem czy to pomoże ale jeżeli renia jest zimna ma wysokie obroty 1tyś wtedy jest spoko, z biegiem nagrzewania i spadania obrotów do właściwych "po rozgrzaniu" zaczyna się zabawa z falowaniem.

Jeżeli dojdzie do normalnej temp w której pracuje, zaczyna falowanie, gdy dojade do świateł i dam luz renia przez sekunde czy dwie trzyma wyższe obroty później je obniża, nie wiem czy to pomocne ale piszę jak jest.

 

Gdy cofam do tyłu wówczas też potrafi sobie zafalować , prawie chce zgasnąć.

 

Jakieś pomysły, czy poprostu muszę się pożegnać z normalną jazdą i męczyć będę się dalej.

Edytowane 13 Listopada 2013 przez Skorpioniks

[Kreciq]

Na moje oko kolego, to masz nieszczelny dolot. Proponuję zakupić samostart w spray-u i na uruchomionym, rozgrzanym silniku psiukać po całym układzie dolotowym (również proponuję wejść pod auto i psiknąć w łączenie kolektora dolotowego z głowicą). Do sprawdzenia również wąż idący do serwa oraz gniazda wtryskiwaczy.

Jak podczas psiukania silnik zacznie zwiększać obroty, znalazłeś miejsce nieszczelności.

[Skorpioniks]

Ok Kreciq dzięki za radę sprawdzę to też ALE. Chyba udało mi się znaleźć przyczyne falować :( . Idąc radą kolegi Megane92 na temat map sensora. Wbiłem dziś do reni i dawaj, powolutku wyjąłem wężyk idący do kolektora od map sensora " jak się mylę poprawcie" Renia zaczęła szaleć po chwili się ustabilizowała, włączył się tryb awaryjny "chyba" taki zygzak na desce rozdzielczej. Renia nie dośc że nie faluje, dwa ma większe obroty o jakieś 100. Jest troszkę nad kreską która jest w połowie między 10 a 5. Każdy chyba wie o co biega :(.

 

To teraz tak mam rozumieć że mapa mam padniętego tak?

[Megan92]

Obroty będą wieksze w trybie awaryjnym. Tylko sprawdź jak się zachowuję na drodze renia w trybie awaryjnym. I wiesz co? Nie kupuj nowego. Bo są do bani map sensory. Kup jakiś używany, ale żeby był oryginalny. I też sprawdź szczelności jak kolega Kreciq. Sprawdź WSZYSTKIE wężyki dochodzące do kolektora. WSZYSTKIE. Nawet do serwa. Bo one mogą byc uszkodzone. Co do lambdy można ją sprawdzić poprzez sprawdzenie rezystancji. Wartości mozna znależć w "Sam naprawiam".

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Megan92

[Skorpioniks]

W takim trybie można jechać? Dwa co się może dziać?

 

Ps. Ok jak są większe w trybie awaryjnym spoko, ale nie zmienia faktu że chodzi równo i nie faluje :(

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Skorpioniks

[Megan92]

No jakoś trzeba dojechać do serwisu, nie?:( Ale nie polecam jeżdżenia cały czas na awaryjnym bo Ci chleje więcej. W sumie nic nie powinno się dziać. Bo ja teraz też mam problemy u siebie bo jak jest zimny to czasami mi się silnik włącza, wyłącza co skutkuje przerywaniem i szarpaniem. Może to być winna instalacja elektryczna od czujników.

[Skorpioniks]

No trzeba trzeba tyle że jak się zapłon wyłaczy i włączy to znika tryb awaryjny :( ale mówisz żeby się przejechać jak będzie załączony ok spoko.

 

Czyli mam rozumieć, że to ten czujnik padł tak?. Bo tak jak mówię tyle co zrobiłem jak radziłeś renia chodzi równo bez falowania.

 

Pytam się tak dlatego,że tylu mechów grzebało, tulu sprawdzało, tylu spartoliło i jeżdziłem z tym falowaniem tyle, że aż trudno uwierzyć że to może być taka pierdoła mała.

[Megan92]

Pisałeś że wymieniłeś prawie wszystko oprócz mapa. Ja Ci nie powiem że to map sensor na 100%, Mogą być inne czynniki, czujniki. Jak wymienisz to zobaczysz.

[Skorpioniks]

No no praktycznie wszystko było wymieniane. A tego mapa da się jeszcze jakoś inaczej sprawdzić. Nie wiem jakiś drugi sposób bez tego trybu awaryjnego.

[Megan92]

Ja swojego sprawdziłem następująco: Odkręciłem mapa od jego miejsca i go odwróciłem. I wtedy przestał mi falować. Tak zrobilem rok temu. Ale wiesz u każego może inaczej się zachowywać. U każdego może być inna usterka. Inny sposób to pojechac do jakiegoś znajomego co też ma meganke i pobawić się w "transplantację" mapa albo w sklepie z używanymi częściami.

[Skorpioniks]

Ok dobra będe patrzył na to, w sumie mam kolegę który też ma megane tyle że kombi. Silnik bodaj też 1.6 tyle że 16v będzie to pasować ??

[Megan92]

Jeśli ma po liftingu to już nie... map sensor jest o wiele mniejszy, jest bezpośrednio do kolektora zamocowany i inne gniazdo ma na kable.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Megan92

[Skorpioniks]

Z tego co gadałem to po lifcie tak że :( no nic dobra sprawie sobie tego mapa "nowego albo używkę" jeżeli to to, to masz Megane92 WIELKIE piwo. Napisze w ciągu tygodnia co ustaliłem

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Skorpioniks

[Megan92]

A własnie! Czy po tych wszystkich wymienionych elementach zrobiłeś reset komputera? Czyli ściągnięcie na 5 minut klemy minusowej z akumulatora i włożenie go z powrotem?

[Skorpioniks]

Tak , zrobiłem tak jak piszesz i to nawet nie raz. Podłączali też Renie do kompa i nic nie pokazuję. Ja wiem że to nie jest roczne autko no ale coś musi się jej dziać. Wszyscy rozkładają ręce, a ja nie lubię jeżeli coś jest nie domkniętą sprawą.

 

Kiedyś mi ten wężyk od mapa strzelił "sparciały był" wymieniłem na nowy, ale samego mapa nie tykałem nigdy. Może ta lambda już się skończyła nie wiem, no ale jakoś spalanie nie wyszło mi większe niż te podczas kupna meganki. W lecie bez piłowania 8 litra będzie spokojnie w zimie 9... do 10 dojdzie no ale miałem to zawsze nawet przed falowaniem" nie wsadze do niej gazu nawet jak by miała 15 litrów chlipać" :( . A z tego co czytam podwyższone spalanie to jedna z oznak uszkodzonej sondy. Szukam panowie/panie, co się może dziać. Jestem już bliziutko coś mi się wydaje końca tej sprawy ale wciąż nie wiem na 100%. Jeżeli ktoś by był z KrK i miał jakieś pomysły piszcie.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Skorpioniks