Megane I phI piski podczas jazdy na małym gazie

[pomerenke]

Witam, ostatnio zaobserwowałem pewien problem. Mianowicie co jakiś czas (najczęściej po kilkunastu minutach jazdy) przy wolnej jeździe bez gazu lub z małą ilością gazu słychać w mojej Megance coś w rodzaju pisków bądź gwizdów. Jak dodam gazu to przestaje. Ostatnio zdarza mi się to prawie za każdym razem jak dojeżdżam do domu drogą osiedlową na bardzo małym gazie. Dość głośno mi samochód piszczy.

Nie wiem co to moze być więc proszę Was o pomoc. Czy to mogą być przyczyną niskie temperatury? I czy póki co mogę ten rpoblem zignorować?

Dodam jeszcze, że latem miałem spawany kolektor wylotowy silnika. Powiedzieli mi wówczas, że nie dają na to żadnej gwarancji, bo zdarza się, że wskutek zmian temperatur (zima, nagrzewanie silnika) spaw moze nie wytrzymać, i wówczas może się to obiawiać piskami?! Choć tu mi się wydaje, że w takim przypadku, piski mogłyby być słyszalne gdy normalnie wciskam pedał gazu podczas jazdy, a nie jak jadę powoli praktycznie na luzie.

Proszę poradźcie co powinieniem z tym zrobić i czy ewentualnie narazie mogę to zignorować?!

[ziolo]

Witam kolego. To piszczenie to któryś pasek. Na alternatorze lub wspomaganiu. Mam nadzieję że nie rozrządu. Oznacza to że należało by wymienić któryś z pasków. Nie jest to niebezpieczne pod warunkiem że to nie pasek rozrządu. Jak będziesz wymieniał to jako pasek rozrządu polecam firmę GATES, jeśli chodzi o inne paski jak na przykład na alternator to polecam firmę BOSCH ponieważ paski te są wykonane z bardziej miękkiej gumy i raczej piszczenie się im nie zdaża. Pozdrawiam

[P_r_z_e_m_o]

Wszystko zależy w jakim stanie jest pasek akcesorii, a jego zerwanie wcale nie jest takie bezpieczne.

Po oglądać tez należy kółka na których kręci się pasek, tam też lubi piszczeć

[Marcinescu]

Nie wiem jaki masz silnik ale u mnie po czyszczeniu EGRa miałem podoby objaw. Okazało się że przy jakimś metalowym kolektorze dolotowym ( chyba powietrze do turbo ) jest metalowa uszczelka która po skręceniu się 'spłaszcza' bo ma takie wyżłobienie na obwodzie. Po ponownym skręceniu wszystkiego uszczelka przepuszczała powietrze i gwizdało na niskich obrotach ( tak gdzieś do 1500obr.) Dało się to namierzyć pod maską ręką, ostro dmuchało. Gościu posmarował ją jakąś specjalną pastą uszczelniającą i teraz nic nie piszczy.

[jonny80]

objawy są na tyle ogólne że moze byc wiele przyczyn, ja też miałęm problem z piskami, tez aktywowały sie, po jakims czasie jazy i okazało się że to koło pasowe alternatora (zwiazane z rozrzadem), po wymianie wszytskie objawy ustapily,

[pomerenke]

Niedawno pisałem o piskach jakie słyszę podczas wolnej jazdy. Podejrzewałem że to pasek klinowy, który mi naciągnęli, jednak to nie dało efektu. Dopiero jak mechanik wysluchał z zewnątrz samochodu i zidentyfikował przyczynę pisków okazało się że to blokuje mi się tylne koło. Po przedmuchaniu piski ustąpiły, jednak nie mogę ruszać hamulca ręcznego, gdyż znów się koło blokuje. Mechanik mówił że trzeba wymieniś albo jakiś przewód, rurkę, albo coś jeszcze. Nie wiem dokładnie o co chodzi. Dopiero w następnym tygodniu jadę to zrobić - naprawa wymaga sporo pracy ponoć. Mam pytanie: Panowie, ile to może orientacyjnie kosztować. Nie znam tych kosztów, choć wiem że muszę to zrobić. Proszę powiedzcie jeżeli mieliście podobne problemy.

 

Po co w takim razie zakładasz nowy temat Przeniesione. Następnym razem będzie - Prezes