Megane I phI Dziwny objaw przy pełnym skręcie kół

[droopy]

Witam.

Mam problem z Meganką i nie mogę znaleźć rozwiązania bo w sumie nie wiem do końca jak to opisać i szukać w wyszukiwarkach. Problem dotyczy pełnego skrętu kół podcza manewrowania na parkingu na przykład. Kiedy samochód delikatnie się toczy, a ja skręcę kierownicą praktycznie do oporu w lewo lub prawo to efekt jest taki, że gdzieś w 90% możliwości skrętu kierownicą opór się końcy i kierownica sama mi się dokręca...Jak się jedzie przy takim pełnym skręcie to jest takie uczucie jakby koło się "złamało". Wiem, że to dziwnie brzmi, ale nie wiem jak to opisać. Troszkę tak jakby koło nie było pod kątem prostym do nawierzchni drogi tylko robił się lekki skos, w momencie właśnie jak kierownica sama się dokręca. Moment samoczynnego dokręcenia się bardzo ciężko powstrzymać. Staram się nie jeździć na takim pełnym skręcie bo boję się, że coś się stanie.

Czy to może być po prostu coś z geometrią czy problem poważniejszy? Dodam, że końcówki drążków wymieniane nie tak dawno temu. Do tego jak kręci się kierownicą, gdy samochód stoi to efekt samoczynnego dokręcenia nie występuje, tylko w czasie wykonywania manewru. Jak skręcę maksymalnie koła w którąś stronę i zacznę ruszać to momentalnie pojawia się ten efekt "złamania" koła.

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie co to może być.

 

Dodano: 18 cze 2014 - 09:59

Nikt nie wiedział jak pomóc, ale problem rozwiązał mój zaprzyjaźniony diagnosta do którego na stację w końcu się wybrałem. Winowajcą takiego dziwnego zachowania kół są zapieczone łożyska przednich amortyzatorów. Ostatnio w jednym pojawiło się pukanie i myślałem, że to amorki, ale okazuje się, że te są w 76% sprawne, więc wynik według mnie bardzo dobry, jak na amorki, które były już w samochodzie 4 lata temu jak go kupowałem. Sam jestem zdziwiony. W każdym bądź razie łożyska + ewentualnie poduchy amortyzatorów powodują ten efekt "złamania" się koła przy pełnym skręcie. Może komuś przyda się ta informacja :)

 

Dodano: 29 cze 2014 - 12:27

Witajcie.

Po weekendzie będę się zabierał za wymianę tych łożysk amortyzatorów i chce to zrobić sam bo okazuje się, że mój ojciec ma z dawnych czasów ściągacz do sprężyn. Znalazłem w dziale download poradnik jak to zrobić i wygląda to na bardzo niski poziom trudności, ale mam jedno pytanko. Przed wyjęciem sprężyny trzeba gdzieś zaznaczać jak dokładnie ustawiona była sprężyna na górnej poduszce czy nie ma to znaczenia? Gdzieś w wyszukiwarce fotek google widziałem jak ktoś oznaczył na poduszce miejsce styku poduchy z początkiem zwoju sprężyny. Ma to znaczenie, bo w poradniku nic na ten temat nie ma?

Edytowane 18 Czerwca 2014 przez droopy