Megane I phII 1.6 16 V K4M rozrzad i pompa wodna - zamienn

[Vivaldi]

a tak na marginesie pytano, co ile w 1,6 16V wymienia sie rozrząd ? Moje auto było mało co użytkowane przez poprzedniego pierwszego właściciela. Oleum zmieniał nie co przebieg lec co rok, wszystko w ASO i zgodnie z ich zaleceniami. Obecnie ma nastukane 92 000 (w tym 12 000 moje ), rozrząd wymieniali przy 70 000 chyba o ile mnie pamięć wpisu w książke nie myli (dla wiadomości 2000zika wraz z pompą wody). Robili to 4 lata temu. Wydaje mi sie że czas nie gra roli (choć ASO twierdzi że rozrząd co 60 000 lub co 4 lata). Auto czyli pasek nie stało, był mało ale jednak obracany. Ma wszak teraz 22000.

[CzEkCzEk]

Tylko ze mnie nie chodzi o cene czesci bo akurat do tego mam dostep, tylko chodzi mi o to czy ktos to rozbieral i czy jest przy tym duzo roboty, znajomy mechanik zna sie na razrzadach robi tez V6 mowil ze zrobi mi to za 100 sadze ze chyba niewygorowana cena jak na taka usluge, ale ja jestem takim typem ze jestem dumny jesli zrobie sobie cos samemu, ma mechanice sie znam, ale nie mam dosyc cywilnej odwagi zeby to zrobic szkoda by bylo usmiercic swoj silniczek.

[Vivaldi]

skoro masz zamiłowanie i deko pojęcia, bierz sięza to. Przed odpaleniem obróć wałem (kluczem) pełny obrót, jak sie pomyliłeś poczujesz pod ręką, jak nie odpali bez problemu. W każdym razie do uśmiercenia daleka droga.

[Rafaltp]

ale ja jestem takim typem ze jestem dumny jesli zrobie sobie cos samemu, ma mechanice sie znam, ale nie mam dosyc cywilnej odwagi zeby to zrobic szkoda by bylo usmiercic swoj silniczek

 

Ja też uwielbiam sam, bo to frajda :)

Jeśli masz pojęcie i czujesz się na siłach to do roboty.

Dreszczyk emocji to jest to.

Ja akurat w tym przypadku stopuję, nie mam narzędzi np: brak blokady

wałów rozrządu itd. i brak kasy na naprawę błedów .

Ponadto trochę ostatnio przesadziłem z majsterką, więc kubeł zimnej wody ale co zwaliłem to i sam naprawiłem (adrenalinka była ). :shock:

 

Reasumując:

Do odważnych świat należy.

Jak źle zrobisz rozrząd to tylko kilka tys. w plecy. :cry:

Nic to dla prawdziwych twardzieli 8-)

To oczywiście żart

_________________

[Vivaldi]

Dreszczyk emocji to jest to.

Taaaaa, chciałbym widzieć jego jedno zamknięte oko i zaciśnięte zęby przy pierwszym starcie z kluczyka

[Rafaltp]

a tak na marginesie pytano, co ile w 1,6 16V wymienia sie rozrząd ?

Z tego co sie orjetuję 120 tyś lub co 5 lat. Tak piszą.

Ja bym jednak nie czekał do 120 tyś. ;-)

 

[ Dodano: 2007-02-13, 22:43 ]

Taaaaa, chciałbym widzieć jego jedno zamknięte oko i zaciśnięte zęby przy pierwszym starcie z kluczyka

 

Extremalne sporty nie są tanie. Ale jakie emocje

Osobiscie wole coś tańszego, moja Haus Gestapo co dzień mi to za friko zapewnia :-x

[CzEkCzEk]

Chlopaki kusicie, potem bedzie zrzutka na nowy silnik:D

 

blokady rozrzadu tzw. KM'ki nie sa potrzebne, w serwisie tego urzywaja zeby zkrocic czas pracy, jak patrzylem w ksiazkze WKL to do 1,6 jest rozrzad dosyc slabo opisany, zato do 1,8 to istne zlotko fajnie zaznaczone znaki. jakby tak byl opisany 1,6 to nawet bym sie nie zastanawial, poki co do wiosny objade bo jakos niezbyt mila to przyjemnosc siedziec w zimnym garazu, choc zawsze lepszy zimny garaz niz chmurka

 

Vivaldi twoj ostatni tekst mnie rozbawil na maxa.

 

[Robak]

zacznij sam a potem poproś tego mechanika znajomego o poradę skończ sam i wyjdzie na to że sam to zrobisz................ hihihihihihihihih pamiętaj pierwszą śrubkę odkręć ty i ostatnią też i pełna satysfakcja jest twoja żartuje sobie

[Rafaltp]

blokady rozrzadu tzw. KM'ki nie sa potrzebne, w serwisie tego urzywaja zeby zkrocic czas pracy, jak patrzylem w ksiazkze WKL to do 1,6 jest rozrzad dosyc slabo opisany

 

Jest bardzo słabo opisany.

Właśnie wymieniałem rozrząd, nie sam, i WKŁ to można sobie co najw. tyłek pod.

Są myki.

Konkluzja, jak nie wiesz co i jak w jakiej kolejności to można silnik rozwalić.

To nie jest niestety robota dla domorosłych mechaników

:-/

[Vivaldi]

zawsze jestem zdania że niech każdy robi to co potrafi.

[Easy]

Ja wymienilem 2 rozrzady (pasek i rolki) w odstepie jakichs 100km .

 

Pojechalem na wymiane i mowie ze jesli pompa juz nie abla to tez ja niech wymienia. A oni ze spoczko spoczko dziala nic sie z nia nie dzieje. Zalozyli nowy rozrzad i sie zaczelo :)

Stukanie szarpanie piszczenie, okazalo sie ze pompa wody ma rozwalone lozysko, pasek idzie krzywo a do tego pompa stawia opor i niszczy pasek (dobrze ze sie nie zatarla). No i pojechalem, wymienili 2 raz rozrzad (oczywiscie na wlasny koszt) + pompe wody i juz jest cacy.

 

W sumie kosztowalo mnie to 780zl i kilka siwych wlosow. :)

 

Aha, a ten 2 rozrzad zalozyli o pol zabka za wczesnie, i jeszcze musialem na nastepny dzien jechac na poprawki.

[Robak]

Aha, a ten 2 rozrzad zalozyli o pol zabka za wczesnie, i jeszcze musialem na nastepny dzien jechac na poprawki.

jak można założyć o 1/2 ząbka?/??????????? Tam nie ma połówek

[Easy]

No tak to okreslil Pan Mechanik, sam sie nad tym zastanawialem.

[Vivaldi]

weź Ty zmień mechaników , bo siwych włosów Ci przybędzie

[Rafaltp]

Aha, a ten 2 rozrzad zalozyli o pol zabka za wczesnie

 

Po prostu przestawili ci rozrząd.

W tych silnikach bardzo łatwo się pomylić.

Mechanik trochę mi to tłumaczył.

Chodziło o prawidłowe zamontowanie napędu paska rozrządu na wale.

Podobno jest to częsty błąd mechaników, bo w tym silniku chwila nieuwagi i

wszystko się rozjeżdża.