Scenic II phI Zakup Scenic II

[kacza1982]

Wydzielono do nowego tematu.

Aktualnie sam szukam Scenica, najchętniej ph1 po lifcie, ale bardziej mi się podoba 2 seria i znalazłem takiegoż to: Scenic Oglądałem na żywo, gościu w komisie twierdzi, że przyjechał nim na kołach z niemcowni bez problemów, ale... co znalazłem, ktoś odpinał aku o czym koleś, który przywiózł to auto na własne konto nic nie wie hmmmm dziwne=radio zakodowane i brak kodu, komputer pokasowany do cna (nie można stwierdzić ile pali), komputer wywala błąd hamulca ręcznego (nie sprawdzałem, ale gość twierdzi, że jest sprawny). Z wad, które moje oko wypatrzyło to pocenie pod pokrywą głowicy (ponoć norma). Silnik odpala ładnie, klima bardzo szybko zaczyna chłodzić (po sprawdzeniu kilku takich sceniców jestem miło zaskoczony). Kierownica obszyta na nowo przez kolesia z komisu, gałka oczywiście już czysta, ale wnętrze na moje oko całkiem w porządku (poza zbitym lusterkiem w podsłoneczniku pasażera). Nie jeździłem autem jak na razie, bo nie znam się na szczeniakach, jeżdżę aktualnie ojca ph1 1,6 w automacie i bardzo przypadł mi do gustu dlatego chcę też takiego. W moim przypadku oczywiście gazowanie będzie (dojazd do roboty i ilość km pokonywanych w roku ku temu przemawia). Przebieg tegoż egzemplarza ok. 130kkm, książka serwisowa bla bla bla. Co sądzicie o tym egzemplarzu? Mam prośbę, bo kolega jeden jest z Rybnika i jeżeli mógłby się odezwać na pw, chętnie przedzwonię i prosiłbym o oględziny auta (wiem, że jest błąd hamulca i wyciek, ale może ktoś bliższy renault znajdzie więcej felerów albo utwierdzi mnie w przekonaniu, że te usterki to nic)... Cena dla mnie dobra, więc zależy mi, dzięki Panowie/Panie :)

Edytowane 10 Lipca 2014 przez damiar

[gojgien]

No to się odzywam......

Szkoda że z swoimi poszukiwaniami ładujesz się do cudzego tematu....

A tak poza tematem, to do tego komisu mam jeszcze bliżej jak do poprzedniego w Zamysłowie.

Przez las beretem rzucić.

Co do fotek to niewiele z nich wynika ot takie by pokazać który to sceniol. Nawet z dala od komisu robione, bo po drugiej stronie ul. Żwirowej, na podjeździe hurtowni łożysk Rak&roll

[kacza1982]

Dzięki wielkie za odpowiedź. Zaraz pójdzie PW z moimi namiarami :)

 

ps. przepraszam najmocniej za wproszenie się do innego tematu i dzięki za przeniesienie

[gojgien]

http://lexus-rybnik.otomoto.pl/renault-scenic-133-tys-km-klima-C33838054.html

Byliśmy, widzieliśmy i .....

No właśnie. Ja bym go odpuścił.

Patrząc z wierzchu:

- powciskane progi w 4 miejscach jakby ktoś nieumiejętnie łapy podnośnika podstawił przy podnoszeniu. (minięte gniazda na podnośnik) Nawet ciekawie wygląda taka pofalowana linia progów. Juz nawet laminatowych nakładek na progi nie trzeba zakładać, takie to niespotykane. hehehe.

- zderzak przedni spasowany tak sobie.

- 4 małe wgniotki nad lewym tylnym kołem, jakby po kamieniach, gradzie.

- zarysowana i niedbale zamalowana klapka wlewu paliwa.

- luźno wiszące plastikowe nakładki na klapie bagażnika.

- przednia szyba z 2 albo nawet 3 pękniętymi pajączkami po kamykach.

- gumowa obwódka przedniej szyby odstaje w prawym górnym rogu.

- klosze lamp zaczynają matowieć, martwy pasikonik w prawej lampie.

- nieczęsto spotykana otwierana szyba tylna w klapie bagażnika, niestety krzywo spasowana, przeciągnięta w lewo.

- kola stalowe z oponami letnimi na jeden sezon, rezerwa używana i brudna.

Wnętrze + elektronika:

- wnętrze ogólnie brudne, choć widać że ktoś próbował czyścić, gdzieniegdzie pozostały białe zacieki po jakimś środku chemicznym.

- brudne, czarne odciski łap w tylnej części podsufitki, nad bagażnikiem.

- zbite lusterko w prawej osłonie przeciwsłonecznej.

- fotel kierownika z wgniotkami, choć to materiałowa tapicerka, zaczyna świecić przetarta dziura w boku oparcia fotela kierowcy. Wygląda jakby deklarowany przebieg należało pomnożyć przynajmniej razy 2

- roletka prawych tylnych drzwi nieoryginalna, a właściwie lepsza jak oryginalne ze sceniola. Jakbym takie znalazł to i u siebie oryginalne podmieniam na takie.

- plastiki za przednimi siedzeniami dość mocno i głęboko podrapane.

- świeżo obszyta kierownica, ładnie wygląda.

- lewarek zmiany biegów kompletnie czarny i wypolerowany, bez schematu biegów.

- uchwyty przednich drzwi wymęczone.

- dywaniki nieoryginalne, stan dobry.

- po aucie walają się plastikowe otoczki wykładziny, z otworów mocowań siedzeń tylnych.

- lewe tylne siedzenie nie trzyma się w pionie po podniesieniu.

- to samo siedzenie od strony bagażnika ma strasznie powyrywane nitki z tapicerki, jakby stado kotów używało jako drapaka.

- klima manual nawet chłodzi ale jej filtr nie wymieniany od przynajmniej 3 sezonów, zaciśnięty liśćmi i nasionami do równości. Odpływy z podszybia zapewne nie będą lepsze ale do tego nie doszliśmy.

- nie działają szyby tylne, ani z panela kierowcy ani lokalnie, bezpieczniki sprawne..

- szyba w drzwiach pasażera z przodu wymagała przyuczenia.

- radio wołało o kod, ten na instrukcji nie pasował. Na miejscu wygenerowałem poprawny i zagrało.

- hamulec postojowy sypie komunikatami, kontrolkami alarmowymi i sygnałem dźwiękowym ale hamuje i zwalnia przy ruszaniu.

- niektóre przewody za radiem łączone na zaciski śrubowe, jak w instalacji 230V

Komora silnika- silnik

- silnik nie jest myty.

- widoczne zapocenie olejem pod kolektorem dolotowym, na całej szerokości.

- aku oryginalny Renault, z 2012 roku.

- o filtrze klimy wspominałem wyżej...

Przewody od sondy lambda pod autem też były jakoś dziwnie prowizorycznie powieszone.

- silnik przy pierwszym zapalaniu zgasł ale najpierw zaklekotał o wiele bardziej jak wszystkie moje diesle razem wzięte.

- druga próba to samo ale znacznie krócej i zagrał jak na benzyniaka przystało. KZFR do wymiany natychmiast!!!!

No i na tym zakończyliśmy sprawdzanie tego auta, nie miało już nawet sensu kompa podpinać, choć miałem go ze sobą, by się dowiedzieć co tam jeszcze siedzi.

Kamera endoskopowa też za wiele nie pokazała, bo przy słonecznej pogodzie niewiele było na lapku widać. Jedynie złącze R2 pod fotelem kierowcy i jego okolice, po wydłubaniu szuflady i wstawieniu tam endoskopu wyglądały na suche i czyste.

Auto posiada 2 karty, (bez HF) i trochę papierów w tym książkę serwisową wyglądająca nieźle ale wypełnianą tym samym czarnym długopisem i tym samym charakterem pisma.

Reasumując:

Trochę za długa ta lista jak na ponad godzinę szukania felerów w 2 osoby... Ja bym tego auta nie kupił nawet za połowę jego ceny. (ale to moja osobista opinia)

Moim zdaniem to skarbonka i zajęcie na dłuższy czas dla domowego majsterkowicza.

Zdecydowanie ładniejszy dla oka stoi po drugiej stronie Wodzisławskiej, trochę niżej, na przeciwko warsztatów Peugeota. https://www.google.pl/maps/@50.061357,18.511746,3a,75y,116.4h,89.08t/data=!3m4!1e1!3m2!1sjxZ7fpMvXIjGK_cgWGhbnA!2e0

Na Street View widać pusty plac ale od niedawna po raz kolejny stoją tam auta do sprzedaży.

Sceniol jest czerwony ale ten już z srebrnymi wstawkami w grillu, więc zapewne rocznik 2008 albo młodszy. Niestety plac już był zamknięty jak wracałem, by go z bliska "oblookać"..

Edytowane 15 Lipca 2014 przez gojgien

[kacza1982]

Na początek wielkie podziękowania dla kolegi @Gojgien - człowiek super konkretny i bardzo pomocny i chciałbym, aby wszyscy wiedzieli z kim mają do czynienia (gorąco polecam jego pomocną dłoń). Wracając do tematu, auta tego nie kupiłem, dzień po oględzinach poprosiłem telefonicznie o vin, aby podjechać po pracy do ASO i sprawdzić i szok (na koniec napiszę dokładniej). W komisie w nerwach okazało się, że gościu podał mi vin z innego scenica (też 2004 rok i 1,6)... odechciało mi się zupełnie, bo nie mam zamiaru z niepoważnymi ludźmi robić interesów, a tłumaczył się tym, że omyłkowo podał vin z innego briefu-auta, które rzekomo jeszcze w Niemczech stoi... cierpliwie poczekałem i się doczekałem się, bo w tym tygodniu pojawił się na placu kolejny scenic. Pomimo, że kupiłem już auto postanowiłem rzucić okiem i to już jest parodia. Na szybko w 5 minut rzuciłem okiem z zewnątrz. Nie rozpiszę się jak kolega odnośnie oględzin, ale po krótce:

- zderzaki nie spasowane (parkingowe kolizje pewnie)

- lakier taki sobie, wgniotki, rysy, choć to w sumie codzienna eksploatacja

- w ogłoszeniu - nowe opony, zgadza się, z przodu Conti z 2008 roku ("nóweczki"), wyglądają jak nalewki albo tak wyplakowane, że nie widać pęknięć, tylne opony prawie łyse

- wnętrze obejrzane przez szybę, kierownica w bardzo dobrym stanie, gałka zmiany biegów nie wytarta (wcześniejsze auto miało niby ok. 130000km i była wytarta), chyba wymieniony mieszek gałki zmiany biegów, ale pedały to tragedia, przez szybę widać wytarty pedał sprzęgła i hamulca, "wiarygodny" przebieg zapewne

- nie prosiłem o otwarcie auta i odpalenie, ale pewnie liczniki i komputer wyzerowane=podpięcie kompa celem korekt i kasowania błędów jak w poprzednim aucie, pewnie jakieś błędy wyskoczą

 

Na koniec powiem, że to właśnie to auto sprawdzałem w aso... auto niby było w niemczech, a tablice wywozowe ważne były do 08.07.2014, dziwne. Sprawdzone auto (czyli te, które teraz stoi w komisie) miało ostatnią wizytę w serwisie rejestrowaną 12.2006 r (2 lata od produkcji) z przebiegiem 49900km!!!! teraz w komisie ma 140000km, pewnie auto stało przez ostatnich 6-8 lat hehe, bez komentarza. Może kolega @Gojgien podjedzie się pośmiać i podzieli się z nami opinią.

 

Rzućcie sobie okiem Scenic