Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Zapowietrzający się układ paliwowy i problemy z odpaleniem.


Nigon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie!

Po wielu próbach, dziesiątkach przeczytanych postów i godzinach spędzonych w garażu przy Megi postanowiłem, że poproszę Was o pomoc.

Otóż mój problem wygląda następująco: posiadam Megi rok 2004 z silnikiem 1,9 dCi ( przebieg 174 tyś. km) i od pewnego czasu mam kłopot z odpaleniem silnika.

Problem ten pojawia się zawsze gdy samochód stoi przez dobę i więcej bez odpalania.

Po włożeniu karty i wciśnięciu "start" rozgrzewa świece, po czym kręci około 3-4 sekundy, odpala i po kolejnych 4-5 sekundach samoczynnie gaśnie.

W takiej sytuacji muszę otworzyć maskę, podpompować ręcznie paliwo i za 2 razem zawsze odpala.

Dodam, że zaobserwowałem drobne pęcherzyki paliwa w przewodzie paliwowym podczas pracy silnika, a po dłuższym postoju pojawia się w nim sporo powietrza (czasami nawet ok. 10 cm przewodu zawiera powietrze).

Na początku myślałem, że winny jest odcinek między gruszką a filtrem paliwa, wymieniłem go, ale to nic nie pomogło.

Zauważyłem po wymianie, że pęcherzyki są już przed gruszką ( na odcinku gruszka-bak).

Dzisiaj postanowiłem wejść pod samochód i sprawdzić czy nie ma gdzieś nieszczelności. Mniej więcej na wysokości drzwi pasażera znalazłem szybkozłączkę łączącą przezroczysty przewód paliwowy z czarnym przewodem. Uszczelniłem to połączenie, ale nic to nie dało bo za szybkozłączką i tak pojawiały się pęcherzyki powietrza.

Wnioskuję, że problem tkwi gdzieś na odcinku między tym połączeniem pod samochodem, a bakiem, jednak sprawdziłem wizualnie cały przewód i nie zauważyłem żadnych wycieków ( pod tylną kanapą odsłoniłem górną część baku i na szybkozłączkach również było sucho).

Filtr paliwa wymieniany był 8000km temu (założyłem filtr marki Filtron). Ludzie pisali, że winowajcą może być filtr, ale w moim wypadku to odpada ponieważ paliwo z powietrzem jest już przed filtrem ( filtr znajduje się nad prawym nadkolem i posiada jedno wejście doprowadzające paliwo z baku, jedno wyjście wyprowadzające paliwo do pompy oraz coś co przypomina odpowietrznik).

 

Zdjęcie obudowy filtra znalezione w sieci:

thumb_hosting_zdjec_1427995860__1f83c00c156053905b4b6da2a398b5e3.jpg

 

Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.

 

Pozdrawiam serdecznie!

Edytowane przez Nigon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W moim przypadku powodem zapowietrzania układu paliwowego był przetarty wężyk pomiędzy filtrem a pompą paliwa (karbowany z tworzywa sztucznego). Po wymianie problem zniknął. Nie kupowałem oryginalnego nie ma sensu. Naprawa kosztowała 8 PLN dwa zaciski i pół metra wężyka o odpowiedniej średnicy.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie niestety przyczyna leży w innym miejscu ponieważ powietrze jest już przed gruszką i filtrem. W przyszły weekend spróbuję wymienić wężyk na odcinku bak- łącznik pod drzwiami pasażera. Zobaczymy czy taki zabieg pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było dokładnie tak samo paliwo spłynęło do baku. Jak w naczyniach połączonych. Więcej sie w sumie nakombinowałem na odpaleniu samochodu niż na wymianie wężyka. Gruszką nie dałem rady napompować. Z logicznego punktu widzenia zacząłem zalewać układ od przyłącza pompy paliwa w tył do baku. Jak paliwo zobaczyłem w wężyku przy gruszce wpiąłem szybkozłącze do pompy. Odpalił od strzała a paliwo już sam zassał z baku. Sposoby na Plaka nie dawały efektu.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam po dłuższej przerwie.

Tydzień temu zauważyłem pod maską wyciek paliwa i trochę się wystraszyłem. Mokry był alternator, plus podłużnica, oraz osłony nadkola.

Okazało się, że na żebrowanym wężyku łączącym filtr paliwa z pompą przy silniku powstała dziura w wyniku przetarcia ( wężyk ten stykał się z jakąś aluminiową rurą).

Natychmiast wymieniłem ten wężyk i od tamtej pory samochód pali od strzału, nie gaśnie, paliwo się nie cofa, ani nie pojawiają się pęcherzyki powietrza w przewodzie.

Zrobiłem już ponad 200km i wydaje mi się, że problem został rozwiązany.

Dziękuję za rady i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!