Megane I phI Przekładka kierownicy

[Konrado]

Witam wszystkich. Mam pytanko czy ktoś może się orientuje czy jest możliwa i ile kosztuje mniej-więcej przełożenie kierownicy z prawej na lewą. tzn. z wersji brytyjskiej na europejską.

[Piok]

Gdzieś na forum już o tym dyskutowaliśmy - koszt rzędu 2-3 tys ale problemów mnóstwo. W rezultacie wyjdzie Ci koszt podobny do zakupu auta z kierownica po lewej a ile mniej kłopotu.

pozdr

[Konrado]

Jestem w tej chwili posiadaczem megane clasic z 97 roku i kosztowala mnie ona 1300€.

megi z rocznika 01 można wyrwać za 2500€.

Z tego co się orientowałem to dużo taniej niż u nas w kraju. Niewiem ile kosztuje przerejstrowanie ale mogłoby się to opłacić.

[Piok]

Do rozważenia, koszt rejestracji to jakieś 1300zł (niecałe 400€) przeróbka - liczmy 2500) czyli 700€.

W zależności od modelu silnika cena rocznika 01 może sie wachać 4500-5500€ wiec jeżeli nie boisz sie problemów związanych z przekładką to gra jest warta świeczki

[Spiker]

przekładanie kierownicy to kiepawa sprawa bo auto nigdy nie będzie takie jak powinno być....

[Human Resources]

temat był porusany juz wielokrotnie-kazdy rozsądny człowiek dojdzie do wniosku ze sie nie opłaca tego robic w meganie

[Adam68]

no i pytanie: czy autko nie zostanie potraktowane jako skladak?

[adek12]

Witam wszystkich. Mam pytanko czy ktoś może się orientuje czy jest możliwa i ile kosztuje mniej-więcej przełożenie kierownicy z prawej na lewą. tzn. z wersji brytyjskiej na europejską.

 

cześć Konrado

jakiś czas temu kupiłem koła od gościa który będąc u brata w Anglii kupił Megane clasic disel 90km 1998r elektryka, klima (piękne ogolnie - mały wgniotek na drzwiach od innych drzwi) - powiedział że wyszła go 4tyś zł a do przekładki renault jest jednym z najłatwiejszych(potwierdził to mój znajomy który przełożył 3 vectry nie trzeba ciąć nawet przegrody silnika tylko ją wymienić.

Czasami są problemy z pierwszym przeglądem - znajomy od vectry z tym miał największy problem ale jak przeszukasz różne fora to znajdziesz gdzie nie robią problemów - najlepiej jechać na wojewódzką stacje diagnostyczną a nie na powiatowe.

Trzeba jednym słowem trochę samozaparcia i cierpliwości ale w naszym kraju tak jest ze załatwianiem wszystkich prawie spraw

powodzenia

[pewe]

Jeżeli robią problemy tzn że auto jest niesprawne technicznie! Chyba w interesie nas wszystkich jest aby takie pojazdy nie jeździły po drogach. Za 3-4 tys złotych można zrobić prowizorkę a nie przekładkę. poszukajcie trochę w internecie i zobaczcie jak wyglądają auta przekładane "za grosze" (prowadzenie przewodów, spawanie elementów układu kierowniczego i wiszące wtyki od elektryki). Nie wiem czy widzieliście, był o tym nawet program chyba w tvn turbo (morze prowadzący nie błyszczał ale były ciekawe wypowiedzi rzeczoznawców).

[Human Resources]

rochę samozaparcia i cierpliwości ale w naszym kraju tak jest ze załatwianiem wszystkich prawie spraw

a potem auto sie prowadzi jak tramwaj po szynach :roll: + kłopoty ze sprzedaniem auta , bo kto niby chce takiego po przerkładce skoro wybór duży a ceny podobne.....a wszystko po to żeby zaoszczedzic 2 tysiące :roll:

[slavOK]

z przekładaniem jest tak, że chcąc to zrobić dobrze wyjdzie na to samo, renaulta akurat przekłada się fajnie bo ściana grodziowa jest symetryczna (tak, że nic nie trzeba ciąć i spawać), z pedałami też nie ma problemów bo są poprowadzone tak jak w samochodach nauki jazdy, silnika nie trzeba wyciągać, przekłądasz tylko serwo na 2gą strone, dziury już są.

Jak masz kogoś kto się na tym zna a nie zrobi partactwa to można się bawić ale bez dostępu do części, na własną rękę bez doświadczenia z francuzami (elektronika) nie warto się w to pchać, zresztą jak zrobisz dobrze to i tak na to damo wyjdzie, plus jest ten, że w Anglii można wyhaczyć fajny zadbany samochód z full wyposażeniem i z niskim przebiegiem.

[Piok]

plus jest ten, że w Anglii można wyhaczyć fajny zadbany samochód z full wyposażeniem i z niskim przebiegiem.

w polsce też można ładne egzempalrze uchodzić patrz np mój , a prawda jest taka (co już gdzieś pisaliśmy) że w nowych autach jest tyle elektroniki że przekładanie wszystkiego powoduje tylko kolejne miejsca gdzie coś może póść nie tak.. - przy podobnej kwocie (+/- 1000zł) nie wybrał bym osobiście anglika.

[ntm]

Witam, mam serie pytań...

ostatnio spotkałem do kupna za dobre pieniądze megane I z 98 roku, problem jest taki, że jest to anglik...

Przekładał ktoś może megane anglika na europejczyka? Jeżeli tak jakie części musiał bym wymienić i mniej więcej jakie koszta tego by były.

 

Druga sprawa...

Jakie papiery trzeba mieć żeby zarejestrować takie auto i czy gra jest warta świeczki?

Prosze o pomoc

[sergiu83]

jest wiele opinii na ten temat, przeważają opinie że nie warto bo przełożenie samej kierownicy to nie wszystko.

przede wszystkim samochód musi być przystosowany do takiej przekładki ( odpowiednie dziury itp).

Nie jestem też do końca pewien czy później samo badanie techniczne wystarczy do rejestracji.

jak dla mnie nie warto.

[meganecoupe02]

Uważam że starszych anglików nie opłaca się przekładać chyba że auto ma na prawdę dużą wartość na rynku europejskim.

Przekładałem Xsarę z anglika i wiem mniej więcej jak to wyglądało 2 lata temu, ale po kolei:

Części:

-ściana grodziowa (przeróbka jak jest przystosowana albo kupno "nowej")

-maglownica

-deska rozdzielcza + poduszka pasażera

-licznik

-pedały

-podszybie

-mechanizm wycieraczek z ramionami

-lampy przód (koniecznie)

-lusterka (w citroenie nie były symetryczne, nie wiem jak w megane)

-wiązka elektryczna

-niektóre przewody gumowe przy silniku

-mechanizm otwierania maski

-tapicerka pod przednimi fotelami

-jak chcesz dobrze przełożyć to fotele przednie

-trzeba przerzucić sterowanie szybami i lusterkami z prawej na lewą stronę - wymiana boczków drzwi

-mnóstwo pierdół, których nie wymieniłem bo są to szczegóły których nie sposób zapamiętać, a pojawią się na pewno w trakcie przeróbki

 

Myślę że jakbyś dobrze poszukał to byś znalazł części w granicach 2000-2500 zł.

Powiem Ci szczerze że ja szukałem 2 miesiące części do xsary, znalazłem dokładnie taki sam rok, ten sam silnik to samo wyposażenie a nie obyło się bez "kwiatków" które strasznie utrudniały i przedłużały pracę. Koszt telefonów, wysyłek, czasu i nerwów pomijam.

Dokumenty:

Po przeróbce auto przeszło przegląd bez problemu, wszystko sprawne. Auto posiadało dokument pozwalający na rejestrację w PL (V5 czy jakoś tak), a reszta poszła w miarę bez problemów w wydziale komunikacji. Teraz auto jeździ bezproblemowo, wyszło taniej, ale drugi raz bym tego nie powtórzył z prostego powodu - jest tyle aut na sprzedaż, mozna wybierać w czym się chce a sprzedający się wręcz biją o klienta

 

Kolega w tamtym roku tez kupił anglika (Astrę) od firmy która ściąga auta RHD z możliwością rejestracji w Polsce, zadowolony przerobił, przegląd zrobił, z uśmiechem na ustach poszedł do wydziału komunikacji a tu ZONK - nie zarejestrowali mu auta, powodu nie pamiętam. Zgłosił się do firmy od której kupił auto, oni tez próbowali coś zdziałać i nie udało się - w ramach zadośćuczynienia firma odkupiła przerobione już auto i zwróciła pieniądze za części na podstawie faktur i paragonów.

Takie mamy wydziały komunikacji, w Płocku nie zarejestrują, a może w Nienacku tak.

Podsumowując:

Wyciągnij wnioski sam ;-)