Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Błąd P0203 w megane dci 1.5


kacper69

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kumple, no i u mnie problem, dziś syn kierował i bach, ryzyko awarii silnika, mówię stań na poboczu, bo czuję, że silnik lekko drży. Po zatrzymaniu maska w górę i ewidentnie chodzi na 3 cylindrach. Na smartfonie mam SDPROG podłączam i wyskakuje błąd P0201 i P0203 Zgasiłem silnik, błędy na włączonym zapłonie wykasowałem i jazda. Jeszcze jakiś czas komunikat się palił, ale błąd P0201 znikł natomiast P0203 nie chciał zniknąć aczkolwiek silnik wydaje się, pracował poprawnie. Po ok 3-4km błędy znikły. Ponieważ dobiegam do 390k km może warto te wtryski zmienić? Czy te będą OK?: https://allegro.pl/oferta/wtryskiwacz-vdo-clio-laguna-megane-scenic-1-5-dci-9211215160 Rozumiem, że po zamontowaniu wymagają zakodowania? Jednak ten silnik ewidentnie kulał, pracując na 3 cylindrach, tylko sam by się ten wtrysk naprawił? To mnie jest tak, że się zepsuje raz na amen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, omega napisał:

Ponieważ dobiegam do 390k km może warto te wtryski zmienić?

Gratuluję takiego przebiegu bez większej awarii. :-D Ja bym to na razie przeczekał. Przy przebiegu powiedzmy około 160 kkm też mi wyskoczył komunikat  o ryzyku awarii silnika i był błąd obwodu drugiego czy czwartego wtrysku bo już nie pamiętam. No  i sam się naprawił. Silnik pracował na trzech cylindrach a po kilku kilometrach wrócił do normalnej pracy. Gdyby był to była wina wtryskiwacza to pewnie bez jego wymiany by się nie obeszło, ale jak już nie raz pisałem pewnie to był "foch" sterownika. Jak na razie ponad 25 kkm dalszego przebiegu i spokój. Pewnie taki komunikat znowu wyskoczy w najmniej oczekiwanym momencie ale przecież nie będę na zapas wymieniał sprawnych wtrysków. Mam nadzieję, że u Ciebie to jednak jednorazowy wybryk. Wtryskiwacze się koduje, np. maxiecu to robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki "stary" druhu, przy okazji zdrowia życzę. No cóż, i mi przez myśl przeszedł ten foch sterownika, ale gdyby to był sam błąd, a praca silnika byłaby OK to w porządku a tu jednak ewidentnie jeden cylinder nie pracował. Z drugiej strony, na jak to fajnie określiłeś foch sterownika przeważa komunikat P0201 bo wyskoczyły dwa błędy. Raczej nieprawdopodobne jest, że nagle posłuszeństwa odmówiły dwa wtryskiwacze. A z "trzeciej" strony, ta jednostka ECU potrafi sypnąć dodatkowym błędem nie związanym bezpośrednio z usterką, a pobocznym. W zasadzie dla zasady te wtryskiwacze po 400k km można by wymienić, tylko jak są dobre to po jakie licho? eh Nie dymi, ładnie pali, no Aniewa dałeś mi zagwozdkę z tym fiochem sterownika. Jeszcze się prześpię z tematem. Gdyby te wtryski kosztowały po jakieś 100zł to bym się w ogóle nie zastanawiał. Może dostanę jakąś specjalną ofertę w Inter Cars, bo programuję trochę dla nich, to bym skorzystał, ale nie wiem czy zejdą do powiedzmy 500zł za sztukę. ps . przy 160k km miałeś takie kłopoty?? Ty Aniewa jak można się zapytać masz ten samochód nowy z salonu z tzw. zerowym przebiegiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód kupiłem używany z przebiegiem 144 kkm. Teraz mam prawie 190 kkm. Były tu na forum opisywane przypadki błędu obwodu któregoś z wtryskiwaczy a po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu problem samoistnie znikał. Błędy od P201 do P204. Tak jak pisałem wcześniej u mnie było podobnie, komunikat Stop, możliwa awaria silnika, praca na trzech cylindrach, brak mocy i jazda do miejsca gdzie można się zatrzymać. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu już jest po problemie i tak do dzisiaj. Jak masz zamiar jeszcze trochę meganką pojeździć to można profilaktycznie te wtryski wymienić. Sam błąd P201-P204 nie określa co jest przyczyną, mówi o nieprawidłowości w obwodzie sterowania jednym z czterech wtryskiwaczy a to może być sam wtryskiwacz, przewody lub sterownik. U Ciebie wyskoczyły błędy dwóch obwodów to raczej dwa wtryski na raz by się nie popsuły, może po prostu sterownik coś  "nabroił" a potem mu przeszło.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie ma co, trzeba jeździć i obserwować. Dzięki, w razie co będę dawał znać. Chciałbym nim jeszcze ze 2-3 lata pojeździć szczerze mówiąc. Gdyby się nie psuł, to dlaczego nie? Jak na razie lubię ten samochód. Trochę mnie pocieszyłeś tym swoim przypadkiem, bo pewnie to ta sama historia. No jeśli tak, to pewnie za ten przebieg podczas kupna głowy pod przysłowiowy topór byś nie podłożył? ps. gdzieś kilka lat temu słyszałem, ze te ECU w naszych samochodach są niezawodne i nieśmiertelne, ale cholercia, może te nasze to jakieś wyjątki hehe

Aniewa, ktory to jest ten numer do zakodowania w sterowniku? Na tym konkretnym przypadku: https://allegro.pl/oferta/wtryski-renault-1-5dci-110km-166006212r-9355355330

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz jak to jest z przebiegami, wiadomo głowy nikt nie da. Kupiłem jako 5 latka i z historii w salonie renault wychodziło średnio co roku 30 kkm więc ten przebieg raczej prawidłowy. Sprawdzałem w sterowniku ABS i jest taki sam, w komputerze wtrysku też.

Wpisujesz sześcioznakowy kod z ramki zaznaczonej na rysunku.

12.thumb.jpg.5a5439d10aec1e4b28f73a9a77a69cfb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, chyba wezmę ten komplet z tego linku, bo udało się jeszcze utargować 100zł, więc i ryzyko jakieś tam wielkie nie jest. Wygląda na to, że pracy przy tym też za dużo nie ma? No i raczej szansa, że nie mają 400k km jest też spora. Aniewa, do tej wymiany potrzeba jeszcze podkładki pod wtrysk np.: ELRING 331 680 Coś Ci się jeszcze kojarzy? W razie różnic w kodach wtryskiwaczy pierwszy liczy się od strony koła zamachowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładki to konieczność, tradycyjnie pierwszy cylinder liczy się od koła zamachowego. Jeszcze nie miałem okazji wymieniać wtrysków siemensa ale większej filozofii tam nie ma. Chyba, że trafi się zapieczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że fabryka jakiś smar dała. Ja używam i lubię chemię do różnych napraw, tu jak zdecyduję się ostatecznie na te wtryskiwacze, to też kupię: https://allegro.pl/oferta/liqui-moly-smar-do-montazu-wtryskiwaczy-20g-3381-7450195129 Jeszcze raz dzięki Aniewa, prześpię się i jakąś decyzję podejmę.

No i się przespałem (a spałem dobrze) i podjąłem męską decyzję tj. DO OBSERWACJI. Tak widzę, że na wtryskiwaczach jest stały + a sterowanie jest "minusem" więc pewnie lekko łatwiej przy takim rozwiązaniu o np. przebicie z cewki na masę. No możemy sobie wyobrazić sytuację, gdzie przy jakieś tam temperaturze może nastąpić krytyczny moment szczególny. Gdybym ja to projektował, to sterowanie tym umieściłbym bezpośrednio w ECU i jeżeli twórcy jednostki tez mieli taką wizję, to w ECU będzie jakoś to miejsce do odnalezienia. Aniewa, Ty wiesz coś więcej na ten temat? Czy w razie co ten element jest wymienialny i do dostania? Jak w ogóle i w którym miejscu znajduje się w ECU?

@Aniewa, przejechałem ok 250km od awarii i na razie nic się nie dzieje, ale... chyba jednak te wtryski OK to już nie są. W zasadzie do ostatniej wymiany oleju (zmieniam od nowości co 30k km) nigdy nie zrobiłem dolewki, może kiedyś jak był nowy, ale to może jeszcze jakaś moja niedoskonałość była. Olej ostatnimi czasy powoli kropka po kropce schodził, i po przejechaniu 30k km ostawała się jedna kropka. Teraz mam 385k km i za 5k km wymiana a tu wciąż komplet kropek. Teraz zszedłem do garażu, wyciągnąłem bagnet i jest prawie full, tylko tak na moje, już nie doskonałe oczy ten olej wydaje się lekko rozwodniony. Natomiast nie zauważam zwiększonego spalania, no może bardzo delikatnie, możliwe ze wtryski za dużo paliwa podają i idzie ono w olej? Niestety, wygląda na to, że te wtryski dla mnie będę to te ciut droższe, jutro zwalę jeszcze pokrywę i sprawdzę numery dokladnie. Wygląda że to te, na razie tak na nos: https://allegro.pl/oferta/wtrysk-i-renault-clio-iii-1-5-dci-scenic-megane-9480057290

Czy pójść w cały silnik? Nie po to, co by go zamienić, bo ten mój jest mocno OK, ale na dawcę organów? :) Mam gdzie trzymać rupiecie... https://allegro.pl/oferta/renault-megene-iii-1-5-dci-k9k836-silnik-9420941880#

Ludzie, ludzie zwariowałem, pieniądze rozdaję (NIE, to tylko cytat, dla zwiększenia zainteresowania) kupiłem jednak te wtryski: https://allegro.pl/oferta/wtryskiwacz-e-8200903034-szt4-kpl-9647090030?reco_id=f503cbcf-fd02-11ea-8a1a-0c42a10e6d50&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951 udało się jeszcze troszkę utargować, decyzja chyba przedwczesna, ale trudno, trzeba ją wziąć na klatę. RenoMax w Warszawie chce 300zł za wymianę i 100zł za kodowanie i tak się zastanawiam, czy nie zrobić tego samemu. Pomożecie? Rozumiem, że ryzyko jest jedno jak pisał kolega Aniewa tj. zapieczenie wtryskiwacza. Nie zakładając czarnego scenariusza, bo przecież wiadomo, że jak będzie to tylko warsztat, mogą być jakieś problemy? I dalej, czy po zamontowaniu kupując (zamiast oddawać kasę do warsztatu) takie urządzenie zakoduję je? https://allegro.pl/oferta/tester-diagnostyczny-tcs-cdp-delphi-ds150e-cd-9587633289 Ma ktoś z kolegów doświadczenie z tym urządzeniem? A może jakieś niedrogie inne polecicie? Rozumiem, że na niezakodowanych wtryskach "chwilę" da się jeździć? Pozdrawiam serdecznie

@Aniewa czy to co gość pisze ma jakiś (ukryty) sens? Odnośnie kodowania wtrysków

 

Nie zgodzę się. Nie trzeba. Sprawdzone doświadczalnie.
Kody kalibracji są do elektrozaworu a nie mechaniki i komputer ogarnie korekcje dawek bez nadawania nowych kodow (jezeli zakładasz nowe sprawne części).

Gdyby trzeba było tak robić to co rok należałoby generować nowe kody na sprawne wtryski, bo kalibracja sie zmienia razem ze zużyciem części
Komputer sprawdza i dokonuje korekty na podstawie czujnika stukowego i przyspieszenia walu.

Sprawdzałem kilka razy i po założeniu nowych wtrysków (czy z wymienionymi zaworkami czy fabrycznie nowymi Delphi) kalibracja była lekko rozjechana, ale dawki ustawiały się dość szybko. Po wklepaniu kodów jedyne co się zmieniło to kalibracja, bo dawki były te same.

 

LIPA LIPA LIPA, ten cały Diesel to kupa złomu i tyle :(  Macie rację wybierając benzynę, nawet z gazem. Po tej wymianie wtryskiwaczy znowu zdarzały się sekundowe przerwania, także nic nie pomogło. Ale w piątek, to mi dał popalić, dwa razy w ciągu dnia podczas jazdy komunikat na czerwono RYZYKO AWARII SILNIKA i silnik pracuje na 3 cylindry. Podłączam tego SDPROG'a błąd P0203 Zgasiłem-wykasowałem-odpaliłem błąd nadal jest-silnik chodzi na 3 cylindry. Jeszcze raz, Zgasiłem-wykasowałem-odpaliłem błędu nie ma-silnik pracuje idealnie. Kupiłem sterownik, dokładnie ten: https://allegro.pl/oferta/megane-scenic-iii-1-5-dci-komputer-237101478r-7710164703?snapshot=MjAyMC0xMC0wOVQxMjoyMjo0MS41MDJaO2J1eWVyOzI2OTU0NzYyZTFjNTNkNGZhOWEzOTlmODE4MzU0YWJmZTI2ZDllNWUxZjRhNTlkZWYwMDUyYjAxZjg4ZmZhOGM%3D i w Radomiu za pomocą KTAG'a elektronik zrobił klona. Koszt 150zł. Za co w Warszawie łobuzy chcą 400+ W ogóle polecam ten warsztat elektroniki samochodowej w Radomiu. Nooo to jest wysoka półka, cały czas przy nim siedziałem, sam byłem zresztą o to poproszony, aż miło popatrzeć jak sprawnie to robił. Naprawdę polecam: http://dskelectronic.pl/index.html  Jeżdżę dalej obserwuję. Na razie wszystko OK, ale brak kilometrów.

Pierwsze 200km przejechane po wymianie sterownika. Na razie OK Trzymajcie proszę kciuki. @aniewa jak będzie dobrze, to zakupuję i klonuję jeszcze jedną sztukę na zapas. Ty jak miałeś tego typu błąd (P0203) to też możesz o sterowniku pomyśleć. Jednak ilość odczytów z pamięci jest ograniczona, co wszyscy myślę wiemy, używając czy to karty pamięci w smartfonie czy innej przenośnej. One padają. Mistrz (bo z takim szacunkiem do tego elektronika będę się odnosił) powiedział, że błąd dotyczący obwodu wtryskiwaczy jest jakby oddzielny w ECU, dzięki czemu, nie jest on zakłócany przez np. zwarcie innego czujnika. Wstąpiła we mnie nowa nadzieja jak w gwiezdnych wojnach :) ps. Szukałem dość długo tych sterowników, to jak ktoś potrzebuje to te trzy są na ile możliwie "zbadane"

https://megane.com.pl/topic/75632-błąd-p0203-w-megane-dci-15/page/2/#comments

https://allegro.pl/oferta/scenic-iii-1-5-dci-komputer-silnika-237101478r-7448298070

https://allegro.pl/oferta/scenic-iii-1-5dci-komputer-silnika-237101478r-8337112577#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
5 godzin temu, omega napisał:

Ty jak miałeś tego typu błąd (P0203) to też możesz o sterowniku pomyśleć.

Może pomyślę tym bardziej, że kosztuje grosze. Jak na razie nie mam żadnych problemów a i przebieg dwa razy niższy niż u Ciebie. Poczekam aż zrobisz trochę kilometrów i potwierdzisz że to faktycznie sterownik. z Chełma do Radomia nie mam daleko. 

Do klonowania wyciąga sterownik z samochodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl pomyśl, bo jak padnie pamięć i nie da się jej odczytać będzie dużo gorzej. Jak masz zamiar trzymać samochód, warto na zapas taki sterownik za grosze mieć. Sterownik mistrzowi wyciągnąłem ja tj. wcześniej go odkręciłem od blachy i zostawiłem luzem. Na razie tak jeżdżę i dodatkowo też bez pokrywy wtryskiwaczy. Aniewa, jego się bardzo prosto wyciąga, nie ma nawet czego opisywać. Do klonowania trzeba go otworzyć i przylutować w odpowiednich miejscach przewody do połączenia. Jest to pewniejsze połączenie niż przystawienie "nóżek". Chciałem zrobić zdjęcie, ale niestety nie trafiła się okazja. Dodatkowo oczywiście podłączasz zasilanie. Ten ECU, mimo że już dość wiekowy, jest ponoć całkiem nowoczesnej konstrukcji. Myślę, że jakby się człowiek uparł, to na pewno można przelutować samą kostkę procesora (z pamięcią?) Największa kostka w ECU. Później to już normalna praca na aplikacji. Dane idą do chmury i nie są one kasowane, więc możesz i za 5 lat podjechać tylko z nową (używaną) jednostką i wgrać do niej dane. Wiadomo, jeżeli między czasie wymienisz np. wtryskiwacze, trzeba je będzie przekodować.

@aniewa i spółka, kolejne ok 200km zrobione. Nic się nie dzieje. Trzeba jakoś zakończyć pomału temat, poskładać to, choć zdaję sobie sprawę, że dopiero po miesiącu-dwóch będzie można ostatecznie ogłosić sukces. Dziś kupiłem jeszcze jeden sterownik za 150zł, ale to prawie nówka, albo jeździł w kabinie (ponoć z Laguny. Ktoś wie jak tam jest?) albo po minimalnym przebiegu. Ten za ok 50zł wygląda zewnętrznie gorzej, pójdzie na zapas. Jutro ponowna wizyta u mistrza w Radomiu na wgranie danych (100zł) Miałeś rację Aniewa z tymi wtryskiwaczami, trzeba było się wstrzymać, tym bardziej, że pierwszy błąd to P0201 i P0202 więc raczej dwa wtryski naraz by nie padły. 3 tys zł poooszło z dymem. Wiesz jak to jest, jak włącza Ci się czerwona lampka na środku trasy, nawet ja, człek opanowany zadziałałem impulsem. Coś mi z tyłu głowy chodziło, że kuzyn po 0,5mln je wymienił w 1.6dCi, ale okazało się, że nie. Wyjął je tylko i dał do sprawdzenia, były OK więc jeździ dalej. Już "natrzaskał" na nich >600k km. Nie chcę się tłumaczyć, więc użyję znanej maksymy "Nie myli się ten, kto nic nie robi" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2020 o 20:46, omega napisał:

Wiesz jak to jest, jak włącza Ci się czerwona lampka na środku trasy, nawet ja, człek opanowany zadziałałem impulsem

Chyba nie do końca taki opanowany.:D Mi taki komunikat wyskoczył podczas trasy z Kołobrzegu do Chełma zaraz po zjeździe z A1na A2 przed węzłem do Skierniewic. Zjechałem na trzech garach na parking dla tirów przy A2 ,trochę tam postałem aż mu przeszło i jakoś do tej pory nie przyszło mi do głowy by wymieniać któryś wtryskiwacz. W ogóle nie myślałem o tym przypadku a robiłem jeszcze kilka  tras po 1500 km (pogrzeb, wesele, wczasy, itp). Gdybym miał tak jak u Ciebie kilka takich zdarzeń w krótkim czasie to owszem zacząłbym od sprawdzenia rezystancji na wtryskiwaczach a przy dobrych odczytach myślałbym nad wymianą sterownika. A co do maksymy wyznaję podobną :mrgreen:. Sam wszystko diagnozuję i naprawiam chociaż w tym modelu trochę nudno bo wszystko gra. W poprzednim SC II to trochę się nazbierało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to aż się prosi druga maksyma "Najlepsza nauka na własnych błędach" Wiesz Aniewa, gdyby to jeszcze były tylko te "czerwone" komunikaty, ale ten samochód przerywał. Były to co prawda ułamkowo-sekundowe przerwania, ale już później takie też następujące po sobie w pewnym ciągu. Jak tak teraz sięgnę pamięcią, to te przerywania już dawno się zaczęły, może nawet przy 200k km tylko to było tak rzadko, że nawet nie byłem tego jakoś w stanie racjonalnie zweryfikować. Myślisz a nóż może w dziurę wjechałem i noga na pedale gazu drgnęła. A to jednak zaczęła prawdopodobnie jednostka szwankować. Druga nauczka z tego, to że te ECU wcale wieczne nie są, a tak mi kiedyś przy pamiętasz pewnie błędzie z czujnikiem ciśnienia powiedział elektronik. Trochę się to wszystko na obronę tego ECU nałożyło, trochę też się przestraszyłem tej podmiany, a tu widać, że tylko strach ma wielkie oczy, bo dla kogoś, kto ogarnia trochę lepiej rzeczywistość świata to pikuś. Oczywiście, dam znać gdyby jednak coś się działo.  ps. wiesz może gdzie w Lagunach są umiejscowione sterowniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!