Megane III phIII Zamek drzwi kierowcy przestał działać...

[Kaziuk]

Witam, trochę na siłę musiałem otworzyć drzwi, bo mi lekko przymarzły i teraz jestem w d... Objaw jest taki, że nie mogę zamknąć drzwi. Zamek w ogóle się nie rygluje - ani przez trzaśnięcie drzwiami, ani z pilota. Sam zaczep działa dość lekko, bo palcami można go przestawić/zamknąć, tyle, że klamka zewnętrzna już go nie zwalnia, a jedynie wewnętrzna. Co to może być? Jest jeszcze taki objaw, że klamka zewn. działa jakby dwuetapowo - najpierw się wyhyla o ok. 1cm, potem, po przyłożeniu trochę większej siły następuje trzask i klamka wyhyla się jeszcze o +/- kolejny cm. Wydaje mi się zresztą, że wcześniej też tak było, tylko może było to mniej wyczuwalne i drzwi się zamykały. Co to może być? Trochę jestem podłamany tym, jak tandetnie to jest wykonane... Samochód więcej stoi, niż jeździ, a już się zaczyna sypać ?

Edytowane 21 Grudnia 2021 przez Kaziuk

[jabrze]

12 godzin temu, Kaziuk napisał:

Samochód więcej stoi, niż jeździ, a już się zaczyna sypać ?

To wilgoć spowodowała blokadę  zamka. Po wygrzaniu wszystko wróci do normy. Najlepiej wstawić do ogrzewanego garażu i później jeździć z ogrzewaniem na max. Szyby od środka nie mogą zamarzać. Być może jest niedrożny odpływ skroplin z klimy i on potęguje ten stan. Nie rozbieraj drzwi próbując to naprawić bo szkoda czasu i pieniędzy. Możesz na dole drzwi podważyć uszczelkę, żeby udrożnić odpływ wody.

[Kaziuk]

Dla mnie to jest strasznie dziwne, bo gdyby drzwi się w ogóle nie otworzyły, no to wszystko jasne - zamek zamarzł - a tu się drzwi otworzyły, ale już nie chciały zamknąć. Zresztą potem, jak już zacząłem się przymierzać do rozkrecania i wyjąłem zaślepkę (przy naklejkach z instrukchą pompowania) to drzwi się zamknęły i pomyślałem, że się naprawiło, ale postanowilem jeszcze wsadzić wyjętą zaślepkę i potem pyk, od nowa to samo... 

Wczoraj zadzwoniłem do pobliskiego serwisu francuzów, to facet mi powiedział, że od rana 90% takich telefonów, że najpewniej zamarzł zamek i poradził to samo co Ty, żeby wstawić do garażu, ew. nagrzać maksymalnie samochód i mi trochę ulżyło. Serwis Renault oczywiście już mnie chciał na wizytę umawiać, to im powiedziałem, że średnio mi się uśmiecha do nich jechać z otwartymi drzwiami.

W pt odwilż i chyba zaczekam z tym do piątku. Na szczęście wysłużony kropek (punto - '04) wciąż na chodzie i mu przymarznięte drzwi nie straszne - szarpie się klamkę na chama i tyle.

 

Dzisiaj, korzystając z lekkiej odwilży (+1), udało mi się wreszcie zamknąć samochód z pilota. Czy coś można zrobić, żeby zapobiec podobnym problemom w przyszłości - np. nasmarować zamek smarem grafitowym w spreju? Zaraz znowu złapie mróz...

[jabrze]

Nic nie smarować - osuszyć wnętrze z wilgoci - napisałem powyżej.

[malynowskax]

Miałam to samo i tej zimy i poprzedniej. 
Pociągnęłam mocniej za klamkę i bum. 
Wszystko się niby zamykało ale w pewnym momencie po otwarciu drzwi radio nie gasło i zaciekawił mnie ten temat.... 

Rozebrałam boczek drzwi i przeczyściłam silniczek w zamku. 
Już myślałam, że wszystko ok, ale po zamknięciu auta z pilota nie mogłam otworzyć drzwi od zewnątrz ( od wewnątrz się dało). 
Jak go nie zamykałam to normalnie mogłam otwierać z zewnątrz. 
Postanowiłam znowu ściągnąć boczek i ogarnąć ten zamek, po otworzeniu go, tam w środku te zębatki są wszystkie plastikowe. 
Sprężynki docisnęłam żeby lepiej trzymały, czyściłam wszystko złożyłam i jak na razie hula ?
Myślę nad kupnem nowego całego zamka, ale niestety poprzedni właściciel musiał już coś grzebać. Do zamka idzie linka od klamki zewnętrznej i widzę, że tam jest coś poklejone. Więc jak będę zmieniać to z całą wkładką klamki bo nie złoże tego do kupy ?
Spróbuj sobie na spokojnie to rozebrać i popatrz jak działa ten zamek i te zębatki tam chodzą. 
Czasem wystarczy nagiąć sprężynkę i już wszystko będzie git. 
Niestety dostęp trochę utrudniony, trzeba mieć małe rączki ?
W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało rozbierałam to już z 5 razy ? bo nie zawsze działało po złożeniu ?