Megane IV phI Zaparowana tylna lampa w Megane IV GT

[Crocodil]

Cześć 🙂 

 

Planuję kupno Megane IV GT. Auto zostało dokładnie sprawdzone i jest w jak najlepszym porządku, oczywiście jak na używany 6-letni samochód 🙂 Zauważyłem jednak jedną niepokojącą rzecz - prawa tylna lampa jest mocno zaparowana:

 

To Megane jest z południa Polski i wiadomo jak intensywne były ostatnio tam opady ale chyba mimo wszystko nie powinno się tak dziać.

 

Czy jest to może jakiś znany problem, czy raczej wada tego egzemplarza? Czy jestem w stanie sprawdzić którędy dostała się wilgoć i ewentualnie zabezpieczyć jakoś lampę? A może bezpieczniej będzie ją wymienić?

[Pepone]

Nie przeżywał bym tego jakoś szczególnie. Wszak parowanie reflektorów przednich jest traktowane nawet przez ASO jako naturalna rzecz. Nie ma sensu wymieniać, po prostu wykręć, zobacz czy nie stoi tam woda, jak stoi zidentyfikuj przyczynę, jak dalej stoi wywierć dziurkę z dołu żeby nie stała.

 

[droopy]

U mnie we Fluence tylne lampy też parują jak głupie po większych opadach i całą zimę. Uszczelniałem silikonem, dorabiałem uszczelki...nic nie pomaga. Poddałem się bo nie znam przyczyny tego stanu rzeczy. Tylko tak jak @Pepone napisał, zwracam uwagę na to, czy woda w nich nie stoi (nie zdarzyło się jeszcze).

[Pepone]

Przyczyną pewno są zjawiska parowania i skraplania i związane z tym zmiany ciśnień, które to z kolei powodują przepływ powietrza w jedną lub drugą stronę.  Lampach przednich typowo są 55 watowe grzałki tzn żarówki H7. Powietrze ogrzane, suche zmniejszy objętość po wyłączeniu świateł więc wtedy zaciągnie powietrze z otoczenia zawierające wilgoć. Jeżeli ponowne załączenie żarówki jest krótkie to powietrze się ogrzeje ale wilgoc niekoniecznie odparuje a po wyłączeniu zostanie zaciągnięte kolejne wilgotne powietrze.  Hermetyzowanie jest trudne i chyba nie ma miejsca w lampach tylnych. Lampy przednie generalnie mają uszczelki na deklach a czasem goretexowe membrany na wentylach. Tyle że to czasem jest pułapka dla wody wewnątrz - nie ma jak odparować. Skuteczne zwalczenie parowania np w moim cee'd zapewniłem zdejmując jeden z dekielków - niestety to otwiera drogę dla kurzu który stopniowo pokrywa blendy i powoduje zły odblask. 

[Crocodil]

Dziękuję wszystkim za wyjaśnienia  Wyciągając z tego wnioski, para wodna w lampach to nic nadzwyczajnego, a uważać muszę tylko żeby nie zbierała się w nich woda  

[droopy]

Być może @Pepone tak jest piszesz, że zaciąga powietrze z otoczenia po wyłączeniu lamp, nie znam się. Może parowanie u mnie potęguje fakt, że mam dołożone światła dzienne, więc tylne pozycyjne się nie świecą za dnia i nie ma przez to "ogrzewania" w lampach, przez co wilgoć dłużej tam siedzi. Niemniej jednak może dziś po prostu bardziej niedbale podchodzą do tematu uszczelniania tych kloszy i tyle. W M2, choć pod koniec życia miało prawie 20 lat, problem nie występował. W M1 zresztą tak samo, a auto, gdy je sprzedawałem, było już pełnoletnie. Obecne jest trochę jednak młodsze i parowanie po prostu mnie zaskoczyło 😉