natusia

Zaczynam nowy temat, bo po przeczytaniu innych postów o wymianie belki tylnej nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... a może odpowiedzi tam są, ale ja jestem dziewczyną i trzeba mi tak łopatologicznie wytłumaczyć... anyway: Megane II z 2003 roku, 1,6 16 V. Miałam wrażenie, że zarzuca mi tyłem auta na nierównościach nawierzchni, pojechałam więc ustawić zbieżność... niestety pan nie mógł tego zrobić, bo stwierdził, że mam 17 mm różnicy z tyłu i generalnie belkę do wymiany (wg niego musiałam wjechać w jakąś dziurę)... podobno powyżej 10 mm to już niebezpiecznie jeździć. I co teraz??? Wszyscy odradzają mi regeneracje belki twierdząc, że autem z taką belką strach jeździć. Jak już to kupić nową... Możecie mi pomóc? Co teraz? Słyszałam, że to częsta przypadłość Meganek z 2003 roku, podobno materiał użyty do produkcji belek był beznadziejny... I jak fachowo nazywa się to co mam, te 17 mm??? I co robić??? :cry:

Nie wiem jaki to mógłby być sposób. Póki co znów napisałam pismo do Renault Polska. Skoro to wada produkcyjna, to powinni ją usunąć za darmo. Zobaczymy. Tymczasem spada mi jakaś osłonka od kierunku - w ASOpoprawili, kierunek działał i miało być ok, a ona znów spadła i znów nie działa. TO NIE NA NERWY KOBIETY!!!

No więc piszę :-| Rano chciałam zaholować megankę do ASO, ale okazało się to niepotrzebne, bo grzecznie zapaliła i działała poprawnie!!! A jeszcze wczoraj wieczorem wariowała! Działały wycieraczki, wszystkie ikonki zapalone - choinka - zapalała i gasiła światła mijania... W ASO usunęli kilka błędów z komputera i to wszystko. Nie powiedzieli co się stało, ale myślę, że to miało związek z wczorajszymi opadami deszczu. Podobno Meganki produkowane przed 2004 rokiem mają taką wadę produkcyjną, że komputer jest zalewany... :shock:

Jechałam sobie i nagle wszystko się zapaliło: servis, że drzwi pootwierane - no wszystko!!! Chciałam zjechać na parking... i nagle wszystko zgasło... Co mogło się stać? Dokąd mam jechać w celu ewentualnej naprawy? Bo do ASO... eh zbankrutuję przez to ASO. Mam dość tego auta :D rzęzi przy odpalaniu, czujnik deszczu nie działa, nie wymienię sama żarówki i w dodatku mam odprysk w przedniej szybie (bo na trasie mi kamyczek walnął!!!) i jeszcze byc może te fotele do wymiany. :-/ [ Dodano: 2007-09-03, 18:35 ] No i ciag dalszy problemu: komputer najwyraźniej zwariował. Odpalone auto, wszystkie ikonki zapalone, wycieraczki chodzą i nawet nie chce się zgasić/wyłączyć. Także jedna wielka masakra. Cóż, jutro do ASO ;(

mam pytanie: co to za akcja z szybą??? może chodzi o przednią? i dlaczego???

mam to samo!! :D tylko że u mnie dodatkowo coś strasznie rzęzi. po zimnej, wilgotnej nocy próbuję odpalić, rzęzi, gaśnie. jak dodam trochę gazu, czasem załapie. ale zazwyczaj muszę odpalać 2 raz i wtedy też rzęzi, ale odpala. :cry: jeśli ktoś wie co to - proszę o kontakt!!! mam coraz bardziej dość tego autka!!! w dodatku mam do wymiany żarówkę kierunkowskazu - podobno trzeba zdjąć koło, żeby się tam dostać!!! HALO!!! to naprawdę nie na nerwy kobiet!!!

Moje zegary świecą na pomarańczowo, a wskazówki są czerwone. Chciałabym, żeby świeciły na niebiesko. To samo dotyczy radia. Czy, żeby uzyskać taki wynik, trzeba pozmieniać diody za zegarami i za radiem na niebieskie? Czy to w ogóle możliwe? :roll:

Mnie mój samochodzik jeszcze ani razu nie kopnął :) za to mój chłopak marudzi za każdym razem, gdy wysiada z Meganki!!! Może po prostu mnie lubi, a jego nie, bo on woli stare Hondy!! :)

Czy ktoś wie, jaka powinna być przerwa między elektrodami w świecach do Megane II?

Nikt tutaj o tym nie wspomniał jeszcze, a może to być przydatna informacja. Mam Megane II i 2 lata po gwarancji padły mi 1 raz 2 cewki Sagem. W serwisie kazali mi je natychmiast wymienić, za co skasowali 740 zeta :-x ! Wieczorem wpisałam w google "cewki megane II" i dowiedziałam się wszystkiego o wadliwych Sagem'ach. Napisałam więc pismo do Renault Polska, w którym zażądałam zwrotu pieniędzy i wymiany 2 pozostałych cewek. W ciągu 5 dni dostałam propozycję: zwrot kasy za 1 cewkę i wymiana 2 pozostałych. Zgodziłam się i w ten sposób mam nowe cewki z roczną gwarancją. Wiem, że pewnie dla facetów to nic wielkiego, ale ja jestem z siebie dumna, że się z nimi pokłóciłam i wygrałam :) Także dziewczyny (o ile są jakieś na tym forum) walczcie zawsze o swoje :)