Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

r.gucio

Nowy użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Scenic III
  • Silnik
    1,9 dCi 130kM
  • Przebieg (tys.km)
    159

Ostatnie wizyty

409 wyświetleń profilu
  1. dopiero kupiłem i jeżdzę kilka dni, właściwie po mieście ale nie w korkach...
  2. dziękuję za te odpowiedzi. jesli można prosić o więcej doświadczeń z silnikiem 1,9dci 130KM. A kolejne pytanie - słyszałem, że można coś tam robić z silnikiem, na pewno ludzie dodają sobie kucyków. Ale czy jest możliwość zmniejszenia mocy a co za tym idzie zmniejszenia spalania??? ja jeżdżę spokojnie ale raczej dużo i już mi przeszło "szaleństwo". pozdro r.gucio
  3. witam wszystkich do tej pory jeździłem SCII ph1 1.5dci 100KM z 2004 roku i byłem bardzo zadowolony ze spalania - przy mojej jeździe, mogę śmiało powiedzieć, że spalał średnio 5,5l/100km. kilka dni temu zakupiłem SCIII 1.9dci 130KM z 2009 roku i przyznaję, że jakby z góry uznałem, że scenic nie będzie dużo palił, chociaż większy silnik spali "trochę" więcej. Tym bardziej, że miałem megankę kombi z 2001 roku 1.9dci i paliła także niewiele. A tu - zaskoczenie - po mieście - 10,5l/100km !!!Wczesniej nigdy TAKICH cyfr nie ogladałem na wyswietlaczu moich francuzów. Podzielcie się proszę Waszymi opiniami i doświadczeniem w temaie spalania Scenica III 1.9dci. pozdrawiam r.gucio
  4. scenic II a scenic III - różnica: III - to nowa "BUDA", nie wiem, czy ta sama płyta poddłogowa, co za tym idzie -rozstaw otworów do przykręcania foteli. Chodzi mi przede wszystkim o fotel kierowcy. Jak coś wiesz to napisz Dodano: 21 cze 2013 - 08:06 witam ponownie czy ktoś może coś podpowiedzieć w temacie???
  5. witam wszystkich. moja fura to scenic II 2004 15dci dynamique. wszystko jest OK , poza jedną wadą - niewygodny fotel kierowcy, przy dłuższej jeździe boli podudzie, szczególnie lewej nogi i nie chodzi o sprzęgło.wychodzi na to, ze siedzisko jest zbyt krótkie. Czy można zamienić fotel w ScII phI na fotel z ScIII, bez dodatkowych przeróbek??? czy otwory do mocowania fotela będą pasowały i i zapięcie pasa bezp.??? Bardzo proszę o podpowiedź pozdro r.gucio
  6. witam wszystkich uzytkowników i przedstawiam się, jako nowy na forum; 3 tyg temu kupiłem w końcu swojego scenica II - udało się z 2004r de luxe privilege 1.5 dci 101 kM kupiłem z terkoczącą klapką od recylkulacji poczytałem trochę na forum i właśnie skończyłem robotę i chcę się podzielić co i jak: silniczek kupiłem, dzięki tekstom na forum, za niecałe 100zł z dostawą, Valeo, już 13V a nie, jak było: 11V. nie będzie zdjęć ani filmików, bo sprawa wydaje się dość prosta, przynajmniej mi poszło szybko, także, pomyślałem o zdjęciach, jak już skończyłem: po kolei: postanowiłem jednak zrobić ale się nie narobić - spróbowałem od "góry", na stojaka: - demontaż ramki licznika - idzie łatwo, oby delikatnie podważać, to się nic nie wyłamie; - demontaż wylotu powietrza od strony kierowcy - tego z lewej strony kierownicy,na wysokości licznika (z regulacją)- także łatwo się rozbiera; - teraz wszystko obejrzałem przez zdemontowane otwory - od licznika widać niewiele, lepiej przez otwór po wylocie powietrza - użyłem latarki; - patrząc przez otwór po wylocie powietrza - silniczek jest w stronę licznika - widać go dokładnie i poznałem go po oznaczeniach na nalepkach; - odłączenie kostki z kabelkami zasilania silniczka (czarno/ żółty) - wsadziłem lewą rękę przez otwór zdemontowanego wylotu powietrza i wcisnąłem płaski wkrętaczek w prostokącik w kostce i pociągnąłem kostkę ( wcześniej obejrzałem swiecąc sobie latarką, później wkrętaczek w rękę i na wyczucie przez otwór po wylocie pow; - w miarę krótki wkrętak z końcówką torx 20 - wkładam lewą rękę przez wylot pow. - do odkręcenia 1-go wkręta mocującego - "górny" można obcerwować przez otwór od licznika i łatwiej nacelować wkrętakiem - 1 odkręcony - rękę wyjmuję z otworu; - latarka i podglądam (przez wylot pow) 2 wkręt - jest poniżej 1-go i bliżej do kierowcy - widać je są miedziowego koloru, wszystko wokół czarne; - znowu wkrętak z końcówką (lewa ręka)w otwór po wylocie i na macanego celuję i wykręcam 2-gi wkręt; - wyjmuję rękę z otworu; - znowu latarka - 3-go wkręta nie widać - jest z tyłu silniczka, najdalej - wymacałem go potem ręką; ja nie mogłem go odkręcić, bo zestaw do torx'a miałem troszkę za długi - postanowiłem wyłamać to ucho, silniczek już się ruszał, więc co tam; - wkładam lewą rękę w otwór po wylocie pow. za silniczek i wyłamałem ucho; - wyjąłem stary silniczek, podając sobie do prawej ręki w otworze licznika; - znowu wsadzam lewą rekę w otwór po wylocie i wykręciłem 3-ciego wkręta (wyłamane ucho) - żeby później nie przeszkadzał; zaznaczam, że jestem praworęczny i robiłem to wszystko na stojąco, siedzac na fotelu ręki mi nie "starczało" i zły kąt a tak wszystko "na wprost"; tak skończyłem demontaż silniczka; teraz montaż: - także pomogły mi teksty na forum głównie kolegi OPTIMA !!! - lewa ręka z nowym silniczkiem, przez otwór wylotu pow - do "miejsca przeznaczenia" - od razu nie wejdzie. bo jest inaczej ustawiony wg gniazda; - podłączam zasilanie!!! - trzymam silniczek przy gnieździe, lekko dociskając i prawą reką:włączam i wyłączam zapłon - silniczek się obraca (jego zębatka) aż najedzie na "swoje miejsce" i po to trzeba dociskać silniczek; - trzymałem go w takiej pozycji, żeby otwór od górnego wkręta był w swoim położeniu - widać to przez licznik - można od razu wstępnie "złapać" wkręt w otwór; - silniczek na swoim miejscu - przytrzymująć go ciągle lewą ręką, prawą sprawdzenie przez uruchomienie zapłonu -(silniczek nie ma tendencji do wypadnięcia a jedynie do obrócenia się): - wyjmuję rękę z otworu; - wkęt i wkrętak w lewą rękę i przez otwór do 1-go wkręta - wkręcam patrząc przez otwór licznika; - drugi wkręt, ten poniżej, wkręcam; - 3-go wkręta tego z tyłu, ja nie wkręcałem, uznałem to za "przerost formy nad treścią" - sprawdzenie przez właczenie zapłonu - ok; przełączenie obiego - OK!!! - zero terkotania - nic nie słychać, oprócz powietrza; - montuję wylot powietrza; - montuję ramkę licznika; silniczek klapki recylkulacji powietrza - wymieniony!!! czas - ok 2 godz - nie spieszyłam się, robiłem pierwszy raz, mam trochę może smykałkę ale i za tęgą rękę - porysowałem sobie spód przedramienia w otworze wylotu powietrza; aby tego uniknąć - wystarczy położyć w otworze wylotu miękką szmatkę, ręczniczek, czy cokolwiek i będzie bez rysowania łapy; pozdrawiam i dziękuję koledze Optima!!! Następnym razem jak napiszesz podobnego posta w nieodpowiednim miejscu to poleci on prosto do kosza. Odsyłam do regulaminu, jesteś już jakiś czas na forum, powinieneś go znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!