lokimp

Wczoraj odebrałem autko od elektromechanika. Z opisu jaki mi powiedział (w co nie do końca wierze) było tak: silniczek jak i mechanizm był walnięty. Wymieniony został silniczek i mechanizm. Teraz wszytsko ładnie śmiga. Dodatkowo naprawiał mi ogrzewanie gdyż bieg 2 i 4 niedziałały mi. Wszytsko to 300 zł kosztowało. Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

Tak gdy leżą na szybie silniczek pracuje ale mechanizm już nie. Więc myślałem że na połączeniu od silniczka na mechanizm leży przyczyna więc dokładnie wszytsko wyczyściłem tam i próbowałem różnych rozwiązań w tym miejscu. Niestety nic niepomogło. Wniosek mój jest taki: silniczek jest walnięty. Za mało siły podaje. Dziś byłem u elektromechanika i na czwartek zawoże auto więc po weekendzie dam znać co dokładnie było przyczyną. Z pierwszych ustaleń z elektromechanikiem i po zobaczeniu przez niego objawów stwierdził : silniczek już jest na wykończeniu.

No i się poddaje .... Wczoraj wszystko przejrzałem, wyczyściłem, nasmarowałem, dokręciłem, odkręciłem .... i niestetynic niepomogło :/ do tego wycieraaczke jedną za mocno przykręciłem i sie pokruszyła :/ Na szcześci mechanik obook miał taką na stanie Już niemam pojęcia co to może być. 5 godzin siedziałem przy aucie i myślałem co może być. Raz dokręcałem śruby, potem je lekko luźne zostawiałem i nic ... obczyściłem cały mechanizm i nic. nowo nasmarowane wszytko i nic. Cały czas ten sam objaw. Na szybie wycieraczki się niechcą przesuwać a jak je lekko uniose i niemają styku z szybą to elegancko działają. Dziś niestety czeka mnie wyjazd do elektromechanika. mam nadzieję że on coś wymyśli

A więc tak: Ramiona wycieraczek przykręciłem tak że koniec śruby jest w tej samej płaszczyźnie co góra nakrętki (z pamięci mi umkneło jak było wcześniej) ale przykręcalem raczej mocno. Dziś rozkręce i wyciągne podszybie tak aby zobaczyć co w tym czasie pracuje a co nie. Tylko się zastanawiam nad jednym ... czy czasem za dużo smaru nie pobrałem z pajączka. Wyczyściłem do sucha tworzywową nakładkę tam gdzie są 3 duże blaszki i 2 małe. Po drugiej stronie ( tam gdzie łożysko) zostawiłem tylko smar co był na powierzchni ... a dokładniej rozsmarowałem go po całej powierzchni tak aby było nasmarowane a zbite części smaru wywaliłem. być może troszke za dużo tego smaru wywaliłem ? Dziwne było też pierwsze uruchomienie w ciepłym garażu zaraz po skręceniu w całość: Po pierwszym uruchomieniu wycieraczek był problem ten co opisałem czyli na szybie niechciały pracować a gdy je podniosłem to elegancko pracowały. Potem lekko poluźniłem nakrętki na ramionach wycieraczek i było dobrze. Zaznaczam że to było w ciepłym garażu zaraz po zmontowaniu tego w całość. Dlatego też napisąłem wcześniej posta że się udało. Niestety mieszkam teraz u teściów a tam ino stodoła służy jako garaż a do tego już jest zajęta przez inne samochody więc mój scenic stoi na dworze. Po całej nocy na dworze rano wsiadam i ... klops ... potem ani poluźnienie nakrętek ani ich przykręcenie nic niedało :-? Dziś pobawie się jeszcze i rozkręce to jeszcze raz i przejrze całość. Może faktcznie coś umkneło mojej uwadze.

No panowie wielki szacun Faktycznie "nadmierna" ilość smaru w tzw, pajączku była powodem tego. Jako że była to moja pierwsza naprawa jakiego kolwiek autka ... podsumuje całą moją pracę :P Zajeło mi to 4 godziny. Powodem tak długiego czasu było po pierwsze .... problem z wyciągnięciem wycieraczek. Odkręciłem nakrętki i dalej z 30 min męczyłem się i myślałem jak wyciągnąć wycieraczki (zaznaczam że to moja pierwsza jaka kolwiek praca przy aucie) ;-) Po informacji od znajomego mechanika że trza poruszać "na siłę" raz w jedną raz w drugą tak aby wycieraczka "zeszła" ze stożka na którym jest osadzona zrobiłem to w 5 min. Z wyjęciem podszybia nima problemu. Odkręca się i wyciąga. Potem był problem z identyfikacją silniczka i pajączka. Po zorientowaniu się do czego są podłączone wycieraczki wziołem się do odkręcania. Pierwsza śruba (mocowana do lewego ramienia wycieraczki) "poszła" bez problemu. Następnie brak odpowiednich narzędzi sprawił mi największe kłopoty .... 2 śruby mocujące cały mechanizm do blachy (z tyłu silniczka-od strony kabiny) to strata ok godziny czasu na odkręcenie. Ale jaoś poszło. Wszystko położyłem na stole i zabrałem się do "pajączka" Widok był niesamowity iż po otworzeniu go 3 blaszki znajdujące się na plastikowej części były ze sobą "sklejone" od smaru. Ilość tego smaru była tak duża że w sumie cały środek pajączka był nasmarany :shock: Wyczyściłem, zamontowałem powrotnie i odpalam .... Ku mojemu zdziwieniu (że potrafię coś naprawić sam) wycieraczki działać zaczeły prawidłowo. I taki był finał :P Jeszcze raz dzięki za pomoc i informację na temat tego jak to zrobić [ Dodano: 2009-02-15, 12:19 ] No i niestety ... Po usunięciu nadmiernego smaru pojawił mi się problem. Z pewnością coś musiałem zrobić nietak jak powinienem ... Mianowicie obecnie mam tak: gdy pióra wycieraczek stykają się z szybą to niestety nierobią żadnego ruchu a czasami jedynie przesuną się o kilka milimetrów :evil: . Wygląda to tak jakby za mała siła była podawana przez silniczek. Natomiast gdy podniose pióra do góry i niestykają się z szybą to wszystko się przesuwa jak należy. Ma ktoś pomysł co mogłem zrobic nietak ? Niejestem pewien czy dobrze osadziłem wycieraczki na stożku i może to jest przyczyną ? Jak macie pomysł co to może być to proszę o pomoc :P z góry dzięki

Mam niestety ten sam problem początkowo myślałem że to wina BSI bo ... wycieraczki szalały ale jedynie na 3i 4 biegu. 1 i 2 wogóle niedziałały Do tego migacze padały więc mówie że wymiana BSI pomoże. I faktycznie pomogła. Ale nie na wszystko. Migacze, biegi wszystkie biegi wycieraczek działają ale szaleństwa wycieraczek pozoztały. Jutro (prawdopodobnie, o ile żona na walentynki nie wymysli czegoś :/ :roll: ) na własnej skórze sprawdze 100% skuteczność czyszczenia silniczka wyceraczek. Mam nadzieję że faktycznie to pomoże w co wierze :P ;-)

A ja mam inny problem z ogrzewaniem i niewiem co to może byc.... Działa mi jedynie 1 i 3 bieg dmuchawy. 2 i 4 niechce ruszyć :/ Dodam że jeden z mechaników stwierdził że skoro mam bsi walniete to może to jest właśnie jakoś powiązane i dlatego niedziała 2 i 4 bieg ogrzewania. Ma ktoś pomysł co to może być ?

Witam. Mam pewien problem. Mianowicie padło mi BSI w scenicu ( wycieraczki szaleją jedynie na 3 biegu bo 1 i 2 i 4 niedziała wogóle, migacze przestały działać i 2 z 4 biegiem ogrzewania niedziała.) chciałem zapytać jak dobrze zakupić BSI tak aby pasowało do mojego scenica, a mam 1,9 dti z 1998 roku. Wczoraj musiałem jedno oddać gdyż niechciało działać a było od scenica 1,9 dti z 1999 roku. Czy symbole na skrzynce BSi muszą sie zgadzać? Niewiem na co zwracać uwagę przy zakupie tak aby pasowało do mojego. Dodam że to z 1999 roku kupiłem razem z komputerem i stacyjką. Taki kpl chciałbym też kupić żeby ominąć przeprogramowania. Z góry dzięki za pomoc.

Dziś byłem u 2 kolejnych elektromechaników i usłyszałem 2 takie same opinie że skoro migacze niedziałają i elektryka szaleje, wycieraczki szaleją, i szyba od kierowcy niedziała (a wszystko to jednocześnie) to jest tylko jedna przyczyna !! Mianowicie poszło mi tzw..... BSI czy jakoś tak. Z tego co pamiętam to elektryk co u niego byłem wcześniej też mi coś wspominał o BSI ale mówił że to koszt ok 2 tys i niewarto. W poniedziałek zgadałem się z innym elektromechanikiem na szczegółową kontrole i wtedy jeszcze napisze co dokładnie wyszlo i jak problem rozwiązano :P Co do czyszczenia przełączników migaczy to całkowita pomyłka bo skoro wszystko naraz szaleje to napewno nie jest to wina tych migaczy :] Pozdrawiam

Grzechub masz rację ze każde czyszczenie pogarsza i tak już złą powłokę styków.Wczoraj starałem się rozebrać te przełączniki i jakos nie dałem rady :/ ściągłem osłony przy kierownicy tak aby miec dostęp do wnętrzności ale po ich zdięciu niewiedziałem co dalej. Co musze odkręcić i w jakiej kolejności aby dostać sie do tych przełączników i je wyczyścić ? :P Co z kierownicą? Czy da się bez jej ściągania dostać do tych przełączników? Gojgien masz rację że nie są aż tak drogie ale większość jest rwnież używanych i niema 100% pewnośći że są sprawne :P Dlatego wole wiedzieć w razie W jak się demontuje takie przełączniki i jak się je czyści ... A może jest to jakas poważna sprawa i raczej sam se niedam rady? :shock: Pozdrawiam

Witam. Mam pdobny problem co bram. Wszystko dzieje się identycznie jak pisze bram a mam scenica 1.9 Dti 100KM z 1998 r. Byłem u elektryków (jeden się poddał na starcie a drugi jest bliski temu) mianowicie w moim aucie migacze raz działaja raz niet :P co dla mnie jest największym problemem. Wycieraczki od czasu do czasu szaleją niezatrzymując się po wyłączeniu. Szyby 2 elektryczne z czego jedna od strony kierowcy przestaje działac prawidlowo, tzn działa ale nie tak jak powinna. Wszystko to powodowane jest (elektryk tak powiedział) przez przełącznik kierunkowskazów. nalezy go czyścić i będzie dobrze.... po takich słowach odjechałem i zawitałem do niego po 3 tygodniach znowu z tym samym. Wyczyścił i było oki przez następne 3 tyg. Czy ktoś może mi pomóc i pokazać jak dostać się do tych przełączników i je wyczyścić ? na czym polega to czyszczenie? czy mam tylko szmatka przeczyścić czy może papierem ściernym drobnoziarnistym gdzieś przejechach? jeśli ma ktos pomysły co do tego jak moge se to sam we własnym zakresie zrobić to byłbym wdzięczny. Następne moje pytanie, czy zmiana takiego przełącznika jest kosztowna? A może to nie wina przełącznika kierunkowskazów tylko coś innego jest przyczyną :/ ? jesli mieliście podobne problemy i je rozwiązaliście lub wiecie jak rozwiazać to prosze o pomoc. Pozdrawiam

Witam. Mam dokładnie taki problem jak w temacie ale .... nie taki sam jak zalozyciel tematu ! Auto scenic 1,9 Dti 98r Mianowicie mam przeciek ale dokładnie niewiem skąd ponieważ niewidać miejsca przecieku. Jakiś czas temu przypadkowo chciałem się dostać do akumulatora i wyciągłem gumową wycieraczkę z przodu od strony pasażera. Zdziwiłem się bo cała była mokra tapicerka pod wycieraczką :/ jeszcze większe zdziwienie nastąpiło po podniesieniu tapicerki podłogowej gdyż cała podłoga była zalana :/ Cała w przodzie od strony pasażera przy akumulatorze. Napewno z góry nic nieleci bo na gumowych dywanikch odkładała by się woda. Niewiem co jest przyczyną takiej powodzi ale słyszałem że może być to wina nagrzewnicy ale chciałbym zasięgnąć rady od użytkowników rozpoznających problem. Nadomiar złego ostatnim czasy auto mniej grzeje i dłużej się nagrzewa. Dodatkowo elektryka zaczeła szaleć: migacze czsami przestają działać, szyba od kierowcy działa niepoprawnie. Te elektryczne niespodzianki działają w sposób niewłaściwy jednocześnie. Do tego kilka dni temu wysiadły mi wycieraczki a dokładniej tylko ten pierwszy najwolniejszy poziom a inne działają prawie normalnie. Prawie ponieważ od czasu do czasu zapodając drugi poziom szybkości wycieraczek (na ten czas najwolniejszy) przestają działać po ok 30 sekundach zatrzymując się na środku szyby. Dopiero kolejne działania "wyłączenie i ponowne włączenie" poziomu szybkości wycieraczki poprawia ich działanie. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Fotke umieszcze za 2 dni ale zauważyłem dziś że w miejscach gdzie są bezpieczniki jest metalowa wkładka a w pustych miejscach tej wkładki brak czyli wynika z tego ze mam wszystkie miejsca zabezpiecznikowane te które powinny być :D a te puste to być może w razie gdyby sobie coś zafundować typu szyberdach, klima itp ... Dzieki za pomoc

Witam serdecznie Mam pewien problem a mianowicie od czasu do czasu przestają działać migacze. Tzn lampy są ok i jak awaryjne włącze to świecą. Bezpieczniki wszystke sprawdziłem i są oki a elektryk jakoś nieznalazł przyczyny zwłaszcza że w momencie gdy "badał" autko niczego nieznalazł. Auto to Scenic 1,9 DTi z 98 roku bez żadnych wypasów typu klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, szyberdach itp .... Być może jest gdzieś zwarcie bo zawsze jest tak iż gdy migacze przestają działać to przestaje również działać opuszczanie szyby od kierowcy (podnoszenie działa bez zarzutu) Niewiem co może być przyczyną tego że raz działają a raz niet :/ Dodatkowo być może jest to spowodowane jakimś błędem bo po włączeniu silnika od czasu do czasu a zwlaszcza gdy migacze niedziałają słychać dziwny dźwięk podobny do zamykania centralnego drzwi ale mniej głośny i występuje w jednakowych odstępach czasu ( średnio co 20 sek.) Wydobywa się on z okolic skrzynki z bezpiecznikami a właściwie gdzieś za nią. Jeśli ma ktoś pomysły co to może być prosze o pomoc. Z góry dziękuję i pozdrawiam Marcin

Auto jakie posiadam to w sumie niema nic dodatkowego :/ ani klimatyzacji ani podgrzewanych foteli ani szyberdachu :) bardzo uboga to wersja i dosyć znacząco różni się skrzynka bezpieczników od tych co widać na fotkach w postach wyzej. Przypuszczalnie skrzynka zostala zmieniona ale to tylko moje domysły. Pytałem o prawidłowe rozmieszczenie bezpieczników bo u mnie jest jeszcze ok 7 miejsc wolnych na takie bezpieczniki a niewiem jakie najlepiej tam włożyć aby sprawdzić :)