Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

baribal

Nowy użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane II
  • Silnik
    1.6 16v
  • Przebieg (tys.km)
    164 000
  1. Hej. Z trzeszczeniem też walczyłem we wrześniu i październiku. Po wymianie gum stabilizatora, oraz poduszek mcphersona na nowe problem zniknął. Wydaje mi się, że musi to naprawiać dobry mechanik, który wie co robi. Jeżdżę już 3 tygodnie i absolutnie nic się nie dzieje podczas przejazdu przez leżących policjantów. Wcześniej było słychać stęknięcie starej kanapy, a teraz nie słychać nic. Przekrój stabilizatora w moim aucie to 21 mm, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale są zdaje się również stabilizatory o fi 19.
  2. Liścia dębu nie wciągną, niemniej nasiona klonu a i owszem mogą się przedostawać do środka w sporych ilościach. Zastanawiam się teraz którędy dokładnie... ? Pozdrawiam
  3. Pierwsza opcja, to jak już koledzy napisali: zapchany odpływ klimy i woda w gąbkach, wówczas trzeba to koniecznie wysuszyć, co wiąże się z demontażem wszystkich foteli, wyciąganiem gąbek i suszeniem ich. Przerabiałem rzecz w sierpniu ubiegłego roku, odstawiając pojazd do ASO Renault w Sosnowcu, którego właściciel miał dokładnie to samo w swojej Renówce. Gąbki wyschły po 3 dniach leżenia w upale na słońcu. Odpływ klimy został przeczyszczony. W ASO poradzili mi, aby jesienią rozkładać na szybie (dolnej częsci szyby) na noc płachtę, która zapobiegnie wpadaniu liści do środka. Druga opcja zaparowywania szyb to oczywiście stary filtr kabiny, który należy wymienić. Wymieniałem go 2 tyg. temu i niemiłe zjawisko parowania szyb już nie występuje. Pozdrawiam
  4. To może być KZFR. Miałem podobne objawy w czerwcu/lipcu. Po wymianie oleju w sierpniu auto zapalało normalnie, niemniej pod koniec września objawy powróciły. Zapalało i gasło, "grzechotało" po odpaleniu, zwłaszcza gdy parkowałem "z górki" i było zimno o poranku. Skorzystałem zatem z porady z jedego z wątków niniejszego forum i dolałem troche więcej oleju, tak aby poziom sięgał mniej więcej kreski "MAX" na bagnecie. Mijają 3 tygodnie i auto zapala normalnie. Nie słychać również charakterystycznego "grzechotu"! Model, silnik ten sam: 1.6 16v. I pomyśleć, że miałem już wymieniać koło KZFR! Pozdrawiam. Paweł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!