Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

sejang

Nowy użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane I classic
  • Silnik
    1600
  • Przebieg (tys.km)
    300

Profil

  • Zainteresowania
    Elektronika, stare komputery ...tak tak ..Commodorki i Pegasusy to dla mnie luksusy hehe
  1. Chciałbym M II ale obawiam się że te okazje które widuję czasem za 4 - 5 tysi to jakieś "miny" bo ceny standardowe są wyższe. Niskie ceny Lagun 2 są bardziej zrozumiałe gdyż krążą opinie że to tzw. "królowa lawet" . M I ewentualnie po lifcie i kombiak, z dobrą jeszcze belką - też taką opcję brałem pod uwagę. Astra G jest ciężka takie odniosłem wrażenie, choć to mały hatchback tym co jeździłem. Drzwi mogą "zabić" . Dobrze że nie musiałem pchać , Renie sedana sam dałem rade nie jeden raz odpalić na popych czy zepchnąć ze skrzyżowania jak mi rozrusznik nawalał mimo że sedan, chyba opel ma po prostu grubsze blachy . Ale do wszystkiego da się przyzwyczaić. Diesel odpada, ciekawe też jak z częściami do tego? A co tak na prawdę z tymi wczesnymi Lagunami 2 ? Daje się je jakoś ogarnąć ? Z tego co czytałem jakiś tryb awaryjny się włącza.
  2. Witam, x Poszła uszczelka pod głowicą w mojej Megance 97 LPG co ostatecznie przybiło jej los, gdyż ogólny stan belka, korozja i inne mankamenty sprawiają że jej naprawa jest nieopłacalna. Renia zapracowała na siebie już ze 3x ostatnie 2 lata jako auto firmowe, a po przemiale życzę jej reinkarnacji conajmniej w Maybacha x Muszę teraz coś kupić, coś tak niezawodnego i prostego w naprawach jak Renia, oczywiście Renia miała swoje humory i drobne mankamenty - jednak lewarek, forum i trochę czasu zazwyczaj wystarczało. x Budżet będę miał raczej skromny max 6 tyś ale to już łącznie żeby np. to auto przerejestrować , auto musi być w LPG. Mieć w miarę wytrzymałe zawieszenie, i nie korodować. Fajnie jakby też dało się od czasu do czasu przewieźć pralkę czy inny mebel - jak to w rodzinie. x x Już od kilku miesięcy przeglądam ogłoszenia bo wiedziałem że czeka mnie zakup. Zwróciłem uwagę na Audi 80 , auta stare ale mają dobrą opinię taki kombiak z LPG by mi wystarczył - co fajne nie gniją. Nie podoba mi się wizualnie ale z wnętrza by mi to nie przeszkadzało . Z tym że w ogłoszeniach głównie są sedany po kombiaka leciał bym z pół Polski, obawiam się też nowych przepisów przeglądów technicznych, i czy rządzący nie wprowadzą jakiś opłat za stare auta. Zauważyłem też że bardzo tanie są Laguny 2 jednak mają złą opinię ale autko w miarę nowoczesne więc jeśli da się je okiełznać to czemu by nie. Meganki 2 np. "żelazka" też czasami widuję po okazyjnych cenach. Pewnie zanim będę coś kupował (w maju) ceny jeszcze trochę spadną, ostatnio widzę wysyp samochodów pewnie po zaostrzeniu badań technicznych , podwyżkach OC , i straszeniem podatkiem od starszych aut. A może to po prostu efekt 500+ i ludzie zmeniają na lepsze :). W każdym razie o dostępność się nie martwię, bardziej żeby nie trafić na minę. x Mam jeszcze plan awaryjny, odkupić w rodzinie Astrę 2 (G) 99r 180tyś.. Plus jest taki że znam to auto , jest wszystko robione na czas , świeży rozrząd cena dla mnie 3 tyś ..., minus brak LPG i silnik 1.6 ECOTEC z pierwszych wersji który zjada troche oleju , i ogólnie mieszane są opinie co do LPG na tych silnikach. Czekał by mnie też montaż instalacji z 2500 ? Auto małe 3 drzwiowe, uboga wersja szyby na korbkę, brak centralnego. Czy to auto jest niezawodne ? Nie wiadomo bo głównie stoi Czasem nim jeździłem, w porównaniu z Renią twarde, drzwi ciężkie. x Może coś poradzicie co zrobić? Albo inne propozycje aut? x x REGULAMIN pkt. 5.9 Zabrania się nadmiernego i niepotrzebnego stosowania klawisza ENTER...-mireczek01
  3. /\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\ Naciągnęli mnie na 30zł, kasa nie warta szarpania się i psucia całego harmonogramu dnia. Stracą dużo więcej, mamy 3 auta i przeważnie tam jeździliśmy. Opinię w sieci też im wystawię bo żadnej jeszcze nie mają :) /\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\ Staram się wspierać pobliskie firmy i sklepy, z prostego powodu że jak padną będę miał daleko. Nawet jak tam czasami kilka zł drożej jest. No ale jak widać nie potrafią niektórzy tego uszanować. Regulamin pkt. 5.9, 5.13 -Prezes
  4. Wkurzył mnie ostatnio serwis wymiany opon. Jednego dnia pytałem się powiedział mi szef za wymianę 4 wlasnych opon 48zł, innego dnia pojechałem wymienili i skasowali 80zł. Okazało się że jest 2 szefów jeden do południa i drugi popołudniami. Nic faceta nie interesowało że wcześniej powiedziano inną cenę. Wydaje mi się że ten tani szef robi drugiego w ciula i bierze hajs do kieszeni bo żadnego paragonu od niego nigdy nie dostałem. Drugi dał mi paragon. Ale mnie nie interesuja ich machloje.
  5. Witam Chciałem się pochwalić wyczynem mojej poczciwej renatki. Ostatnio zrobiła ponad 1000km z Wielkopolski do Bieszczad (i po nich )bez żadnej awarii. Niby nic, ale jednak jest to stary trochę zaniedbywany i wysłużony już samochód, taki osiołek do pracy. Kilka miesięcy wcześniej przegniło mocowanie tylnego amortyzatora, oraz generalnie belka też już powinna być wymieniona lub zregenerowana. Byłem u mechanika takiego w porządku żeby tam zrobić niektóre rzeczy, drążki, ręczny.. popatrzył i powiedział że nie opłaca się ładować kasy lepiej zmienić auto, była bita ma grubo szpachli taką kupiliśmy kiedyś ale to już inny temat. Więc już rozglądałem się za czymś nowszym. Ale przypadkowo znalazł się gość który mi ją niedrogo trochę pospawał. Dosyć spontanicznie postanowiliśmy wybrać się w Bieszczady akurat kilka dni wolnego w pracy, mieliśmy jechać astrą G żonki ale że renia jakoś po tym spawaniu dobrze się prowadziła no i jest na LPG ..zaryzykowaliśmy wyprawę. Przed wyjazdem naprawiłem klakson, miałem wymienić świece ale zostały w samochodzie nie było kiedy zmienić. Kupiłem nowe kołpaki, no musi jakoś wyglądać żeby choćby jakiejś gruntownej kontroli nie chcieli robić w razie przypadkowego zatrzymania bo coś na pewno by się znalazło..no i też nie wiadomo przy jakich autach przyjdzie jej stać <_<:) 2 rowery nieco rozkręcone na tylne siedzenie i trochę bagaży w "kufer". Wziąłem też duuużo narzędzi, drut stalowy, taśmę naprawczą bo wszystko może się zdarzyć. A renia raczej poważnych awarii nigdy nie miała tylko 3x była unieruchomiona jak pękła sprężyna przedniego zawieszenia, padł rozrusznik i zerwał się pasek klinowy, ale drobnych usterek było sporo. A więc pojechaliśmy do pokonania około 580km, pierwsze miłe zaskoczenie to zużycie gazu.. wlałem za 50zł gazu cena około 2 zł litr przy spokojnej jeździe 80-100km/h pokonała 398 km :) Akurat wlałem za 50 bo nigdy nie tankowałem do pełna, szczerze mówiąc nie wiedziałem ile wlezie. Wchodzi jednak za 62zł czyli około 30 litrów, jak się później okazało. Renatka dzielnie sobie radziła na górskich drogach i serpentynach, przywiozła nas całych i zdrowych z powrotem. W drodze powrotnej czasami jednak ocierał tłumik o większe nierówności. Był dość nisko ale bezpiecznie, wieszaki trzymały coś puściło jakby po środku. Tłumik był na gwarancji więc dziś naprawili a 20 metrów za firmą z tłumikami zerwała się linka od gazu ...i w sumie cieszyłem się że zerwała - dopiero teraz :) Naprawi się i dalej pojeździ :)
  6. Witam, zabrałem się dziś za naprawę klaksonu. Rozebrałem kierownicę i obudowę. W kierownicy była wtyczka do do przycisków, z tej wtyczki kabelki szły gdzieś dalej w kierownicę czarny i czerwony tyle że są zerwane mają około 15 cm. Nie mam pojęcia gdzie je podłączyć :) Od spodu kierownicy zauważyłem taką większą kostkę do której przylutowane są różne kabelki ale nie ma tam wolnych miejsc , wszystkie kabelki są na miejscu. Jest jeszcze duży wtyk z całą wiązką. Pomoże ktoś ? Regulamin pkt. 10 - odnośnie dodawania zdjęć na forum. -Prezes Pozdrawiam
  7. sejang

    Wymiana filtra LPG

    Dzięki za informację. Na pewno bym się starał na starych opaskach zaciskowych to montować, dzięki za radę znając życie głowił bym się dlaczego się ulatnia. Czy te opaski są specjalne do tego celu czy wystarczy kupić w podobnym rozmiarze w sklepie np. castorama czy leroy ? Z 10tyś tym autem zrobiłem może trochę więcej, ale nie wiem ile poprzedni właściciel się tym bujał wcześniej tzn. kiedy wymieniał filtry. Pamiętam że coś tam pokazywał że to i tamto się co jakiś czas wymienia :).
  8. Witam Mam Renie z LPG (sekwencja) już z 2 lata albo i dłużej - troche szarpnie czasem na LPG /na benzynie ok, przewody świece wymieniłem , cewki też jakoś wcześniej więc podejrzenie pada na instalację gazu tym bardziej że za bardzo się nią nie interesowałem kwestie konserwacji itp. Chciałbym wymienić filtr gazu ogólnie zrobić przegląd instalacji LPG, pewnie nazbierało się syfu. Instalację mam na kontrolerze STAG-300-4, znalazłem filtr przelotowy (zaznaczyłem na żółto) fazy lotnej gazu ale chyba powinien jeszcze być fazy płynnej. Właśnie gdzie on może siedzieć i jak się do niego dobrać? Widzę chyba reduktor i na nim właśnie puszkę fitra fazy płynnej przykręconą na 3 śruby zaznaczyłem zieloną strzałką , czy mam rację? jaki wkład do tego kupić? Czy wystarczy tylko te 3 śruby wykręcić ? I jeszcze jedno pytanko, jest jakaś puszka raczej niezwiązana pewnie z LPG ktoś przykręcił na jedną śrubę i wisi, wchodzi tam jeden wężyk co to jest za ustrojstwo ? (zaznaczyłem na czerwono) Regulamin pkt. 10 Regulamin dodawania zdjęć na forum :!: -Prezes Pozdrawiam PS. oczywiście wiem że przed ewentualnymi czynnościami trzeba najpierw zakręcić gaz na butli, i opcjonalnie "wypalić" gaz pozostały w instalacji.
  9. Pompa jest, działa ...tylko jak ją włożyć męczę się od pół godziny z uszczelką. Jest jakiś patent na to ..na mydło czy coś? Dodano: 09 mar 2016 - 15:18 Na mydło dało rade, pompa siedzi na miejscu :)
  10. OK, dzięki wszystko jasne :) mogłem się zapytać zanim to rozbierałem.
  11. Hej Uszkodziła mi się pompa paliwa, podczas demontażu miałem problem z odłączeniem wężyka oznaczonym na zielono (czerwony wyszedł gładko). W efekcie ułamało się plastikowe mocowanie wężyka, kawałek został w wężyku ale coś tam wystaje jakoś to wyciągnę ..nawet w kawałkach :) Zamówiłem używaną pompę ale przy niej wężyki są ucięte więc też będę musiał je zdejmować. Jest jakiś patent na zdejmowanie tych wężyków? Czymś psiknąć podgrzać itp..nie chciał bym w kolejnej pompie ułamać. Pozdrawiam
  12. Znalazłem instrukcję : 1. Uruchamiamy silnik na starym silniczku krokowym i rozgrzewamy do momentu włączenia się wentylatora chłodnicy. 2. Gasimy, odłączamy akumulator, wymieniamy silniczek. Robimy to sprawnie by silnik nie ostygł. 3. Podłączamy akumulator. 4. Włączamy zapłon bez uruchamiania silnika na 10-20s, wyłączamy i czekamy 30s. 5. Powtarzamy krok 4 z 5x 6. Uruchamiamy normalnie silnik, bez dotykania gazu, obroty po kilku sekundach powinny ustabilizować się na 750. 7. Jeśli obroty są właściwe pozwalamy silnikowi popracować tak bez dotykania gazu aż włączy się wentylator. Jeżeli jednak nadal obroty są za wysokie powtarzamy procedurę od kroku 4. Zacznę od punktu 4, dodam że jak pojeździłem trochę to czasem jest OK. Obroty są w normie ale jak mu coś odbije to trzyma wysokie. Może się tam trochę sam doregulował :) Myślę że to ten silniczek, raczej nic innego tam nie miało prawa się zepsuć, uszczelki nie zmieniałem ale stara była w dobrym stanie, śruby przykręcałem równomiernie. droopy - miałem w planach regulację zaworów, ktoś pisał że po regulacji auto ożyło ...moje chodzi trochę jak muł. Z drugiej strony mam chyba wersję silnika 75KM, tabliczkę silnika mam strasznie zasyfioną to nie jestem pewny ale przy 75koniach nie ma cudów z taką wielką kobyłą. Dodano: 01 wrz 2015 - 20:54 Przetestowałem procedurę i u mnie obroty poprawiają się po tym , można powiedzieć że są w normie ale trochę pośmigam ...czasami wystarczy że zgaszę silnik auto postoi pod sklepem-wsiadam odpalam i dalej obroty wariują. Na światłach wystarczy że zgaszę na chwile silnik uruchomie i mam znów niskie (normalne) obroty przez jakiś czas. Przeglądając aukcje z tymi silniczkami odkryłem że ten mój nie jest oryginalny. Jeszcze jedno co zauważyłem że nowe silniczni mają grzybek wsunięty, ktoś na forum pisał żeby wkłaać z wysuniętym maksymalnie grzybkiem - to chyba bład albo nie ma znaczenia. Dodano: 16 wrz 2015 - 22:05 Trochę czasu minęło ale usterka nadal występuje. Wymieniłem uszczelkę przepustnicy, kupiłem nowy silniczek getz. Próbowałem przyuczyć jednak nawet gdy przy przyuczaniu obroty wracały do normy gdy już wentylator załapał to gdy pojeździłem trochę po mieście wskakiwały na 1500 i czasami falowały 1500/2000. W końcu pomyślałem że może ubiłem potencjometr przepustnicy bo wykąpał się w benzynie przy czyszczeniu przepustnicy, nie mogłem dostać takiego to kupiłem całą używaną przepustnicę po taniości z potencjometrem i silniczkiem. Podstawiłem potencjometr i to samo. W końcu gdy obroty były OK po "przyuczaniu" odłączyłem krokowca by sprawdzić czy jakieś lewe powietrze nie dochodzi. Przy odłączonym krokowcu wszystko OK, pomyślałem więc że może nowy krokowiec zamiennik jakiś trefny i wstawiłem używany z przepustnicy którą kupiłem. Po przyuczeniu w zasadzie sprawuje się dużo lepiej do pracy dojechałem z normalnymi obrotami i też obroty szybko wracały ale już jadąc z pracy przy zimnym silniku wskoczyły na 1500 i trochę falowały, pod domem jak silnik się zagrzał i włączył wentylator obroty się uspokoiły. Próbowałem przyuczając i jeździć na samej benzynie bo zauważyłem że czasami na gazie obroty ma wyższe ale jest w zasadzie to samo. Tak sobie myślałem że może uszkodzona jest sonda czy jakiś czujnik a jeździł dobrze bo komp miał zapamiętane położenia. Ale z drugiej strony w ostatnim czasie często odłączałem akumulator czy przy naprawie rozrusznika czy przy wymianie akumulatora ...więc powinien wówczas krokowiec zgłupieć a nic takiego się nie działo.
  13. Może jakiś syf w baku skoro dużo jeździsz i pewnie tankujesz w różnych miejscach. Miałem podobnie w hyundaiu kiedyś, czyszczenie sitka czy smoka (czy jak tam na to się mówi) pomagało, dodatkowo szmatką wybierałem brudy z dna baku :/
  14. Zimą jak auto przechodziło na gaz a silnik był jeszcze zimny falowały mocno obroty ale w dolnym pułapie, czasami potrafił zgasnąć. Jak się rozgrzał problem ustępował. Wiosną i latem przechodzenie na gaz odbywało się w miarę płynnie ale znowu na benzynie obroty zaczęły falować 1000 - 500 zgasnąć się nie zdarzało. Jako że przed zimą powoli robię co mogę by później mieć spokój, przeczyściłem silniczek krokowy i przepustnicę benzyną. Obroty przestały falować ale są wysokie 1500-2000 na jałowym ,nic się nie zmienia czy silnik zimny czy nagrzany. Zastanawiam się co popsułem :) Linka gazu - do przepustnicy luźna tak jak było przedtem. Czy mogłem uwalić silnik krokowy ? Czy może ten potencjometr? przepustnicy nawalać? Czy czyszcząc przepustnicę wymieniacie od razu uszczelkę która tam jest ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!