Witam,
Dwa dni temu tankowałem na stacji orlen i kamerdyner od tankowania zamiast ropy wlał mi benzynę :bash: .
W sumie niewiele bo jakieś 5.5 litra. Potem ktoś wyższy stanowiskiem przyjechał i stwierdził, że przy tak małej ilości benzyna jak mi wleją do pełna ropy nic się nie stanie.
No i mam mieszane uczucia bo silniczek (1.9 dti 98km) jak jest zimny ciężko odpala trochę mulasty się zrobił.
Czy jak to cholerstwo się wypali to wymiana filtra paliwa coś pomoże, czy mogą być jakieś większe konsekwencje ich pomyłki.
PS: Dodam jeszcze że silniczek świeżo po remoncie po tym jak pasek się zerwał także dużo pln już w nią włożyłem