Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

edi1719

Nowy użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane I phl
  • Silnik
    1600
  • Przebieg (tys.km)
    220000
  1. Witam na wstępie chciał bym powiedzieć, że czytałem wiele forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie,a więc mój problem polega na tym że nie ma iskry ale zacznę od początku. To było miesiąc temu jak były mrozy, moja mama pojechała do pracy wszystko było ok ale już nie mogła z niej wrócić. Pojechałem do pracy mojej mamy i zabrałem jej samochód na hol pod dom. Następnego dnia poszedłem zobaczyć czemu nie odpala. Pierwsze co to sprawdziłem iskrę i okazało się że nie ma iskry więc szukałem przyczyny. Wymieniłem czujnik położenia wału i nadal brak iskry ale przy kręceniu rozrusznikiem zauważyłem że kontrolka od immo bardzo szybko mruga. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i wydawały się ok, później przeczytałem gdzieś na forum że są jeszcze bezpieczniki koło akumulatora więc wyciągnąłem akumulator i zabrałem się za bezpieczniki. Okazało się, że są zaśniedziałe (zielone) i ta cała skrzynka też więc wyjąłem ją wyczyściłem dokładnie i wymieniłem wszystkie bezpieczniki. Idę do środka próbuję odpalić Meganke i nic. Kręci jak kręcił ale przestała świecić dioda od immo i od tamtej pory nie świeci. Wczoraj mój tata pojechał po mechanika który wziął komputer. Mechanik podłączył kompa,a ten nie wykazał żadnych błędów ale nie pokazywał prędkości obrotowej i powiedział że to czujnik położenia wału więc pojechałem do sklepu i kupiłem nowy, zamontowałem i wszystko bez zmian. Nie mam już pojęcia o co chodzi z tym samochodem i co mam z nim dalej robić, mam nadzieje że coś pomożecie albo chociaż powiecie co powinienem sprawdzić. Z góry dziękuję za odpowiedzi i Pozdrawiam Opiszę moją megankę Megane ph1 classic poj.1.6 16v rocznik 1999
  2. Witam wszystkich. Nazywam się Marcin jestem nowy na forum i mam dziwny,a zarazem męczący problem z Moją Megane 1 Classic silnik 1.6 16v rok 1999. Któregoś dnia wracałem do domu i na skrzyżowaniu wyskoczyła linka od sprzęgła na początku myślałem, że pękła wiec dojechałem do domu bez sprzęgła i w przekonaniu że pękła linka(nawet nie sprawdzałem bo już kiedyś miałem taki problem,że pękła mi linka i ją wymieniłem) postanowiłem ją kupić i wymienić. Drugiego dnia poszedłem do sklepu w celu zakupienia linki okazało się że 3 dni muszę czekać na nią, no trudno musiałem czekać, a gdy linka przyszła poszedłem do samochodu w celu wymiany linki. Ściągam linkę przy skrzyni biegów następnie przy pedałach i patrze linka cała. przykładam nową linkę do starej w celu sprawdzenia czy końcówka starej linki nie jest wytarta i okazuje się że wszystko ok. Z uśmiechem na twarzy i z 3 dniami na darmo bez samochodu zakładam tą starą linkę na skrzynię i na pedał sprzęgła, wciskam sprzęgło parę razy w celu wyregulowania linki i jadę nową kupioną linkę oddać do sklepu bo się okazała nie potrzebna. Wracam do domu i trach znów linka wypadła z pedała sprzęgła (samoregulatora) znów jadę do domu bez sprzęgła i pod domem zakładam linkę na pedał sprzęgła. Wydaje się wszystko dobrze, naciskam sprzęgło parę razy na sucho w celu wyregulowania linki i znów trach i tak ze 100 razy. W końcu zdenerwowany wpadłem na pomysł wymontowanie pedału sprzęgła i sprawdzenia co się z nim dzieje i tak patrzę, patrzę i nic nie widzę, wszystko wydaje się być ok. Zębatka na samoregulatorze wydaje się być cała, nie wytarta, dwa plastikowe coś :) (nie wiem jak to się nazywa) trzymające samoregulator też się wydają nie wytarte, ale na oko nie mogłem stwierdzić bo nie wiedziałem jak wygląda nowe więc poszedłem do domu i zamówiłem zestaw naprawczy czyli nowy samoregulator, te 2 plastiki i tulejki. Znów czekanie 3 dni na przesyłkę. Wreszcie jest kurier z paczką. Zadowolony że wreszcie bd miał samochód sprawny poszedłem montować nowe części. Zaczynam montować. Wszystko poszło łatwo bez jakiś problemów i zbędnych nerwów. Montuję pedał na miejsce, zakładam linkę i z uśmiechem na twarzy wciskam sprzęgło, a tam trach. Znów linka wypadła z samoregulatora. Zaczynając powoli się gotować zakładam linkę znów na miejsce , wciskam sprzęgło i znów trach, tak ze 100 razy. Załamany idę do domu i szukam jakiejś pomocy na internecie i nic dla tego zawędrowałem na to Forum i proszę o pomoc bo ja już nie wiem co jest z tym sprzęgłem, a potrzebuję samochodu. Samochód stoi tydzień czasu przez jakąś głupią wypadającą linkę. Proszę was o pomoc i z góry dziękuję. Mam nadzieję że razem rozwiążemy mój problem. Pozdrawiam Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!