Szanowni Panowie,
tydzień temu silnik przestał z dnia na dzień odpalać.
Na początku myśleliśmy iz problem jest akumulator, zbyt niskie napięcie (ma 7 lat)
Samochód jest od tygodnia u mechanika i ten nie może znaleźć problemu. Chce wymienić urządzenie sterujące.
Moja żona we wtorek podczas burzy przejechała przez głęboka kałuże 20-30cm. W czwartek samochód działał normalnie, a w sobotę wystąpił problem.
Czy mają Panowie co może być problemem, ewentualnie co należy sprawdzić?
Załączam filmik z próby odpalenia w pierwszy dzień, po podładowaniu akumulatora rozrusznik kreci 1-2 s a następnie się wyłącza oraz slychac cykanie spod maski.
Pozdrawiam
Krystian
VID-20180706-WA0001.mp4